niedziela, 19 czerwca 2011

Praca, Pieniądze i Kreatywność


Przepływ łatwości i przepływ dostatku

 8-my przekaz z serii Uzdrawianie
  
Drodzy przyjaciele, z radością i miłością jestem dzisiaj wśród was. Znam was tak dobrze i wydaje mi się, jakbyśmy się widzieli wczoraj. W wymiarach, w jakich zazwyczaj przebywam, czas nie jest taki ważny. Rozpoznaję was bardzo dobrze, pomimo że wasz sposób przejawienia się, wasza fizyczna powierzchowność, jest inna niż w czasach, kiedy się znaliśmy.
Jestem Jeshua.  Żyłem na Ziemi w ludzkim ciele jako Jezus.  Byłem człowiekiem, przebywałem wśród ludzi właśnie takich jak wy. Nic ludzkiego nie jest mi obce.  Z powodu tego doświadczenia ludzkiej egzystencji przybywam wspierać was w waszym własnym rozwoju, w waszych narodzinach w Nowej Erze. Nowa Era jest już w drodze. Transformacja zachodzi w tych czasach, z czym wszyscy z was czują silny związek.
Chcę opowiedzieć wam o sobie coś jeszcze. Na Ziemi żyłem jako istota ludzka z krwi i kości, i utworzyłem połączenie z energią Chrystusa. Chrystusowa energia wypływała na zewnątrz poprzez mnie i to był mój podstawowy wkład w życie na Ziemi w tamtym czasie. Ale Chrystusowa energia nie jest tyko moja, należy do was wszystkich. Wszyscy z was zasiewacie jej nasiona, przynosicie część tej energii dzisiaj na Ziemię i na tym polega wasze największe spełnienie.
Jednakże ta zmiana ze starej do Nowej Ery wyrywa z korzeniami i wstrząsa wieloma sprawami. Obszar związany z pracą i pieniędzmi jest w dużym stopniu objęty tym „wykorzenianiem”, gdyż że jest to dokładnie ten obszar, w którym stare energie są szczególnie aktywne. Moglibyśmy je scharakteryzować jako energie władzy i ego.
Stare energie były tak bardzo aktywne w obrębie tego pola, że możecie mieć wiele trudności w znalezieniu zrównoważonego nastawienia wobec kwestii pracy i pieniędzy. W waszym miejscu pracy, w organizacji czy przedsiębiorstwie, w którym pracujecie, czy też wśród ludzi którzy są waszymi współpracownikami, wchodzicie w relacje ze społeczeństwem. Wiele razy zastanawiacie się: jak poradzę sobie z energiami, które nie są mi bliskie, a jednak otaczają mnie codziennie? Podczas tego spotkania starego i nowego chcielibyście wiedzieć, jak radzić sobie z tym tarciem.
Chciałbym trochę bardziej naświetlić tę kwestię, biorąc za podstawę system centrów energetycznych w waszym ciele. Aura, jaką posiada każdy człowiek, zawiera siedem czakr lub centrów energetycznych. W splocie słonecznym, który jest trzecią czakrą (obok przepony albo żołądka), jest zlokalizowana wola. To w tym centrum osobistej woli są umiejscowione moc i ambicja. W erze dawnej energii, dawnej istoty ludzkiej, ludzie korzystali aż do przesady z tego centrum. Ma ono wiele wspólnego z postawą zdobywcy żądnego wygranej, ze stawianiem na pierwszym miejscu swej własnej korzyści oraz z walką kosztem innych. Nastawienie takie często rodzi się ze strachu i poczucia bycia zagubionym. Nie chodzi mi tu o wydawanie opinii na temat tych energii. Chcę tylko wspomnieć, że są one często aktywne w splocie słonecznym, w trzeciej czakrze.
Piętro wyżej leży centrum serca. Serce łączy was z waszym wyższym źródłem, ze sferami energetycznymi, w których kiedyś przebywaliście i skąd przynosicie ideały, które ostro kontrastują z energiami władzy i ego.
To, co zdarza się teraz w obecnej transformacji świadomości, jest przejściem z centrum splotu słonecznego do centrum serca. To nie oznacza, że splot słoneczny powinien być porzucony albo całkowicie odsunięty na bok. Nie jest prawdą, że powinniście „pozbyć się ego”. Chodzi raczej o przejęcie kierownictwa przez inny poziom istnienia, i oparcie swego życia na energii serca. Wszyscy z was starają się to osiągnąć w ten czy inny sposób, albo w swym życiu osobistym, albo w szczególności w dziedzinie pracy i kreatywności. Wszyscy z was czują więź z tą przemianą zmierzającą ku energii serca. Wszyscy wyczuwacie, że dzięki temu możecie przeżywać swoje życie z większą radością i spokojem.
Jeśli chodzi o pytanie, jak zajmować się energiami opartymi na ego w was i wokół was, podstawowym krokiem, o który was proszę, jest nawiązanie z poziomu serca połączenia z energiami splotu słonecznego (z wolą i ego) i pokierowanie nimi w kochający i delikatny sposób. To właśnie połączenie pomiędzy sercem i splotem słonecznym (a ogólnie pomiędzy wyżej i niżej położonymi czakrami) dostarczy wam obfitości w dziedzinie pracy, kreatywności i pieniędzy.
Jak możecie się dowiedzieć, czy działacie z poziomu serca, czy też ze strachu lub ego? Chciałbym wskazać na dwie ważne cechy energii serca, które mogą pomóc wam w rozpoznaniu tej energii w waszym życiu codziennym. Pierwszą cechą jest nieobecność walki, zaś obecność swobody, łatwości i prostoty. Nazwę to właśnie przepływem łatwości.

