Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe
22 Listopad 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, zebraliśmy się tu dzisiaj, aby przynieść wam wiadomość z miłością i nadzieją, ponieważ widzimy jak wielu trudności doświadczacie w tym momencie. Ja, który mówię, jestem Jeshua, ale dziś zdecydowanie przedstawiam żeński aspekt chrystusowej energii.
W tym momencie, rozpoczętym około cztery miesiące temu, nastąpił olbrzymi napływ kobiecej energii do królestwa ziemi. Ta fala energii pomaga spowodować nowe narodziny, twoje odrodzenie, jak również ziemi. Chcielibyśmy powiedzieć trochę więcej o obecnym etapie rozwoju, który często wywołuje w was opór, dysonans i brak pewności siebie.
Jesteście wszyscy głęboko zanurzeni w przemianie wewnętrznej. To był wasz świadomy wybór. Była tęsknota w twoim sercu, wcześniej, zanim jeszcze się urodziłeś, aby wysprzątać przeszłość i ustąpić miejsca nowej energetycznej rzeczywistości, zanim jeszcze urodziłeś się na ziemi. Wiedziałeś z góry, że to życie będzie mogło zaoferować ci wiele okazji do wzrostu i uzdrowienia. Wyczuwałeś, zanim zacząłeś to życie, że ziemia zamierza zakończyć długi cykl nadużycia i zniszczenia.
Byłeś częścią tego cyklu, przez wiele minionych żyć na ziemi, i teraz ty, tak samo jak ziemia, osiągnąłeś punkt wyjścia, okazję do zakończenia cyklu i wyjścia z niego. To dlatego chciałeś urodzić się w tym wieku, w tym czasie, ponieważ mogłeś uchwycić tą okazję przeżywając to na Ziemi. Ten cykl mógł być zakończony tylko przez przyjęcie ponownie postaci cielesnej i zintegrowanie energii tego całego cyklu w tym życiu. Zastanawiasz się dlaczego to jest ciężkie czasami?!
Zanim możesz dotrzeć do tej misji w minimalnie świadomy sposób, najpierw musisz przyjść na świat w ludzkim ciele, do osobowości, która jest częściowo kształtowana przez zewnętrzne wpływy takie, jak twoi rodzice, twoje otoczenie i twoje społeczeństwo. Podczas twojego dzieciństwa, powszechnie zapominacie kim jesteście, ponieważ na ciebie wpływają i praktycznie hipnotyzują, przekonania i niepokoje tych, którzy cię wychowują. Zasadniczo energie, które są stare i duszące, biorą się z tradycji strachu i ogólnej nieświadomości. Twoja oryginalna energia duszy zostaje ściśnięta i często przez jakiś czas się ukrywa.
Teraz, to było twoim celem na to życie, wzrosnąć ponad ograniczenia i uwolnić się od nich, i nie tylko dla siebie, lecz także, by być żyjącym pomostem do nowego poziomu świadomości na ziemi. Jesteś tu dla siebie, ale ponieważ wzrastasz i rozwijasz się, pomagasz podnieść świadomość ludzkości. Wspierasz ten duchowy ruch na ziemi i przyczyniasz się do rozwoju, który wpływa na cały Układ Słoneczny i inne światy.
Ale, aby być częścią tej zmiany i brać w tym udział, najpierw musiałeś przyjąć postać cielesną, w ziemskiej osobowości, ze wszystkimi ciężarami tradycji przytroczonymi do twoich kolan. Jesteście rzeczywiście dzielnymi wojownikami. Kochamy was. I teraz osiągnąłeś świadomość, że ty naprawdę głęboko chcesz puścić stare. Nie możesz już tolerować energii przeszłości. Jesteś pośrodku bolesnej pracy. Narodzisz się jeszcze raz w tym samym ciele, w którym żyłeś przez dziesięciolecia, ale jako nowy ty. Jesteś w trakcie odradzania się w rzeczywistości, ponownie w tym samym ciele, ale teraz jako wyższy ty, rozszerzony ty, świadomie chciałeś tu być, by uchwycić tę okazję na koniec cyklu.
To jest teraz twoje pragnienie, by pozwolić twojemu najgłębszemu wewnętrznemu wiedzeniu, twojemu prawdziwemu, własnemu ja, urodzić się na ziemi i manifestować to z radością i inwencją twórczą. To radykalne i zdeterminowane pragnienie przyniosło cię ku miejscu, w którym jesteś teraz i wiemy, że jest to trudne. Wywracasz wszystko na drugą stronę, poruszasz niebo i ziemię, i innym możesz wydawać się stukniętym.
Olbrzymia bitwa zachodzi w tobie, pomiędzy starym i nowym. Przygotowujesz grób dla starego, ale nie wcześniej, niż spojrzysz na to i pogodzisz się z tym. W innym przypadku, to nie będzie spoczywało w pokoju. Więc musisz stawić temu czoło, zaakceptować ciemność w sobie i na świecie, zanim będziesz mógł przekroczyć to naprawdę i być wolnym. Naprawdę nie ma takiej rzeczy jak ciemność, ale kiedy odczuwacie brak swobody przez ciężkie uczucia żalu, strachu i gniewu, wydaje się wam, że walczycie z demonami ciemności. Jednakże, kiedy uporasz się z tym i zrezygnujesz z oporu, spojrzysz na te demony bez podejrzliwości, stawisz im czoła i zaakceptujesz je jako swoją rzeczywistość. One są częścią ciebie, częścią, która sprawiała i przyjmowała ból, irytację, która błądziła. One wołają z zewnątrz do ciebie, aby zostały rozpoznane i zrozumiane przez ciebie! Jesteś ich przewodnikiem, nie ich wrogiem! Kiedy stawiasz im opór, one pukają w drzwi jeszcze głośniej. Tylko kiedy one zostaną objęte przez twoje kochające współczucie, mogą znaleźć spokój i lec w grobie.
