poniedziałek, 25 czerwca 2012

Maria Magdalena: Wojna płci

Drodzy przyjaciele, kochani bracia i siostry. Jestem pełna radości przebywając z wami w tej przestrzeni. Moje serce prawdziwie się otwiera, ponieważ tak bardzo was kocham. Jestem teraz wolna od ziemskich ciężarów, i z łatwością mogę ujrzeć wasze piękno i waszą odwagę, gdy podążacie swymi drogami w swym życiu na Ziemi. Chciałabym, abyście sami mogli to zobaczyć. Często jesteście tak uwikłani w samo-osądzanie i pomniejszanie siebie. To sprawia, że trudno wam przyjąć wszystko to, co jest wam ofiarowywane. Często widzę, że wasza energia jest jak zawiązana w supeł. Wasze oczy są zamknięte i jesteście uwięzieni we własnych negatywnych ocenach. Jak można się spodziewać, wszyscy musicie radzić sobie z tym poczuciem bezwartościowości, gdy rodzicie się na Ziemi. Jest ono częścią ziemskiego życia. W rzeczy samej Ziemia przykryta jest na poziomie energetycznym energią poczucia samo-pomniejszania i osądu, przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Niektórzy ludzie mają to szczęście, że doświadczyli w dzieciństwie naturalnej dla życia niewinności i spontaniczności. Ale często gdy wcielacie się na Ziemi jako istota ludzka, wasza świadomość z łatwością zostaje zaćmiona przez obecną tu negatywność i strach. Jestem tu dziś by przypomnieć wam o waszej prawdziwej naturze i pomóc wam się ku niej przebudzić w waszym życiu codziennym. Bo choć energia na Ziemi może być bardzo gęsta i ciężka, ja znam siłę waszej duszy. Jesteście naprawdę wojownikami światła, nawet gdy czasem wydaje się, że o tym zapomnieliście. Niekiedy czuję żal z tego powodu, pewien rodzaj smutku, gdy widzę was tak zagubionych. Jak wiecie, wciąż posiadam ludzkie uczucia i moim sercem łączę się z wami.

Dziś chciałabym opowiedzieć wam historię o tym, co zdarzyło się pomiędzy płciami, pomiędzy mężczyznami i kobietami, ponieważ duża część ciemnej energii, albo głębokiego poczucia bezwartościowości, ma wiele wspólnego z tą historią. Jest ona związana ze sferą seksualności. Jak wiecie, seksualność powinna być źródłem światła, miłości i autentycznego spotkania się dusz. W prawdziwym zjednoczeniu seksualnym jesteście otwarci na poziomie serca. Spotkanie się z kimś na tym poziomie jest doświadczeniem rozkoszy i ekstazy. Ale niestety niewielu ludzi na Ziemi jest w stanie doświadczać w ten sposób seksualnej jedności. W sercach zarówno mężczyzn jak i kobiet jest w tym obszarze tak wiele głębokiego bólu, ponieważ to właśnie w obszarze seksualności jesteście najbardziej wrażliwi i podatni na zranienie jako istoty ludzkie. Wszyscy jesteście świadomi waszej niedawnej historii, a mówiąc "niedawna" mam na myśli ostatnie cztery do pięciu tysięcy lat. W tym czasie energia żeńska była pozbawiana wartości i poniżana przez agresywną energię męską. W kobietach stworzyło to ranę na bardzo głębokim poziomie. Ale zraniło to również i mężczyzn. Z powodu tej agresywnej męskiej energii, obecnej w czasie trwania tamtej ery, mężczyźni nie byli zdolni rozwinąć swojej wrażliwej, kobiecej strony. Stało się dla nich trudne łączenie się z innymi ludźmi z poziomu serca i okazywanie emocji. Natomiast kobiety utraciły kontakt ze swym poczuciem własnej wartości i mocy. W rezultacie kobiety i mężczyźni stali się sobie obcy. A sfera seksualności, która jest czymś najbardziej świętym pomiędzy kobietą a mężczyzną, została sprofanowana. Zamiast źródłem szczęśliwości i rozkoszy, stała się obszarem wielkiego bólu. Teraz chciałabym pójść o krok dalej i opowiedzieć wam część historii, która jest starsza niż ta już wam znana. Były czasy, kiedy to kobiety przejęły władzę i wykorzystały ją do panowania nad mężczyznami. Kobiety mogą ten fakt w sobie odczuć. Mimo, że były ofiarami mężczyzn przez wiele wcieleń, są w stanie odczuć w sobie zdolność manipulowania energią męską. Nie mówię tego po to, byście się poczuli winni czy zawstydzeni. Chcę dojść do sedna tego zranienia, istniejącego w mężczyznach i kobietach. Dlatego teraz proszę was, abyście zagłębili się w sobie i sprawdzili, czy odczuwacie i rozpoznajecie wewnątrz siebie zranienie, o którym mówię. Czy jesteście w stanie odczuwać prawdziwą miłość w relacji z płcią przeciwną­?  Czy możecie być kobietą lub mężczyzną bez poczucia wstydu czy zastrzeżeń w stosunku do tej drugiej płci?

Mówię wam właśnie, że to poczucie bezwartościowości, z którym wszyscy się zmagacie, ma wiele wspólnego z seksualnym zranieniem zarówno wewnątrz kobiet, jak i mężczyzn. Teraz nadeszła pora, aby uzdrowić tę ranę. Proszę zwłaszcza kobiety o wzniesienie się ponad sprawy związane z gniewem i brakiem zaufania, jakie żywią w stosunku do mężczyzn. Wy wszyscy, zarówno mężczyźni jak i kobiety, byliście zarazem tak ofiarami, jak i sprawcami, w tej długiej historii walki.