Przepływ łatwości

Jesteście przyzwyczajeni by zmagać się i walczyć o rzeczy, jakich pragniecie. Zwłaszcza w obszarze związanym z pracą istnieje dużo rywalizacji i walki ego. Często musicie działać jak ktoś, kim nie jesteście, aby zdobyć uznanie i rację bytu. To sprzeciwia się tęsknocie waszego serca. Serce tęskni za dużo bardziej naturalnym rodzajem osobowości. Energia serca nie wywiera presji i jest bardzo życzliwa i łagodna z natury. Energia serca mówi do was poprzez intuicję. Serce w delikatny sposób popycha was i sugeruje, i nigdy nie mówi wam czegoś, co jest pełne emocji strachu albo nacisku.
W swym życiu codziennym wyraźnie możecie zaobserwować, czy rzeczy idą gładko i odnajdują swą naturalną drogę, czy też ciągle natrafiacie na opór, próbując coś osiągnąć. Ten drugi przypadek oznacza, że nie jesteście – albo jesteście nie całkowicie – połączeni ze swoją energią serca. Tajemnica energii serca leży w tym, że dokonuje ona cudów nie za sprawą siły, ale swobody i delikatności. 
Odważcie się zaufać, że wasza intuicja jest najważniejszym sposobem, by ustawić się w jednej linii z przepływem energii serca, który nazywam „przepływem łatwości”. Postępując zgodnie z waszą intuicją w sprawach związanych z pracą i kreatywnością – nawet jeśli jest to sprzeczne z zasadami waszego środowiska pracy – otworzycie dla ciebie niespodziewane możliwości i okazje. To przybliży was do waszego boskiego Ja i umocni was na poziomie serca, a w rezultacie przyciągnie do was miejsca i ludzi, którzy spełnią wasze gorące pragnienia.
Gdy doświadczacie problemów w swej pracy, gdy czujecie, że nie jesteście na właściwym miejscu w tym szczególnym środowisku pracy, spędźcie trochę czasu w pojedynkę, w spokoju. Znajdźcie moment ciszy, w którym uwolnicie wszystkie myśli i pomysły, które wchłonęliście w swym środowisku społecznym, wszystkie strachy i niepokoje, które za tym idą. Spróbujcie przyjrzeć się tym myślom i emocjom z głębokiego i cichego miejsca w centrum waszego serca. Ujrzyjcie je takimi, jakimi są; są one chmurami zasłaniającymi słońce, ale nie są wami.
Wejdźcie do jądra słonecznego blasku w waszym sercu i spytajcie swoje Ja, co mądrego moglibyście uczynić właśnie teraz. Połączcie się ze swoim pradawnym i mądrym sercem, źródłem waszej najwyższej kreatywności, i poproście swą intuicję, by wam powiedziała, co jest odpowiednie dla was w tym momencie. Nie próbujcie opierać swoich działań na zewnętrznych opiniach, na społecznych standardach zachowania, które zwłaszcza w dziedzinie pracy bywają tak przytłaczające. Społeczna czy też zbiorowa świadomość w tym obszarze oparta jest głównie na strachu: strachu przed utratą pracy, strachu przed społecznym niepowodzeniem i strachu przed ubóstwem. Wszystkie te lęki mogą kłaść się cieniem na waszej intuicji, a jednak istnieje  wewnętrzny głos, który powie wam, co właśnie teraz możecie zrobić. Kluczem jest tu wasza odwaga, by posłuchać tego głosu – wtedy dostrzeżecie, że dzięki niemu pojawią się godne zaufania odpowiedzi.