Kiedy przechodzisz przez tę ogromną mękę procesu stawania naprzeciw twoich wewnętrznych demonów i kierowania się z pokojem w nowe, twoje ciało staje się dotknięte przez ruchy twojej świadomości. Ono może reagować w dziwny sposób, sprawiając ci niewygodę i ból, ale w zasadzie jest to wszystko. To jest częścią dokonywanego oczyszczania. Emocjonalnie, przechodzisz przez wysokie poziomy i niże, i masz przed sobą silny lęk i wątpliwości, ponieważ wszystko znajome wydaje się w pewnym momencie wyślizgiwać z twoich rąk. Musisz puścić to wszystko. Nie ma żadnego bilansowania starego i nowego. To jest autentycznie nowy początek. Jedynym kompasem, któremu możesz zaufać jest twoja własna dusza. Zwłaszcza lightworkers, którzy są pionierami, znajdują bardzo mało poparcia i uznania w swoim środowisku. Musisz liczyć na siebie. Wiesz w głębi duszy, że jesteś na czele. Zaplanowałeś to przed swoimi narodzinami. Wrodzona wiedza o sobie i intuicja w tym obszarze zaprowadzą cię do Domu.
Jako człowiek żyjący na ziemi zostałeś zahipnotyzowany przez wspólny system wierzeń, który spowodował energetyczny uraz ziemi. Ludzkie, masowe przekonania zaszczepiły pomysł, że życie jest walką i cierpieniem. „Musisz walczyć, by przeżyć, nie możesz zaufać nikomu, musisz być cały czas czujnym”, te wszystkie przekonania i emocjonalne struktury teraz się uzewnętrzniają, zwłaszcza teraz, kiedy chcesz je puścić. Kiedy zaufasz i poddasz się, twoja nawykowa nieufność i kontrola podnoszą głowę i protestują. Kiedy chcesz się otworzyć i wyrażać swą najskrytszą pasję, lęk przed odrzuceniem sprawia, że blokujesz się i tłumisz siebie. Wiele jest wewnętrznego konfliktu w pójściu dalej, powodującego wrzawę w waszych umysłach i sercach, i stare myślenie, że schematy nie umierają tak łatwo, ponieważ są one zakorzenione głęboko w waszym sposobie życia. Posuwanie się do przodu jest powolnym procesem. Kluczem jest pamiętanie, że to nie chodzi o was, że nie możesz pokonywać starego przez walkę i potyczki.
Uwolnij walkę.
Uwolnij walki, przez które przechodziłeś przez wiele żyć na ziemi, w których walka była twoim drugim imieniem. Wiele razy próbowałeś zapalić światło świadomości na ziemi i wielu z was było natchnionymi przez chrystusową energię w różnorodnej formie. Wzruszałeś się do głębi przez właściwe widzenie lepszego świata, opartego na równości, pokoju i harmonii. Jednocześnie, brałeś głęboki udział w walce: często czułeś, że jesteś inny, i musiałeś odnaleźć się w tym życiu. Usiłowałeś zrozumieć siebie, a następnie wyrazić się w świecie, który wydawał się współbrzmieć w rytmie innego perkusisty. Byłeś “obcy” że tak powiem, przez długi czas i w wielu życiach byłeś prześladowany i mocno odrzucany ze względu na twoje inne spojrzenie na różne sprawy. Dlatego, duchowość i walka wydają się chodzić w parze, trzymając się za ręce.
O co proszę cię teraz, to uwolnij tę walkę. To jest inny czas. To jest twój czas. Masz tu teraz nie walczyć czy bronić siebie, czy przekonywać kogokolwiek. Masz tu uwolnić siebie i poddać się twoim narodzinom, twojemu okazalszemu, Własnemu ja, które czekało aby to się zdarzyło.
Wielu z was teraz czuje dużo walki i oporu w swoim życiu, nie wszystkie rzeczy płyną łatwo. To co możesz robić teraz, to wchodzić bardziej w głąb siebie i odprężać się w tym bezkresnym Istnieniu, które jest nie z tego świata. Twoja energia duszy jest dostępna dla ciebie i może pomagać ci pamiętać, dlaczego jesteś tu teraz. Pamiętać tak wyraźnie, jak wiedziałeś kiedyś, kiedy wcześniej wcielałeś się do tego życia, że to będzie głębokie i ważne życie, wliczając w to frustracje i trudności. Pamiętać, że przyszedłeś tu nie walczyć, ale by uwolnić całą walkę i wrócić do Domu. Dom jest w chwili obecnej, w której skrywa się twoja świadomość. Kiedy w tym jesteś, kłamstwa mają możliwość być uwolnione i przestaniesz walczyć. Możesz zaakceptować gdzie jesteś teraz, i uwalniać oczekiwania. Jesteś, kim jesteś teraz. Stać za sobą i pocieszać siebie z wiedzeniem, w którym jesteś bliziutko tego, co przyszedłeś tu robić.
Dojdziesz tam, tylko musisz uwolnić swój opór, pomysł, że musisz gdzieś dojść poprzez walkę. Jesteś tak zajęty pojęciem rozwoju przez cierpienie, że w rzeczywistości myślisz, że robisz dobrą robotę gdy cierpisz, i próbujesz, i ciężko pracujesz nad twoim duchowym rozwojem. Jednakże, zwłaszcza kiedy jesteś skonfrontowany z ciężkimi i gęstymi energiami z przeszłości, rozwiązaniem jest znaleźć dobrą stronę w ciszy wewnątrz. To jest nie w “czymkolwiek”, ale w wycofaniu się do celu neutralności, neutralnej świadomości “istnienia”. Patrz na siebie pod tym kątem i nie próbuj zmieniać siebie. Właśnie pozwalaj sobie być.
Jedna z rzeczy, która uparcie towarzyszy wam w waszym ostatniego cyklu żyć na ziemi, jest wyraźną, męską ukierunkowaną energią “działania”. Często byłeś “walczącym światłem”, który chciał wszystko zmieniać na plus, z wielkim zapałem i namiętnością. Byłeś trochę apodyktyczny w tym również. O, to teraz poproś tą męską energię działania, by ukierunkowała energię do bycia w ciszy, do wejścia w nową równowagę z żeńską stroną. Żeński aspekt w tym kontekście jest przewoźnikiem lekkości, łatwości i radości. Każe ci płynąć z prądem z twoich uczuć, ale nie skupiać tyle na rezultatach, jak wydawało się słuszne do teraz.
