poniedziałek, 30 stycznia 2012

Powitajcie nowe wibracje z lwim sercem

 Przetłumaczyła Wika

Drogie dziecko Światła i drodzy Bracia i Siostry. Ja, Sananda, przychodzę do was tego wieczoru w imieniu całej Galaktycznej Federacji, aby powitać was w Złotym Wieku. Wy, którzy idziecie drogą prawdy i którzy podążacie ku tym silnym Światłom, wiecie, że wichry przemian wieją teraz bardzo mocno. W rzeczywistości matka Ziemia, wszechświat i wszystkie dusze na tej planecie, wkraczają teraz w to, co Nowe. Nowa Era już tu jest i nie będzie czekać. Wy, którzy jesteście już tego świadomi, którzy jesteście przebudzeni, możecie poczuć, w jaki sposób praktycznie zacieśnia się to w oko cyklonu, tak jak w przypadku matki, która czeka na narodziny i powitanie na świecie swego dziecka. W ten sam sposób odczuwamy teraz te pełne wyczekiwania wibracje, a wy jesteście coraz bardziej świadomi faktu, że fala przypływu pulsuje teraz w jednym rytmie serca. Ma to wielki wpływ na wszystkie dusze żyjące na Matce Ziemi, nie myślcie, że ktokolwiek temu umknie. Jednakże wy, którzy jesteście przebudzeni albo zaczynacie się budzić i wychodzić z tej przegródki iluzji, w której spaliście tak długo, możecie teraz odczuć te nowe i potężne wibracje jako nagłą utratę energii czy zmiany apetytu, gdyż nie potrzebujecie już tych samych dawek energii co przedtem i nie reagujecie już na pożywienie w stary sposób; macie przypływy świetnego humoru, a potem zaraz nastrój wam się pogarsza, i stopniowo zaczynacie czuć, że to, co kiedyś dawało wam radość, coraz bardziej traci swój urok i atrakcyjność. Możecie was to wprawiać w bardzo sprzeczne emocjonalnie stany, a wspaniałe wyobrażenie, które mogliście mieć na temat początku procesu Wzniesienia, zaczyna się kruszyć i rozpadać jak domek z kart. To dobrze. Tak powinno być. Nie obawiajcie się tego, moje ukochane Gwiezdne Nasiona.  Jest tak, jak powinno być i jest to coś, przez co wszyscy musicie przejść.

Przejście przez proces Wzniesienia nie ma być tańcem w chmurach lub pośród gwiazd. Mówiąc prosto: wymaga to ciężkiej pracy, łez, śmiechu, skupienia, wnikliwości, dyscypliny, wytrwałości, odwagi, a nade wszystko wysokiej wizji, która przekracza zwodnicze pułapki iluzji. Aby to uczynić, potrzebujecie wszystkich właściwości i całego zakresu emocji, jakie właśnie wymieniłem. Chciałbym podkreślić, że jest do tego niezbędnny rozległy proces, który zaczyna się wewnątrz i wyzwala się z ciasnych ram i punktów odniesienia przegródki, w której tak długo tkwiliście. Zatem, moi kochani, przyjmijcie nasze wyciągnięte ręce i zrozumcie, że musicie być cierpliwi dla siebie i swych bliźnich. Nikt nie żąda perfekcji. Pamiętajcie o tym!