Gdy próbujecie wejść do tego wewnętrznego rdzenia własnego ja, wątpliwości mogą was blokować i sprawiać, że odrzucacie swe wglądy i skłonności jako nierealne i niewłaściwe. Wątpienie w siebie może uniemożliwiać wam zawierzenie własnej, duchowej ścieżce, która jest dla was wytyczona. Przez określenie „duchowa ścieżka” rozumiem drogę doświadczeń, dzięki której wchodzicie w kontakt z waszym najwyższym źródłem kreatywności, twórczych energii, które chcą wypływać na zewnątrz poprzez was. Te energie są już obecne. Ale możecie je rozpoznać i zamanifestować w świecie jedynie słuchając swych własnych uczuć i ufając im. Wasza dusza przemawia do was poprzez wasze uczucia. Nie istnieją żadne zewnętrzne świadectwa czy zabezpieczenia. Zaufanie jest podstawą. Przyjęcie kierunku, w jakim prowadzą was wasze  uczucia, i działanie zgodne ze intuicją oznacza otwarcie się na wskazówki waszego serca i rzeczywiste dokonanie zmiany: ze świadomości opartej na ego w świadomość opartą na sercu.
Dotarliście do ostatniego etapu dominacji splotu słonecznego. Wasze dusze weszły w tę inkarnację z zamiarem porzucenia tego sposobu istnienia; wszyscy jesteście wysoko zmotywowani do wyrażania swojej kreatywności poprzez serce. Proszę, abyście zaufali sobie i dalej podążali tą ścieżką, ponieważ już wnosicie do tego świata nową energię, która jest wielkiej wartości. Energia ta często wywołuje zmiany, o których nawet nie wiecie; robicie więcej dobrego, niż sobie uświadamiacie. Pomagacie narodzinom Nowej Ery przez zaufanie przepływowi swojego serca i odważne pójście za przepływem łatwości. Dlatego nie miejcie żadnych wątpliwości i idźcie dalej swoją ścieżką.  
Energia serca jest dużo bardziej cicha i łagodna niż ambitne i surowe energie, które często rządzą dziedziną pracy. Dlatego też wymaga to odwagi i siły, by pozostać w zgodzie ze swoim sercem, kiedy otaczają was energie oparte na świadomości ego. Ale powiadam wam: podążanie za przepływem energii serca przyniesie wam ostatecznie twórcze możliwości, które są całkiem rzeczywiste i praktyczne, i które przyniosą wam obfitość na poziomie materii. To jest akt wiary i odwagi, by powierzyć siebie temu przepływowi.
Powiedziałem, że wspomnę o dwóch ważnych cechach energii serca. Zacząłem od przepływu łatwości. Teraz chciałbym powiedzieć o przepływie obfitości, który nazywam przepływem dostatku („flow of enough” czyli przepływ tego, czego jest dość, czego wystarcza).