Wpuszczanie kobiecej energii podnosi kwestię przepływu dawania i przepływu otrzymywania, które są z tym związane w twoim życiu. Możesz zrobić coś, co wydaje się dobre dla ciebie i nie patrzeć na oczekiwania innych ludzi czy swoich własnych, narzuconych oczekiwań względem siebie? Naprawdę możesz zaopiekować się sobą i możesz poświęcać siebie tyle, ile naprawdę potrzebujesz w swoim życiu? To jest nietypowe dla lightworker's prosić o coś. Zostałeś skupiony ogromnie na świecie zewnętrznym, chcąc go zmieniać, poprawiać, etcetera. “Co jest moją misją na ziemi?” i "jak mogę przyczyniać się do lepszego świata?” – oto twoje ulubione pytania. I często podchodzisz do tych kwestii z walecznym nastawieniem, które stało się twoją drugą naturą. Pomysł, że masz tu również dbać o siebie, cieszyć się i płynąć z prądem z życia, jest trudny do przełknięcia dla większości z was! Jeśli rozpoznajesz to, to w rzeczywistości oznacza, że jest brak równowagi pomiędzy dawaniem a otrzymywaniem w twoim życiu. Dajesz zbyt wiele.
Jeśli dajesz dużo, pracując dla dobra innych i czując się bardzo odpowiedzialny za ich potrzeby, jesteś często w walce, jesteś często w działaniu. Masz trudności z otrzymywaniem i tracisz z oczu swoją własną ludzkość. Stajesz się jednostronny, poirytowany i pusty. Utrzymuj w równowadze męską i żeńską energię, musisz dojść do takiego przepływu życia, w którym czujesz się natchniony i uradowany, dzięki czemu radzisz sobie z uczuciami, nie próbując zwiększać nacisku na siebie. Nacisk sygnalizuje, że nie jesteś wolny, że jesteś przywiązany do rezultatów.
Kiedykolwiek czujesz presję, wycofaj się i wejdź w cichą przestrzeń.
Zwłaszcza w tych miesiącach, w rzeczywistości podczas całej drugiej połowy 2007 roku, dużo przesuwa się do przodu, na wewnętrzny poziom, dla lightworkers trudno jest odnaleźć w jaki sposób wyrażać czy objawiać się obecnie. Zamiast próbować walki i popychania w takim momencie, jest dużo łatwiejsze, lżejsze, rozsądniejsze powrócić do spokój i nie robić dużo. Właśnie poczuć co nadaje ze środka ciebie. Te nowe narodziny, przez które przechodzisz, dotykają was na każdym poziomie, emocjonalnie, psychicznie i fizycznie, więc może to nie jest czas, aby obficie wyrażać się w świecie zewnętrznym. Poddanie jest tu kluczem, być w równowadze z kobiecą energią i wszystkim wokół.
Jesteś na dobrej drodze i możemy zapewnić cię, że zmiany, przez które przedostajesz się, nie mogą iść szybciej niż idą teraz. Zwłaszcza, kiedy czujesz się zablokowany i nic nie wydaje się iść tak płynnie już, duże zmiany mają miejsce na wewnętrznym poziomie. Zaufaj i tym razem, przestań analizować siebie ciągle! Płyń z prądem i ufaj.
Pomyśl o fizycznym procesie narodzin dziecka. Pierwotne siły natury prowadzą ten proces. Nie możesz kontrolować tych sił, nie możesz postanowić, kiedy zamierzasz dostać skurcze, ale możesz stawiać temu opór, albo zgadzać się z tym. Zgadzanie się z tym, pozwalanie aby bolesne skurcze przez ciebie przechodziły i posiadanie nadziei, że to ucichnie za chwilę, pozwoli ci złapać oddech jeszcze raz. Co możesz zrobić, to ustawić w szeregu siebie z wewnętrznym przepływem twoich uczuć i dlatego uczynić proces narodzin łatwiejszy i łagodniejszy. Więc zamiast osądzać siebie z zewnętrznego punktu widzenia, przymierzając się do wszystkich rodzajów oczekiwań i żądań, poczuj co nadaje naprawdę ze środka ciebie. Poczuj tego prawdę i zobacz jak twoja zewnętrzna rzeczywistość odzwierciedla to.
Teraz chciałbym zaprosić cię, byś podróżował ze mną przez chwilę. Chciałbym zabrać cię do przyszłej rzeczywistości, która może pomóc ci czuć więcej odprężenia i ufności w teraz. Zasłużona podróż ze mną w twojej wyobraźni. Zamierzamy odwiedzić Nową Ziemię.
Odwiedziny Nowej Ziemi.
Nowa Ziemia jest energetyczną rzeczywistością, zyskującą stopniowo coraz więcej punktów oparcia, dzięki twojej wewnętrznej pracy. Teraz pozwól nam przekroczyć granicę tego świata i zobrazować jej energię. Właśnie wyobrażaj sobie, że przechodzisz przez śliczny las, z pięknymi starymi drzewami i łagodną bryzą na twojej skórze. Wyczuwasz jak ciężary przeszłości, twoje energetyczne ciężary uwalniasz ze swoich ramion. Jesteś innym sobą. Już przyszedłeś na świat Nowej Ery. Czujesz się lekki, z czystym wewnętrznym wiedzeniem, i zdajesz sobie sprawę, że wszystko ma swoje znaczenie. Dowiedziałeś się, że wszystko przez co przechodzisz wzbogaca cię i twoja dusza nabrała głębi i mądrości z tego powodu. Czujesz się lekki i odprężony, a twoje serce jest otwarte w radosnym oczekiwaniu. Cieszysz się naturą i kiedy jesteś świadomy ziemi pod swoimi stopami, wyczuwasz pokój i spokój. Coś zmieniło się na planecie. Ludzie teraz nauczyli się żyć w zgodzie z naturą.
Powoli zbliżasz się do osiedla, nieliczne społeczeństwo, na odkrytym terenie harmonizuje naturalnie z lasem. To jest miejsce, w którym żyjesz. Czujesz, jak twoje serce otworzyło się, ponieważ uświadamiasz sobie, kto żyje tam z tobą. To twoi przyjaciele i koledzy duszy. Twoje pokrewieństwo jest stare, spotykaliście się w wielu życiach i oni są jak bracia i siostry dla ciebie. To jest zawsze błogosławieństwo być z nimi. Nie musisz udawać albo ukrywać się w ich obecności, po prostu możesz być, kim jesteś. Rozumiecie się łatwo i rozmawiacie ze sobą prawie telepatycznie, korzystając z bardzo małej ilości słów.
