Przekazane przez Faye Rouchi
28 czerwca, 2011
Kochani, pojawiło się już tyle słów, tyle pojęć, że waham się, czy przekazywać wam kolejne, zatem decyduję się na coś w rodzaju powtórki, przypomnienia dla was, abyście łączyli się w Prawdą, aby każde z was, kto łączy się z tymi słowami, tymi pojęciami, szukało w swym Sercu swej Prawdy, swej własnej Prawdy.
Gdy poszukujecie Prawdy poczynając od dowolnego punktu, który jest różny od waszego Serca, jest to jeden z najpewniejszych sposobów, byście się od tej Prawdy oddalili. Informacji jest wielka obfitość, ale informacja rzadko, jeśli kiedykolwiek, stanowi Prawdę. Prawda jest zawsze prostotą. Tym jest Prawda. Prawda jest odczuwana, Wiedziana, a nie rozumiana. Tylko wasz umysł szuka zrozumienia, i podczas gdy jest on cudownym narzędziem, nie jest narzędziem, którym chcielibyście dostrzec Prawdę. To Serce nim jest.
Wasza zewnętrzna rzeczywistość jest tylko snem, i jest to sen, jaki stwarzacie dla siebie. Wewnątrz tego snu wasz umyśl umieścił wiele informacji. Choć są one intelektualnie stymulujące, wiele z tych informacji może sprawiać, że krążycie w tym śnie, odtwarzając go raz po raz. Wasze Serce, Ukochani, poszukuje nowych dzieł i nowych środków wyrazu, niespotykanych doświadczeń. Nie odnajdziecie ich w informacjach, których używacie w rzeczywistości swego snu.
Czy ta informacja przekazuje miłość? Świat mentalny składa się z logiki, a logika jest narzędziem, lecz nie narzędziem rozpoznawania. Wasze Serce odczuwa. Niech uczucie będzie waszym narzędziem rozpoznawania, a nie logika. Logika utrzymuje was tylko w stanie pomieszania co do tego, co jest prawdziwe, a co jest snem, gdyż to właśnie sen jest jej miejscem narodzin i pobytu, i logika nie jest w stanie odnieść się do żadnej innej rzeczywistości, w jakiej logika nie dominuje.
Czas i przestrzeń to iluzje, Ukochani, to część snu logiki. Bądźcie ostrożni wobec dowolnej tak zwanej Prawdy, która utrwala ideę czasu i przestrzeni, gdyż wasza prawdziwa, autentyczna, rozległa Jaźń jest dostępna TERAZ, WEWNĄTRZ. Teraz i wewnątrz nie wymaga czasu i przestrzeni. Są one bezczasowe i bezprzestrzenne i to JEST miejsce, gdzie swą Prawdę możecie odnaleźć. To we wnętrzu możecie odnaleźć swe połączenie z wszelką mądrością i wyrazem waszej Prawdy, gdyż tam odnajdziecie SIEBIE. Nigdy nie zlokalizujecie Siebie w swej zewnętrznej rzeczywistości, w swym śnie. Możecie Poznać, że jest to sen, a wtedy możecie wejść do jego środka i już nigdy nie pomylicie się co do jego rzeczywistości, bo już WIECIE, że to jest tylko sen. Rzeczywistość istnieje w waszym wewnętrznym bogactwie.