Przepływ dostatku

Energia serca jest źródłem prawdziwej obfitości w waszym życiu. Obfitość ma znaczenie we wszystkich obszarach waszego życia, poczynając od fizycznego, materialnego poziomu, aż do poziomu emocjonalnego, społecznego i duchowego. Macie dobrze się bawić i być „dożywieni” na wszystkich tych poziomach. W tym miejscu chcę zająć się zwłaszcza kwestią obfitości materialnej, ponieważ ma to wyjątkowe znaczenie dla dusz pracowników światła.
Dusze lightworkerów i duchowo ukierunkowanych, idealistycznych ludzi, mają na ogół skłonność do potępiania pieniędzy. Pieniądze są uważane przez nich za grzeszne, za niższą energię. Powodem tego potępiania jest fakt, że nauczyli się oni kojarzyć pieniądze z władzą i bogaceniem się kosztem innych. Pieniądze praktycznie stały się synonimem władzy. To skojarzenie jest jednym z głównych powodów, dla których przepływ materialnej obfitości został zablokowany przez wielu z was, którzy to czytają.
Dusze te, które mają wielkie zapędy duchowe, kojarzą również pieniądze z niskimi i trywialnymi rzeczami w życiu, ponad które należy się wznieść. Działa tu wiele przekonań, które pochodzą z wcieleń pełnych surowości i odcinania się od materialnego świata. Wcielenia te były często spędzone w samotności i poświęcone wyłącznie duchowemu wyzwoleniu. Energia tych wcieleń wciąż rezonuje w waszym polu energetycznym. To wywołuje pewnego rodzaju rygorystyczność, która was ogranicza.
Jednakże pieniądze są niewinne. Pieniądze są przepływem energii, która w rzeczywistości reprezentuje czystą potencjalność. Pieniądze dostarczają okazji, pieniądze są możliwościami i nie ma w nich niczego niewłaściwego. Niedzieje się tak, że otrzymując pieniądze działacie kosztem innych. Mając pieniądze możecie stworzyć piękne i dobre rzeczy dla innych. Gdy przyjmujecie je z radością, powiększacie przepływ obfitości dla obu stron, dla siebie i dla innych. Spirala kreatywności zawsze generuje równoczesny przepływ przyjmowania, zatem otrzymywanie i dawanie są zrównoważone. To jest droga serca. Dlatego nie bójcie się przyjmować pieniądze.
To smutne patrzeć jak wy, prawdziwie dzieląc się swoimi najwyższymi darami i talentami ze światem, wciąż macie zastrzeżenia, by prosić i otrzymywać od świata to, czego chcecie i potrzebujecie dla siebie. Wiele starych osądów uniemożliwia wam stawanie w obronie siebie i cieszenie się przyjmowaniem. Ale tajemnicą wszechświata jest równowaga. Wszechświat wie, że musicie być podtrzymywani na wszystkich poziomach, abyście mogli wyrażać w tym życiu swój najwyższy potencjał. Nie ma w tym nic grzesznego. Gdy będziecie naprawdę tworzyli z serca, przyciągniecie przepływ przyjmowania – i tak samo jedynie wpuszczając go w wasze życie, utrzymacie zewnętrzny przepływ kreatywności jako żywy i wibrujący.