Masz tam również swój własny dom. Spójrz na niego. Gdzieś tam jest twoje miejsce, idziesz tam teraz i poszukujesz jakichś szczegółów twojego domu. Jest duży, albo mały, z jakich materiałów jest zrobiony, a zwłaszcza…. Jakie uczucia ten dom wywołuje w tobie? Ziemia zaoferowała ci materiały do budowy tego. Czuj jak kształtują się kolory, materiały, jakie są widoki. Ten dom jest twoim dynamicznym przedłużeniem. Ilekroć czujesz potrzebę wycofania siebie, siadaj w tym domu. To pozwoli ci wejść w głębokie połączenie z twoim własnym istnieniem, podczas kiedy ziemia bezpiecznie cię gości.
Więc przyjrzyjmy się bliżej grupie ludzi, którzy są blisko. W trakcie tego zbliżamy się do miejsca, które wypełnione jest ludźmi, działającymi zgodnie. To miejsce trzyma “energię wspólnoty” i tam dzieje się coś teraz.. Chodźmy zobaczyć, co to jest. Zbliżasz się otwarcie, z ciekawością, a ludzie witają cię z otwartym i pełnym miłości uśmiechem. Jest wspaniały krąg trzymających się za ręce ludzi, i dwoje ludzi natychmiast robi miejsce dla ciebie, tak abyś mógł uczestniczyć w tym również. Wyczuwasz głęboko żywy przepływ energii przez tę grupę, której jesteś częścią . Wyczuwasz, że jedność, koleżeństwo i radość, którą masz, dzielona jest wspólnie. Jesteście teraz mieszkańcami Nowej Ziemi i jest dużo do pracy dla ciebie. Jesteś zaangażowany w różne działalności, w obszarze budynków, hodowania żywności, nauczania, uzdrawiania, cokolwiek, czym jest twoja specjalność. Ale wszystkie działalności są prowadzone w całkowitej, przenikającej harmonii. Bez żadnej walki, panuje spokój. Pozwalasz sobie zostać teraz poprowadzonym przez swoją intuicję. Jest również dużo miejsca do zabawy i relaksu.
Teraz razem, możecie poczuć jak każdy z was przeszedł ten proces narodzin, który opisaliśmy dzisiaj. Stara tożsamość zrobiła miejsce dla nowej tożsamości. Przyszedłeś na świat w świetle Nowej Ziemi.
I teraz słyszysz, jakby wołanie docierało do ciebie. Kiedy tam stoisz, połączony z twoimi braćmi i siostrami, słyszysz wołanie ze starej ziemi do ciebie. To jest twoje wołanie do ciebie obecnego tutaj. Kiedy siedzisz tu, czując się zmęczony i nieświeży czasami przez nasilony przebieg narodzin, możesz poprosić twoje przyszłe własne ja i twoją duszę rodzinną o miłość i wspieranie. Ty w czasie przyszłym możesz czuć to wzywanie i ty możesz wysłać sobie miłość i mądrość do starego ciebie. Zamknij oczy i zrób to przez moment. Bądź tym przyszłym własnym ja i wysyłaj miłość do twojego dawniejszego własnego ja. I możesz wyczuwać, że energia grupowa w której jesteś, rzeczywiście wie dokładnie czego wszyscy chcecie teraz, abyście mogli być sobą i przedostać się przez tę ponurą noc duszy.
Teraz zmieńcie perspektywę i wróćcie po dary. Bądźcie stroną otrzymującą. Akceptujcie miłość i pociechę płynącą od twojej rodzinnej duszy, i cieszcie się w faktem, że poznaliście swoje „pochodzenie”. Czujcie szacunek, który oni wam okazują, wam, którzy wytrwaliście i dotrzymaliście wiary w siebie, wam, którzy urodziliście Nową Ziemię. Spytajcie swoją przyszłość, własne ja, czy ona albo on ma jakąś wiadomość dla ciebie. Co ma teraz dla ciebie największe znaczenie? Niech odpowiedź przyjdzie do ciebie, łatwo, lekko. Nie ma żadnych słów, albo obrazów, właśnie bądź świadomym energii. Wyobraź sobie, jak twoje przyszłe własne ja bierze twoje ręce i patrzy tobie głęboko w oczy, przynosząc nadzieje i zaufanie do ciebie. Poczuj, jak naprawdę możesz puszczać, płynąć z prądem odbywających się skurczów i polubić ten czas integracji i nowej energii Ziemi.
Wierzymy w ciebie! Weź dla siebie jeden dzień i ośmiel się być naprawdę słodkim i łagodnym dla siebie. Gdy tylko obracasz się przeciwko sobie, przez bycie zniecierpliwionym i decydującym o sobie, wsuwasz się z powrotem do starej energii walki. Możesz uwolnić to teraz, czas jest dojrzały dla łagodności i dobroci wobec siebie. Bądź prawdziwie współczującym dla siebie, a twój blask pobłogosławi innych również. Bądź aniołem, którym jesteś, a wszystko inne zmieni się w tym miejscu.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do Chrystusa wewnątrz nas.
poniedziałek, 3 stycznia 2011
Połączenie swego Wewnętrznego Chłopca i Dziewczyny.
Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe
18 październik 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, dziękuję za przybycie tu dziś. Razem obchodzimy Nową Erę. Ona jest już obecna, rośnie i rozwija się, z powodu twojej przemiany wewnętrznej. Jesteście prekursorami, pionierami, którzy pomagają narodzinom nowej świadomości na ziemi dzisiaj. W obecnym etapie twojej przemiany wewnętrznej, jest wciąż dużo zamieszania w środku was. Macie jedną stopę w nowej rzeczywistości, w nowy sposób wymyślacie i doświadczacie rzeczy. Ale druga noga jest “w zawieszeniu”, w próżni, że tak powiem. Już nie możesz wracać do starych i znanych sposobów, ale jednocześnie boisz się przestawić włącznik i jechać do przodu, z obiema stopami na nowym terenie. Ten nowy paradygmat świadomości jest nieznanym terenem i to nie wydaje się rezonować już ze światem zewnętrznym, tradycyjnymi wartościami i zwyczajami, których nauczyliście się w szkole albo w domu.