Możecie wiele DOŚWIADCZYĆ w swej zewnętrznej rzeczywistości, w swym wyprojektowanym śnie, ale wiedzcie, że to nie jesteście Wy, ale „wy”, których Wy wyprojektowaliście. Wszystkie zewnętrzne rzeczywistości są projekcjami, szkołami, jeśli wolicie, w których celem DUSZY jest to, żebyście się dowiedzieli i nauczyli o swoich siłach stwórczych. Macie w sobie moc stworzenia DOWOLNEJ rzeczywistości jakiej zdecydujecie się doświadczyć. Możecie wybrać doświadczanie czasu i przestrzeni, albo bezczasowości i bezprzestrzenności. I gdy już ten wybór został dokonany i opanowany w ludzkiej formie, jesteście wolni i możecie stwarzać cokolwiek, czego pragniecie doznać. Zanim tego dokonacie dzięki swej wolnej woli, będziecie jak na huśtawce pomiędzy rzeczywistościami czasu i przestrzeni, a rzeczywistościami bezczasowości i bezprzestrzenności. Jak się wydaje, aby opanować to ostatnie, musicie skierować się ku światu wewnętrznemu, wolni od iluzji waszego ciała i jego zmysłów. Czas w medytacji, czas w bezprzestrzenności staje się normą, i tam odbywa się stwarzanie. W rezultacie ponownie stwarzacie siebie, wychodząc poza swe ograniczające poglądy na temat fizycznej manifestacji.
Pamiętajcie: daty, zegary, CZAS nie są prawdziwe; wszystko to wymyśliliście.
Pamiętajcie: miejsca, planety, wszechświaty, PRZESTRZEŃ nie są prawdziwe; stworzyliście to jako część swego snu, po to, by tego doznawać.
Doświadczenie jest czymś bezprecedensowym. Ale wiedzcie, że doświadczenie nie jest Prawdą. Może ono być drogą ku Prawdzie, może też być wyjściem z fałszywości, z iluzji. Wejdźcie w kontakt ze swym doświadczeniem i Poznajcie je głęboko. Poznajcie swoje Serce, kochani, bo tam stoicie oko w oko z Prawdą. Tam spotykacie Boga, którym JESTEŚCIE, oraz Siebie, którzy JESTEŚCIE Bogiem. Gdyż to jest droga i to jest światło. W ciemności jest dużo światła. Zamknijcie oczy a ujrzycie, że otacza was ciemność. Jednak powiadam wam, że ta ciemność jest w rzeczywistości światłem. Zawsze szukajcie światła w każdej ciemności, gdyż jest ona tam, a Mistrzem Jaźni jest ten, kto ją widzi zawsze i na wszystkie sposoby.
Jesteście Mistrzami dostrzegania światła w ciemności. Otwórzcie ‘oczy’ swego Serca i zawsze dostrzegajcie światło i Wiedzcie, że to światło jest wieczne. To światło jest WAMI. Dostrzeganie światła w ciemności to dostrzeganie Was w Bogu. Dostrzeganie Was w Bogu jest tym samym, co bycie Bogiem. Bycie Bogiem to dostrzeganie światła. Zawsze dostrzegajcie światło, zwłaszcza w tym, co postrzegacie jako ciemność. W ten właśnie sposób ciemność przestanie istnieć: przez to, że widzicie tylko światło. Do tej pory ciemność i światło będą istnieć i będą doświadczane, gdyż widzieć coś oznacza doświadczać tego. Bądźcie świadomi tego, co widzicie, i czego jesteście świadkami. Gdyż w środku i na zewnątrz są lustra, odbijające siebie nawzajem. Bądźcie zwierciadłem Boga, światła, miłości we wnętrzu waszego Serca. W ten sposób doświadczycie miłości, którą jesteście.
Idźcie w pokoju i kroczcie w świetle, aż kroczenie zniknie i szybowanie stanie się normą.
Zostawiam was teraz, gdy przepływ tych słów zmierza ku końcowi. Zintegrujcie te słowa. Pojmijcie je swym Sercem, abyście rozpoznali, jak odkryć Prawdę, które one dla was zawierają.
Jesteśmy Jednym. Jestem Jeszua, znany wam jako Jezus, ale zgodnie z Prawdą jestem wami, gdyż jesteście Chrystusem, w Jedności jesteśmy Chrystusową Świadomością.
Przetłumaczyła Wika
"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do Chrystusa wewnątrz nas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pokrzepiające
OdpowiedzUsuń