Być może nie zauważacie świadomie faktu, że blokujecie przepływ pieniędzy w waszym życiu lub że macie cichą niechęć do pieniędzy. Spróbujcie kiedyś zbadać swoje najskrytsze myśli i uczucia dotyczące pieniędzy, a z łatwością dostrzeżecie, jak one blokują przepływ obfitości w waszym życiu. Proszę, zdajcie sobie sprawę, że macie cieszyć się życiem na Ziemi! To jest naturalna rzecz: cieszyć się pięknymi rzeczami, które pieszczą zmysły i napełniają serce inspiracją. To jest wasz dom, tu mieszkacie przez jakiś czas, więc proszę, pozwólcie sobie stworzyć materialne otoczenie, jakiego byście pragnęli. Już zwykłe pokochanie Ziemi i materialnej rzeczywistości stworzy ten przepływ obfitości. Ziemia was wysłucha, ponieważ ona chce dostarczyć wam wszystkiego, czego potrzebujecie – nie tylko aby rozwijać się jako istota duchowa, lecz także aby po prostu cieszyć się życiem jako istota ludzka.
Więc proszę was, zastanówcie się nad swoim nastawieniem do materialnej obfitości na najgłębszym poziomie i poczujcie, jak przepływ obfitości rzeczywiście oferuje wam sposobność, by pomagać budować nową Ziemię, i by spełniać swoje marzenia na najgęstszym poziomie rzeczywistości. To nie jest czas na wycofywanie się ze społeczeństwa, na samotną medytację na szczycie góry. To jest czas współuczestnictwa. To czas by pozwolić swojej energii na swobodne wpływanie do tego świata i swobodne otrzymywanie wszystkiego tego, co wraca do was w zamian. Nie obawiajcie się przyjmować obfitość. Honorujcie swój własny wkład, otrzymując dostatek w zamian za wasze wysiłki – to jest część bycia zrównoważonym duchowo człowiekiem.
Chciałbym powiedzieć trochę więcej o słowie „dostatek”. Powiedziałem wam, że energia serca charakteryzuje się przede wszystkim przepływem łatwości. Gdy rzeczy osiągają cel łatwo i wszystko czego potrzebujecie pojawia się spontanicznie na waszej drodze, jest to znak, że płyniecie z prądem swojego serca. Drugi przepływ energetyczny jaki wyróżniłem to przepływ dostatku. Dostatek oznacza, że wszystko czego potrzebuję teraz, aby by się spełniać jako ludzki anioł, jest dla mnie dostępne. Żyć w przepływie dostatku oznacza, że czujecie się spełnieni i wdzięczni za to, co macie. Czujecie się zaspokojeni na materialnym, emocjonalnym, umysłowym i duchowym poziomie. To jest obfitość. To jest dostatek.
Doświadczanie przepływu dostatku powoduje, że cieszycie się tym, co macie Teraz. Wszyscy z was wiedzą, że doświadczenie obfitości jest subiektywnym stanem umysłu. Zależy od okoliczności. Ilość materialnej obfitości, którą macie, niekoniecznie wiąże się z ilością doświadczanej przyjemności. W doświadczaniu obfitości nie chodzi o bycie bogatym; chodzi o doświadczanie bogactwa we wszystkim, co was otacza. Musicie odkryć dla siebie rodzaj materialnej obfitości, która was zaspokaja i spełnia. Dla niektórych ludzi może to oznaczać życie w chacie na odludziu, gdzie mogą cieszyć się naturą w całej jej pełni. Dla innych może to znaczyć luksusowe miejsce w mieście, ponieważ lubią oni krzątaninę i rozgardiasz miasta. Nie ma w tym żadnego osądzania z naszej strony, ze strony Boga czy Ducha.