Duża część społeczeństwa wciąż wydaje się obejmować stare i nieświeże systemy wiary, stworzone przez strach albo potrzebę kontroli. Ale wiele się zmienia, najwięcej oczywiście przez własne ja, to spływa kaskadami i rozprzestrzenia się. W zachodnich społeczeństwach, wielu ludzi doświadcza braku znaczenia swego życia. Ludzie zaczęli poświęcać dużo więcej uwagi na wewnętrzny aspekt tego, co zdarza się wokół nich. Interesują się psychologią i duchowością. Poszukują celu w zwykłym zewnętrznym sukcesie i materialnym bogactwie. Specjalnie w zamożnych społeczeństwach, ludzie odkrywają, że sukces i materialne bogactwo niekoniecznie stwarza prawdziwe szczęście i prawdziwe zadowolenie. Sukces jest inny niż satysfakcja. Poczujesz się naprawdę spełniony w twoim życiu, kiedy możesz łączyć i wyrażać twoją własną energię duszy. To właśnie tym jest inwencja twórcza: odkrywaniem swojej energii duszy i wyrażanie jej na ziemi przez twoje własne, wyjątkowe dary i umiejętności. To jest to, co czyni cię naprawdę szczęśliwym do środka, ciepłym i promiennym. I tu uwaga, że to tym właśnie dotkniecie innych i oni będą mogli zobaczyć kim naprawdę jesteście: aniołami światła. Wtedy zostaniecie aniołami, którzy świadomie przynoszą światło ziemskiemu królestwu, które jest tak często zacienione przez złudzenia, które uniemożliwia widzenie, ten wewnętrzny blask jaki jest w każdym życiu.
Wszyscy postanowiliście być tu, nadać kształt twojej energii duszy na ziemi. Zwłaszcza na tym etapie historii, jesteś tu nie całkiem dla siebie. Twoja wewnętrzna potrzeba jest taka, że musisz wiele dzielić z innymi. Po chwili, dużo trafia na globalny i planetarny poziom. Olbrzymie zmiany energii mają miejsca i zamykają afekt ciebie w twojej codzienności. Ilekroć ludzie wymieniają ich świadomość i zaczynają myśleć inaczej, kiedy stawiają nowe pytania i wątpią w istniejący porządek, oni zapraszają nową energię do swego życia. Nowa dynamiczność wejdzie do tego, najczęściej drastycznie zmieniając twój styl życia i okoliczności. Teraz, twoja jakaś część chce tego i ciągle próbuje osiągnąć to. Ale twoje inne części sprzeciwiają się nowemu i to nie idzie tak łatwo. To twoje najbardziej przestraszone i nieufne części. Wewnętrzne napięcie i konflikt, który wynika, powoduje rozdarcie w twojej świadomości, i w świadomości milionów ludzi, którzy są w takim samym procesie. To może czasami powodować atmosferę wokół ziemi ciężką od oporu i napięcia. To jest opór przed zmianą i ruchem, i to jest częścią bycia człowiekiem. Nawet jeżeli żyjesz bardzo świadome życie, możesz być dotknięty tym ciężarem, ponieważ w pewnym momencie to nabrzmiewa strachami i wątpliwościami, których nie puściłeś.
Kiedy zajmujesz się tym wewnętrznym konfliktem i kiedy uwalniasz stare strachy i systemy wiary? Kiedy łączysz z twoją własną energią duszy i znajdujesz drogę do wyrażania tego na świecie? Dziś chciałbym wrócić do tego pytania przez porozmawianie trochę o sprawie równowagi między energią męską a kobiecą w tobie.
Każda dusza ma prawo do kontaktu z zarówno męską jak i żeńską energią. W gruncie rzeczy, męska energia ma wiele wspólnego z aspektem objawiania się pozornie, w materialnym świecie. Męska energia jest powiązana ze skupieniem, wnikliwością i mocą, by działać. To umożliwia ci zablokowanie byciem „Ja” w czystych granicach. Kobieca energia jest skłonna naturalnie zwracać się do wewnątrz, do wewnętrznego wymiaru rzeczy. To jest powiązane z uczuciem, natchnieniem i wykraczaniem poza granice “Ty”, łączenie się z innymi. Kobieca energia jest płynna i chłonna, a kiedy jest połączona z męską energią, wywołuje to najwyższy aspekt inwencji twórczej. Równowaga między tymi dwoma umożliwia ci uświadomienie sobie swego najsilniejszego potencjału.
Kobieca energia jest poniekąd energią z nie zamanifestowanego królestwo potencjału. Jest również źródłem prawdziwego natchnienia – gorących pragnień, które rodzą się z twojej duszy. Twoja kobieca energia jest mostem do twojej duszy. Twoja dusza jest pozbawiona formy. Właśnie poczuj to. W tym momencie doświadczasz siebie jako posiadającego ciało, które umożliwia ci bycie częścią tej rzeczywistości. Masz oczy, ręce i ty jesteś albo mężczyzną albo kobietą. Ale możesz czuć też, że są to teraz twoje części, ale to nie jest wszystko, kim jesteś. Jesteś tym, który posiada ciało, formę. Tchniesz życie w nie od wewnątrz. Ale ty, w twojej istocie, jesteś bez formy, jesteś niczym niezmąconą świadomością, jeden i niepodzielony. Poczuj wolność i tą błogość! Czuj jak ty, jak świadomość, są zupełnie niezależne od twojego ciała i możesz swobodnie wybierać bycie częścią tej rzeczywistości przez chwilę.
Chwilowo połączyłeś się ze swoim ciałem z ważnej przyczyny. Jesteś tu, ponieważ chcesz być tu. Płynna, chłonna żeńska energia chciała wejść do tańca z męską energią skupienia i mocy. Męska energia umożliwia duszy wejście i doświadczanie tej konkretnej rzeczywistości fizycznej. To pomaga duszy wyrazić się twórczo w tym szczególnym królestwie ziemi. Rodzaj męski i rodzaj żeński, energie te są podstawowymi częściami składowymi tworzenia, a jeśli obydwie bawią się razem w pokoju i radości, one wywołują piękno i satysfakcję.