Wyobraźcie sobie wraz ze mną, że stoicie przed ukochaną osobą, a jeśli jej nie macie, po prostu wyobraźcie sobie, że ktoś tam stoi. Najpierw przyjrzyjcie się strumieniowi energii dającej: co dajecie tej drugiej osobie, co jesteście w stanie jej dać? Zwróćcie baczną uwagę na swoje ciało w czasie, gdy ofiarowujecie tę energię. Jakie to budzi uczucie w waszym sercu, co czujecie wewnątrz waszego brzucha? A jeśli zauważycie, że przepływ dawania jest w jakimś obszarze zakłócony czy przerwany, nie osądzajcie tego, nie próbujcie teraz tego zmieniać, po prostu obserwujcie. A teraz przyjrzyjcie się strumieniowi otrzymywania. Co otrzymujecie od swojego partnera/partnerki; co jesteście w stanie od nich otrzymać?

Prawdopodobnie dostrzeżecie, że istnieją obszary w obu tych nurtach energii, które wewnątrz siebie odczuwacie jako zablokowane. Chcę, żebyście wiedzieli, że te blokady nie są jedynie waszą osobistą sprawą. Odziedziczyliście je w trakcie waszej historii. Nie osądzajcie więc siebie za nie. W tych czasach jesteście zachęcani do tego, by uleczyć ten ból, a czyniąc tak pomożecie również uleczyć zbiorowy ból ludzkości. Jesteście o wiele silniejsi, niż sobie to uświadamiacie.

Zapraszam was, abyście zrobili ze mną małe ćwiczenie uzdrawiające. Nie proszę was teraz, abyście uleczyli ten ból czy rozpuścili blokady, jakie w sobie odczuwacie. Proszę was za to, abyście przyjrzeli się bólowi albo blokadom waszego partnera. Zróbcie to w prosty sposób; spytajcie swego partnera/partnerkę: co chciał(a)byś ode mnie otrzymać? Co by ci się najbardziej przydało, co mogłoby cię wzmocnić w twym życiu? Dajcie to swemu partnerowi czy partnerce na energetycznym planie.

Chciałabym, żebyście zrozumieli swojego partnera lub partnerkę, a zwłaszcza zrozumieli specyficzny rodzaj bólu, doświadczanego przez płeć przeciwną. To zranienie ma inny charakter u mężczyzn i u kobiet. Mężczyźni zostali wyobcowani ze swych uczuć, swej czującej strony, swej natury kobiecej. Tęsknią oni za prawdziwymi połączeniami i relacjami. Kobiety zaś potrzebują połączyć się na powrót ze swą mocą i poczuciem własnej wartości.  Mężczyźni mogą pomóc kobietom, pokazując im ich prawdziwe piękno i siłę. Kobiety mogą pomóc mężczyznom wybaczając im i biorąc za siebie odpowiedzialność. Pomiędzy kobietami i mężczyznami mogą istnieć tak piękne relacje.

Choć duchowa ścieżka dotyczy głównie samouzdrowienia, nadszedł teraz czas, by połączyć siły i zbudować mosty pomiędzy mężczyznami i kobietami. Mając prawdziwe współczucie i zrozumienie dla siebie nawzajem, uzdrawiacie również siebie samych. Wznosicie się ponad starą walkę i znów pozwalacie obszarowi seksualności stać się sferą prawdziwej radości, partnerstwa i przyjaźni.

Gdy zmagacie się z wewnętrzną ciemnością i poczuciem bezwartościowości, chciałabym, żebyście się zastanowili , w jakim stopniu wynika ono z waszego zranienia jako kobiety lub mężczyzny. Gdy jesteście świadomi tego aspektu, zaczynacie lepiej siebie rozumieć i wpuszczacie więcej światła w wasze życie. Na Nowej Ziemi, która rodzi się w tym czasie, mężczyźni i kobiety znów połączą się w harmonii. Ich energie w naturalny sposób będą się dopełniały. To w obszarze seksualności wasza dusza, wasza duchowa energia, rzeczywiście zstępuje na Ziemię, z najwyższego ośrodka energetycznego do najniższego. Gdy istnieje seksualne zjednoczenie na poziomie serc, jesteście znów w sercu raju. Przez chwilę czujecie się jednością z Duchem. W tej chwili wspólnoty przekazujecie na Ziemię najczystszą energię. Seksualność w swym pierwowzorze jest właśnie takim drogocennym darem. Fakt, że została ona zaćmiona ciemną i bolesną energią jest wielkim obciążeniem dla was wszystkich. Jest to przyczyną wielu waszych uczuć samotności i rozpaczy. Jednak w obecnym czasie pojawia się wiele oznak nadziei. Mężczyźni i kobiety rzeczywiście pragną utworzyć prawdziwe powiązania pomiędzy sobą nawzajem. Wszystkich was dotknął ten wielki ciężar, istnieje jednak również i wielki potencjał jego uzdrowienia.

Raz jeszcze zachęcam was, abyście ujrzeli siebie tak jak ja to czynię - spoza zasłony. Zapraszam was, abyście stali się jednością ze mną i spojrzeli na siebie moimi oczami. Czy umiecie zobaczyć siebie jako piękne i odważne dusze, jakimi naprawdę jesteście? Nic nie jest z wami nie w porządku. Nic! Jesteście doskonałymi istotami. Chciałabym, abyście mogli to ode mnie przyjąć.


Przekazała Pamela Kribbe
Š Pamela Kribbe 2012, www.jeshua.net
Przetłumaczyła wika 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.