Musicie dowiedzieć się, co dla was oznacza dostatek. Kluczem jest znalezienie przepływu, który was uszczęśliwia, który wam daje poczucie, że żyjecie pełnią życia. To jest przepływ dostatku. Możecie to rozpoznać nie poprzez ilość materialnych dóbr, które posiadacie, ale przez poczucie radości i spełnienia, jakie wypełnia wasze codzienne życie. Dostatek jest uczuciem, nie rzeczą.
Możecie być niedostrojeni do tego przepływu na dwa sposoby. Możecie chcieć „więcej niż dostatnio”, albo możecie chcieć „mniej niż dostatnio”. Jeżeli chcecie „więcej niż dostatnio”, łakniecie materialnego bogactwa, którego naprawdę nie potrzebujecie, albo z którego nie będziecie się potrafili naprawdę cieszyć. Posiadanie zbyt wielu rzeczy czyni życie skomplikowanym i w rzeczywistości zabiera wam część waszej radości. Radość rozkwita w dobrym i prostym życiu. Gdy staracie się mieć zbyt dużo, często robicie to, by zabezpieczyć się na przyszłość. Możecie popaść w uzależnienie od posiadania pieniędzy właśnie dla tego poczucia bezpieczeństwa. Ale w Teraz nie doświadczacie obfitości. Doświadczacie braku pośród tego materialnego bogactwa! Aby naprawdę być w przepływie dostatku, musicie uwolnić strach i odważyć się dobrze bawić z tym, co macie. Sama ta radość przyciągnie więcej do waszego życia; utrzyma przepływ dostatku. Jednak kiedy zaczynacie myśleć, że potrzebujecie więcej materialnego bezpieczeństwa, popadacie w lęki, podczas gdy potrzebujecie w istocie więcej zaufania, a mniej strachu.
Jeśli zadowalacie się natomiast wersją „mniej niż dostatnio”, również tkwicie w strachu, ale w tym przypadku jest to strach przed prawdziwym otwiarciem się na świat, wyrażaniem siebie, jak również i otrzymywaniem. Obawiacie się żyć pełnią życia. Możecie myśleć, że jesteście niegodni tego, niezdolni do tego, albo że jest grzeszne być tymi, kim jesteście, i dostawać za to pełne uznanie. Tak naprawdę potrzeba wam poczuć swe naturalne piękno i niewinność. Macie wyrażać i kochać to, kim jesteście. Świat staje się piękniejszym i bardziej promiennym miejscem, kiedy dzielicie się z nim darami swojej duszy, i chce pobłogosławić wam w zamian za to obfitością. Wszechświat jest włączony w przepływ obfitości i możecie być częścią tego przepływu, jeśli otwieracie się na swoją prawdziwą naturę, która jest czystą i bezwarunkową miłością.
„Dostatek” jest naturalnym stanem istnienia. Wszyscy jesteście tu po to, by doświadczać dostatku; przepływ dostatku jest dla wszystkich was dostępny. Zadowalanie się czymś „mniej” nie ma żadnej wartości. To nieprawda, że rozwijacie się duchowo przez wstrzemięźliwość albo dobrowolne ubóstwo. Prawdopodobnie z tego powodu pojawią się w was uczucia goryczy i niechęci. Bardzo proszę, nie próbujcie szukać jakiegoś rodzaju duchowego uzasadnienia dla waszego braku obfitości. Jesteście tu wszyscy po to, by cieszyć się życiem w całej pełni, by pozwolić swojej twórczej energii wpływać w świat, i po to, by otrzymywać radość, zadowolenie i materialną obfitość w zamian.