Jednakże, w wielu z was rodzaj męski i rodzaj żeński stały się sztucznie podzielone i nie współpracują za dobrze razem. Mniej więcej, możesz też mieć zbyt dużo męskiej energii albo zbyt dużo kobiecej energii. Jeśli jest nadmiar męskiej energii, kobieca energia zostaje powstrzymana i jest zbyt dużo nacisku kładzionego na świat zewnętrzny, na zostanie zauważonym i docenionym przez innych. Jesteś odcięty od energii swojej duszy, żywego przepływu uczuć i emocji, które ciągle próbują powiedzieć ci, czego chcesz i naprawdę potrzebujesz. Jeśli identyfikujesz się za bardzo z męską energią, próbujesz nadrabiać straty w oczekiwaniach i żądaniach od świata zewnętrznego. W gruncie rzeczy, z determinacją zdążasz do celu przez brak pewności siebie, i próbujesz załatwić ten brak pewności siebie przez zmuszanie się do spełniania standardów nie twoich własnych. Nie czujesz się naprawdę bezpieczny i kształtowany przez twoją kobiecą energię i starasz się odnaleźć poczucie bezpieczeństwa przez bycie ambitnym i kontrolującym. Wszystko to czyni cię bardzo zależnym od tego, co inni myślą, czują i robią. Odłączony od twoich wewnętrznych wskazówek jedynych w swoim rodzaju, ulegasz pełnemu niepokoju ego, które ciągle chce uznania i potrzebuje panować przez cały czas. To przedstawia błędny wizerunek mocy, która dusi duszę.
Ludzie, którzy mają przewagę męskiej energii obawiają się kapitulacji przed bezkształtną, płynną naturą kobiecej energii. W waszym społeczeństwie, jako całości, jest przewaga męskiej energii, ten strach jest oczywisty w fakcie, że ludzie są znerwicowani przez cały czas. Oni ledwie znajdują trochę czasu dla siebie, przeżytego swobodnie, bez celu. Wszystko wydaje się zmuszone być uporządkowanym i zaplanowanym, z prawie nałogową wydajnością. Również, kiedy ty zajmujesz się czymś, co czujesz naprawdę, chciałbyś dokonać jakichś zmian w twoim życiu, chcesz działać natychmiast. Często działasz nie dając sobie dość czasu, aby pomysł albo cel rósł i rozwijał się, i stopniowo był wchłonięty do twojej rzeczywistości. To jest tak naturalny proces. Wewnętrzne dynamiczności, które są wprawiane w ruch jak tylko wyrażacie swój zamiar by zrobić coś, albo otrzymać coś, zachodzą w naturalnym rytmie, którego nie możesz forsować czy kontrolować. Z powodu dominującej żeńskiej energii albo odłączonej męskiej energii jesteś skłonny myśleć i martwić się o wiele za bardzo. Twoje myśli podskakują jak szalone. To wywołuje ogólny niepokój, poczucie pustki i brak natchnienia w twoim życiu. Niespecjalnie ufacie swojej kobiecej energii. Ona wydaje się podążać w całkowicie różnym kierunku niż chcesz. Twoje uczucia każą ci na przykład puścić rzeczy, wziąć czas dla siebie, i komunikować bardziej otwarcie z innymi. W pewnym punkcie, nie będziesz mógł już dłużej ignorować tego przekazu swojej duszy. Jeśli próbujesz żyć wyłącznie w męskiej energii, zmierzasz ku kryzysowi w jakiejś formie, czy to jest choroba czy jakaś inna niewygoda. Ten kryzys zasadniczo będzie okazją, by znaleźć nową równowagę między męskim a żeńskim w twoim życiu.
Co zdarza się, gdy kobieca energia staje się przeważająca i nie wystarczająco połączona z energią męską? W przeciwieństwie do mocnej i dominującej miłości własnej, zaprowadzi do słabego i chwiejnego ego. Przewaga energii kobiecej oznacza, że bierzesz „zbyt wiele” na siebie. Reagujesz na energie innych ludzi w bardzo wrażliwy sposób. To wymaga stanowczego powiedzenia „nie” i umieścić czyste granice wokół siebie, ponieważ męska energia zabierania twojej własnej przestrzeni nie wygląda na dostępną dla ciebie. To jest konieczne, by wiedzieć czego chcesz, ponieważ łatwo zostajesz pociągnięty przez nastroje i pragnienia innych ludzi. Posiadanie przewagi kobiecej energii oznacza, że wczuwasz się w sytuację i że łatwo ci zrozumieć co inni ludzie czują. Potrafisz również iść w głąb swoich własnych uczuć i nastrojów, ale czujesz, że nie potrafisz naprawdę wyrażać siebie emocjonalnie i twórczo na świecie. Masz niewystarczający dostęp do męskich energii śmiałości, stawania w obronie siebie i czucia się zrównoważonym i skupionym. Kobieca energia, która jest z natury płynna i chłonna, potrzebuje zostać przymocowana do “Ja” dobrze zdefiniowanego. To jest to, co męska energia może jej dać, jeśli żeńska część jest skłonna do zaufania i pozwolenia, odejść od strachu przed byciem oddzielnym “Ja”, ze swoimi własnymi potrzebami i czystymi granicami.
Przed kobiecą energią jest strach w wielu ludziach, specjalnie w kobietach, ponieważ kobiety są uczone, że to jest dobra rzecz być wrażliwą, słodką i uległą, podczas gdy mężczyzn uczą, że właściwe jest być nieustępliwym i ambitnym. Jeśli jednak oni nie rozwijają tej męskiej umiejętności bycia zrównoważonym z żeńską, ich twórcza energia zostanie strwoniona i pofragmentowana.
Ich energia duszy nie zostanie wystarczająco wyrażona i to tworzy smutek w duszy, powoduje melancholię i depresję.
Ta era prosi o ponownie zrównoważenie energii męskiej i kobiecej energii. Należy zdawać sobie sprawę, że żeńska jest poniekąd podstawową albo główną. Nie mówię tego w znaczeniu “niższa” albo “wyższa”. Rodzaj żeński i rodzaj męski odpowiadają sobie jak reprezentowany w symbolu jin-jang: obydwie są jednakowe i uzupełniające. Ale kobieca energia w tobie jest mostem do twojej duszy, twojej bezkształtnej istoty. Przez łączenie z twoim żeńskim aspektem, otwierasz siebie na swoje najgłębsze natchnienia i nawiązujesz kontakt ze swoim celem bycia tu.