Ja, Sananda, wraz ze swymi Braćmi i Siostrami, chcę teraz obalić kuszący i zwodniczo łagodny mit, który powiada, że powinno to wyglądać jak przechadzka po najmiększych chmurach, kiedy to po prostu szepczecie z miłością swoje intencje Wszechświatowi, wyciągacie rękę i już się właściwie wznosicie. Jak się wydaje, obraz ten kwitnie pośród niektórych z was, a my szczerze pragniemy końca tego mitu i mówimy, że nie jest on Prawdą. Przejście drogą, która wiedzie ku Nowej Erze jest trudne, wymagające i pełne wyzwań. Ale odetchnijcie, nie martwcie się, podnieście swój punkt widzenia, wyostrzcie swój zdolny do tego słuch i przyjmijcie tę wypełnioną miłością Prawdę, którą wam chcemy teraz przekazać: jesteście otoczeni przez kochające ręce i energie; wasi  Wzniesieni Mistrzowie, Niebiańska Duchowa Hierarchia i Źródło wszystkiego co JEST są bardziej niż kiedykolwiek po waszej stronie w tym wspaniałym i znaczącym czasie. Mówimy wam, że jesteśmy po waszej stronie by was prowadzić, dawać pociechę, popychać, przekazywać informacje i obsypywać was tak wielką ilością Miłości. Ale aby otrzymać tę Miłość w pełni Prawdy i Światła musicie otworzyć swe serca i ujrzeć, że każda trwała i solidna zmiana zaczyna się od wewnątrz. To jest wasza mantra. Kochani, nic mocnego nie może nigdy zostać zbudowane od zewnątrz, musi się to rozpocząć w środku, a źródłem wszystkiego, co dotyczy Wzniesienia, jesteście w ten oto sposób Wy sami. Wasze wnętrze musi być przemodelowane w pierwszej kolejności i otwarte, aby Światło mogło się w nie wcisnąć i was poprowadzić, a potem kontynuować to przemodelowanie na zewnątrz, innymi słowy na waszej i naszej pięknej Matce Ziemi. Wasze zewnętrze jest odbiciem waszego wnętrza. Pamiętajcie, że ten dość wyświechtany frazes to coś, nad czym warto się dobrze zastanowić. Naprawdę.

A zatem podczas tej bardzo konkretnej i wymagającej pracy, która jest teraz udziałem nas wszystkich – gdyż jesteśmy tu z wami i nasze serca i ręce są nieustannie nią zajęte – ważne jest, abyście byli dostępni dla swych Braci i Sióstr oraz partnerów, i abyście wysyłali Światło i przebaczenie tym, którzy nie działają w Prawdzie. Pamiętajcie, że oni również muszą otrzymać szansę wyboru Światła, o ile stwierdzą, że do tego zdolni i gotowi, a jeśli nie, wybaczcie im również to. Wybierajcie, że teraz bardziej niż kiedykolwiek przedtem kroczycie w Miłości, Świetle i Prawdzie. Nie oznacza to, że macie pozwolić na to, by po was deptano, integralność jest teraz podstawą wszystkiego. Jednakże nie myślcie, że macie być twardzi i zimni. Wznieście swój punkt widzenia i odnajdźcie melodię swego Serca. Wznieście się ponad stare myśli i poglądy i odważcie się sięgnąć wzrokiem dalej. Bądźcie pionierami, którymi się urodziliście!

Tętnienie energii Światła, które wpływają teraz w was i Matkę Ziemię, narasta, i bardziej niż kiedykolwiek ważnym jest, abyście ugruntowali się w ciepłej, żyznej glebie Matki Ziemi w czasie, gdy wiatry tych energii wieją wokół was i w was samych. Wyciągnijcie rękę – jesteśmy tu, by was prowadzić i wspierać w waszym indywidualnym i zbiorowym procesie. Jesteście teraz przygotowywani na nadchodzący czas, który się zbliża, a ja, Sananda, chcę wam powiedzieć: nie obawiajcie się zmian, które widzicie wokół siebie i w sobie. Pamiętajcie, że są one boskie i pochodzą ze Światła. Idźcie w pokoju i zrozumieniu, ze szlachetną ambicją zapisania nowej strony. Gdybyście tylko wiedzieli, jak daleko samo to was doprowadzi. Bądźcie odważni, moi kochani, i przywitajcie wyzwania, które są na waszej drodze, z mocą i zaufaniem. Wszystko będzie dobrze, ale podróż może się chwilami wydawać wyboista, długa i uciążliwa. Niech was to więc nie gniewa, gdy mówię, że tak to właśnie powinno być.

Wysyłam wam teraz całą moją Miłość i moje Światło. Do was należy wkroczenie w to, jesteście teraz u kresu i u początku kolejnej Ery, wszystko w tym samym czasie. Spodziewajcie się niespodzianek! To będzie fantastyczna podróż!

Oddany wam
Sananda

Przekazała: Angelica
26 stycznia 2012
Oryginalna strona w języku szwedzkim:
www.sananda.se
Tłumaczenie ze szwedzkiego na angielski: Per Staffan – www.st-germain.se

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.