Kreowanie przepływu dostatku  

Kiedy czujecie, że nie jesteście w przepływie dostatku, spójrzcie na swoje obecne okoliczności życia i zinterpretujcie je jako energetyczną wiadomość dla siebie samych. „W taki sposób stwarzam swoją rzeczywistość teraz”. Nie osądzajcie za to siebie czy kogokolwiek innego. Po prostu to zaobserwujcie.
A potem poczujcie energię waszego obecnego środowiska – waszego domu, albo waszego życia towarzyskiego, czy też waszej pracy – i porównajcie to z tym, do czego prawdziwie w sercu tęsknicie. Dajcie sobie czas, by naprawdę poczuć, czego chcecie. Nie zadowalajcie się tylko mglistym poczuciem niezadowolenia czy niepokoju, ale wyraźnie określcie, czego chcecie dla siebie w swym życiu.
W ćwiczeniu tym uświadomicie sobie „brak” tego, czego tu nie ma. Zauważcie w sobie ból z tego powodu, ale nie rozmyślajcie nad poczuciem braku albo niezadowolenia. Celem tego ćwiczenia nie jest pogorszenie waszego samopoczucia. Raczej skupcie się na swoich tęsknotach i zdajcie sobie głęboko sprawę, czego wasza dusza dla was pragnie. Bądźcie przekonani, że te tęsknoty wskazują kierunek ku temu, co wasza dusza zaplanowała zrobić w tym życiu. Będziecie wspierani przez wszechświat, aby to się spełniło.
Wasza skupiona, cicha i otwarta uważność i świadomość tych odkrywanych w głębi serca pragnień wystarczy, by sprawić, że te zmiany się urzeczywistnią. Zrozumienie, kim jesteście, jest największym magnesem dla zmiany w waszym codziennym życiu. Nie jest konieczne ani nawet pożyteczne, aby popędzać i na siłę starać się o zmiany na materialnym poziomie. Kluczem jest tu głębokie odczucie (ale nie emocjonalne) tego, za czym tęsknicie, a następnie pozostawenie tego w rękach waszego serca. Po prostu uwolnijcie to i zaufajcie.
Wasze życie zacznie się zmieniać. Być może najpierw zaczniecie widzieć wyraźniej swoje głęboko zakorzenione zwyczaje w obszarze myśli, uczuć i sposobów reagowania na ludzi. Potem wasze relacje lub zajęcia zarobkowe, które nie służą waszym prawdziwym celom, mogą się załamać i zakończyć. Możecie zaufać, że wchodzicie w przepływ, który będzie wolno ale skutecznie prowadzić was ku waszym celom. Zwracajcie uwagę na to, co wydarza się w waszym życiu.To, co mówią wam ludzie lub rzeczy, często zawiera w sobie ukrytą wiadomość, która wyjawia wam, gdzie się znajdujecie w stosunku do swojego celu.
Wszystko, czego potrzebujecie na poziomie fizycznym, by uświadomić sobie głębokie pragnienia waszego serca, pojawi się w waszym życiu nagle i bez wysiłku. Wkroczy to w wasze życie ze swobodą i elegancją. Może się to wydawać cudowne, a jednocześnie odczuwacie, że to wszystko jest właściwe. Nie pojawi się to za sprawą waszych prób uchwycenia tego na siłę, ale dzięki cichej świadomości waszych najprawdziwszych potrzeb, dzięki waszej uczciwości by je rozpoznać, i dzięki waszej odwadze, by zaufać i puścić. Szacunek dla tęsknot swego serca, połączony z takim skupieniem się i poddaniem przyniesie wam rzeczywistość dostatku.
 
© Pamela Kribbe 2006


2 komentarze:

  1. "Zwracajcie uwagę na to, co wydarza się w waszym życiu.To, co mówią wam ludzie lub rzeczy, często zawiera w sobie ukrytą wiadomość, która wyjawia wam, gdzie się znajdujecie w stosunku do swojego celu."
    OK,ALE LUDZIE NIE ZAWSZE MÓWIĄ SZCZERZE,PRZECIEZ KTOS MÓWIĄC-PANI NIE NADAJE SIE DO TEJ PRACY CHCE RZECZYWISTOSCI WOKÓŁ TAK JAK JEMU JEST DOBRZE,SZUKA PODOBNYCH DO SIEBIE,CHCE BYC NAJLEPSZY I WYKASZA KONKURENCJE.JA TO INACZEJ ODBIERAM-NIE SŁUCHAC LUDZI BO SĄ INTERESOWNI A KAZDY CHCE LUDZI W KTÓRYCH TOWARZYSTWIE KREUJE SIE NA LEPRZEGO NIZ JEST W RZECZYWISTOSCI. i co mi na to odpowie Jezus?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy.. po pierwsze, czasem ludzie maja przeblyski ;-) wiec jesli masz cos od kogos uslyszec, to on ci to powie, ponad swoja interesownoscia, jak ty to okreslasz, czasem moze bezwiednie i jesli to byl komentarz do i dla ciebie, bedziesz o tym wiedzial, bo wlasnie ty, a nikt inny zwrocisz na niego uwage :-)
    wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.