Właśnie wyobrażaj sobie, że teraz łączysz się ze swoją kobiecą energią. Wyobrażaj sobie, że ona siedzi w twoim sercu. Czuj miękką, ciepłą energię w twoim sercu, która jest bardzo znajoma, bardzo bliska temu, kim jesteś. Czuj tą energię w twoim sercu i teraz wyobraź sobie, że ona otwiera drugą stronę twojego serca. Stamtąd ona łączy się ze światłem, światłem Źródła, światłem twojej duszy. Spróbuj poczuć to przez moment. Może widzisz to jako anioły, to nie jest ważne co widzisz. Właśnie możesz poczuć obecność miłości, ogromne poparcie, obecność Domu. Tak łączysz się z energią swojej duszy. Właśnie odkryłeś lekkość i światło tej energii. To wchodzi do twojego serca i teraz możesz zauważać jak blisko ciebie jesteśmy w rzeczywistości. My z innej strony jesteśmy częścią rzeczywistości, która biegnie na wskroś twojej. Jesteś częścią w rzeczywistości, tej innej aktualnej rzeczywistości teraz. Twoje większe albo wyższe własne ja, jest tam teraz, podczas kiedy łączysz się z nim, wtedy to łączy się z tobą na ziemi.
Teraz wyobraź sobie, że przychodzisz z wizytą do męskiej energii w twoim środku. Prosisz tę energię, by pomogła ci połączyć twoją energię serca w pełni do rzeczywistości ziemi. Czuj łagodnie i łatwo, jak siła męskiej energii wpłynęła do twoich ramion i nóg. To stwarza jasność w twoim wnętrzu, zaufanie do własnego ja i skupienie. Czujesz jak to przymocowuje twoją energię serca do twojego ciała i do ziemi. Męska energia daje ci jakość odwagi, wnikliwości i stabilności. Zdawaj sobie sprawę, że twój męski aspekt uwielbia łączyć się z żeńskim aspektem w taki oto sposób. On chce służyć kobiecej energii, umożliwić energii duszy ucieleśnić to szybko. Chroniona i okrywana przez męską energię, kobieca energia czuje się niezagrożona i radosna. Czuj jak niebo i ziemia łączą się w środku ciebie.
Idziemy trochę dalej w naszej wewnętrznej podróży. Wyobraź sobie, że teraz przechodzisz przez piękny las. Niebo jest błękitne. Jest jesień i drzewa zaczynają tracić liście. Słońce jest wciąż jeszcze ciepłe na twojej skórze. Lubisz spacerować tam i po chwili zauważasz miłe miejsce, by usiąść na moment. Może jest ławka albo pieniek pod drzewem. Siadasz i cichniesz. Wdychasz świadomie i puszczasz jakiekolwiek napięcia czujesz w swoim ciele. Czujesz jak ziemia łączy się z tobą. Stajesz się spokojny i czujesz spokój wewnątrz. Z oddali słyszysz brzmienie radosnych głosów dzieci w powietrzu. To przenosi cię i sprawia, że uśmiechasz się. Zauważasz, że dwoje dzieci podchodzi do ciebie. Oni są chłopcem i dziewczyną. I one podchodzą do ciebie w określony sposób, ponieważ one chcą ci coś dać.
Teraz stoją obok ciebie i ich twarze wyglądają szczęśliwe i beztroskie. Zbliża się do ciebie dziewczyna i daje ci coś. To może być jakaś rzecz, ale nie musi być. Ona może po prostu promieniować czymś przez swoją obecność albo spojrzenie, przypominając ci coś. O czym ona ci przypomina? Jaką jakość ona wprawia w wibrację zaglądając ci w oczy? To, co ona daje ci energetycznie jest ważniejsze niż to, co ona podaje ci fizycznie. Przyjmij jej energię i podziękuj jej. Wtedy zaproś ją by usiadła obok ciebie, po twojej lewej stronie. Teraz skupiasz się na chłopcu, który również chce ci coś dać. Patrzysz na niego i przyjmujesz jego prezent. To może być symbol, przedmiot albo dotknięcie, może po prostu on dotyka ciebie i wiesz. Czujesz jego wiadomość i bierzesz ją od niego. Podziękuj mu i zaproś, by usiadł przy twojej prawej stronie.
Czuj jak te dzieci są częścią ciebie. One mają zawsze u twego boku przypominać ci kim jesteś. Ich oryginalne jakości należą do ciebie. Teraz weź je na ręce, trzymaj w swoich ramionach, na swoich kolanach, i pozwalaj wszystkiemu, co w środku ciebie czuje się staro i nieświeżo, aby się rozproszyło. Strach, niepokój, ciemność, właśnie wyobrażaj sobie jak ziemia otwiera się i zabiera to od ciebie. To staje się neutralne w jej wnętrzu. Pozostawia nową i świeżą energię dzieci, która przekracza granicę twojego pola energetycznego i przywraca ci twoją radość życia, twój dziecinny zmysł magii i ufności. Gdy wrócimy za chwilę z powrotem, nie musisz puszczać tych dzieci. One są częścią ciebie i one utrzymują przy życiu twoją oryginalną pasję. Kiedykolwiek poczujesz się napięty, niewygodnie, czy niezadowolony, możesz połączyć się z tymi dziećmi. One pozwolą poznać ci, jak możesz ponownie zrównoważyć się. Kiedy wejdziesz do tego lasu jeszcze raz, albo wybierzesz jakiekolwiek inne miejsce, które wolisz, możesz zobaczyć właśnie dziewczynę albo właśnie chłopca chcącego przemówić do ciebie tym razem. Ufaj wszystkiemu, co twoja wyobraźnia ci przedstawia. Właśnie utrzymuj lekkość i swawolę. To nie powinno być poważnym ćwiczeniem. To jest radosna gra. To jest sposób łączenia z mocnymi energiami kobiety i mężczyzny, podstawowymi wewnątrz ciebie.
Tym całym działaniem możesz stworzyć nową równowagę między tymi dwiema energiami, które zostały tak wyobcowane i źle zrozumiane w twoim społeczeństwie. Kiedy ponownie połączysz je obie i odtworzysz tę równowagę wewnątrz, promieniujesz tym na zewnątrz do innych i pomagasz zapalić iskierkę i pełniejszą świadomość miłości na ziemi. Dziękujemy ci za to. Kochamy cię bardzo.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
=====
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
18 październik 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, dziękuję za przybycie tu dziś. Razem obchodzimy Nową Erę. Ona jest już obecna, rośnie i rozwija się, z powodu twojej przemiany wewnętrznej. Jesteście prekursorami, pionierami, którzy pomagają narodzinom nowej świadomości na ziemi dzisiaj. W obecnym etapie twojej przemiany wewnętrznej, jest wciąż dużo zamieszania w środku was. Macie jedną stopę w nowej rzeczywistości, w nowy sposób wymyślacie i doświadczacie rzeczy. Ale druga noga jest “w zawieszeniu”, w próżni, że tak powiem. Już nie możesz wracać do starych i znanych sposobów, ale jednocześnie boisz się przestawić włącznik i jechać do przodu, z obiema stopami na nowym terenie. Ten nowy paradygmat świadomości jest nieznanym terenem i to nie wydaje się rezonować już ze światem zewnętrznym, tradycyjnymi wartościami i zwyczajami, których nauczyliście się w szkole albo w domu.
Duża część społeczeństwa wciąż wydaje się obejmować stare i nieświeże systemy wiary, stworzone przez strach albo potrzebę kontroli. Ale wiele się zmienia, najwięcej oczywiście przez własne ja, to spływa kaskadami i rozprzestrzenia się. W zachodnich społeczeństwach, wielu ludzi doświadcza braku znaczenia swego życia. Ludzie zaczęli poświęcać dużo więcej uwagi na wewnętrzny aspekt tego, co zdarza się wokół nich. Interesują się psychologią i duchowością. Poszukują celu w zwykłym zewnętrznym sukcesie i materialnym bogactwie. Specjalnie w zamożnych społeczeństwach, ludzie odkrywają, że sukces i materialne bogactwo niekoniecznie stwarza prawdziwe szczęście i prawdziwe zadowolenie. Sukces jest inny niż satysfakcja. Poczujesz się naprawdę spełniony w twoim życiu, kiedy możesz łączyć i wyrażać twoją własną energię duszy. To właśnie tym jest inwencja twórcza: odkrywaniem swojej energii duszy i wyrażanie jej na ziemi przez twoje własne, wyjątkowe dary i umiejętności. To jest to, co czyni cię naprawdę szczęśliwym do środka, ciepłym i promiennym. I tu uwaga, że to tym właśnie dotkniecie innych i oni będą mogli zobaczyć kim naprawdę jesteście: aniołami światła. Wtedy zostaniecie aniołami, którzy świadomie przynoszą światło ziemskiemu królestwu, które jest tak często zacienione przez złudzenia, które uniemożliwia widzenie, ten wewnętrzny blask jaki jest w każdym życiu.
Wszyscy postanowiliście być tu, nadać kształt twojej energii duszy na ziemi. Zwłaszcza na tym etapie historii, jesteś tu nie całkiem dla siebie. Twoja wewnętrzna potrzeba jest taka, że musisz wiele dzielić z innymi. Po chwili, dużo trafia na globalny i planetarny poziom. Olbrzymie zmiany energii mają miejsca i zamykają afekt ciebie w twojej codzienności. Ilekroć ludzie wymieniają ich świadomość i zaczynają myśleć inaczej, kiedy stawiają nowe pytania i wątpią w istniejący porządek, oni zapraszają nową energię do swego życia. Nowa dynamiczność wejdzie do tego, najczęściej drastycznie zmieniając twój styl życia i okoliczności. Teraz, twoja jakaś część chce tego i ciągle próbuje osiągnąć to. Ale twoje inne części sprzeciwiają się nowemu i to nie idzie tak łatwo. To twoje najbardziej przestraszone i nieufne części. Wewnętrzne napięcie i konflikt, który wynika, powoduje rozdarcie w twojej świadomości, i w świadomości milionów ludzi, którzy są w takim samym procesie. To może czasami powodować atmosferę wokół ziemi ciężką od oporu i napięcia. To jest opór przed zmianą i ruchem, i to jest częścią bycia człowiekiem. Nawet jeżeli żyjesz bardzo świadome życie, możesz być dotknięty tym ciężarem, ponieważ w pewnym momencie to nabrzmiewa strachami i wątpliwościami, których nie puściłeś.
Kiedy zajmujesz się tym wewnętrznym konfliktem i kiedy uwalniasz stare strachy i systemy wiary? Kiedy łączysz z twoją własną energią duszy i znajdujesz drogę do wyrażania tego na świecie? Dziś chciałbym wrócić do tego pytania przez porozmawianie trochę o sprawie równowagi między energią męską a kobiecą w tobie.
Każda dusza ma prawo do kontaktu z zarówno męską jak i żeńską energią. W gruncie rzeczy, męska energia ma wiele wspólnego z aspektem objawiania się pozornie, w materialnym świecie. Męska energia jest powiązana ze skupieniem, wnikliwością i mocą, by działać. To umożliwia ci zablokowanie byciem „Ja” w czystych granicach. Kobieca energia jest skłonna naturalnie zwracać się do wewnątrz, do wewnętrznego wymiaru rzeczy. To jest powiązane z uczuciem, natchnieniem i wykraczaniem poza granice “Ty”, łączenie się z innymi. Kobieca energia jest płynna i chłonna, a kiedy jest połączona z męską energią, wywołuje to najwyższy aspekt inwencji twórczej. Równowaga między tymi dwoma umożliwia ci uświadomienie sobie swego najsilniejszego potencjału.
Kobieca energia jest poniekąd energią z nie zamanifestowanego królestwo potencjału. Jest również źródłem prawdziwego natchnienia – gorących pragnień, które rodzą się z twojej duszy. Twoja kobieca energia jest mostem do twojej duszy. Twoja dusza jest pozbawiona formy. Właśnie poczuj to. W tym momencie doświadczasz siebie jako posiadającego ciało, które umożliwia ci bycie częścią tej rzeczywistości. Masz oczy, ręce i ty jesteś albo mężczyzną albo kobietą. Ale możesz czuć też, że są to teraz twoje części, ale to nie jest wszystko, kim jesteś. Jesteś tym, który posiada ciało, formę. Tchniesz życie w nie od wewnątrz. Ale ty, w twojej istocie, jesteś bez formy, jesteś niczym niezmąconą świadomością, jeden i niepodzielony. Poczuj wolność i tą błogość! Czuj jak ty, jak świadomość, są zupełnie niezależne od twojego ciała i możesz swobodnie wybierać bycie częścią tej rzeczywistości przez chwilę.
Chwilowo połączyłeś się ze swoim ciałem z ważnej przyczyny. Jesteś tu, ponieważ chcesz być tu. Płynna, chłonna żeńska energia chciała wejść do tańca z męską energią skupienia i mocy. Męska energia umożliwia duszy wejście i doświadczanie tej konkretnej rzeczywistości fizycznej. To pomaga duszy wyrazić się twórczo w tym szczególnym królestwie ziemi. Rodzaj męski i rodzaj żeński, energie te są podstawowymi częściami składowymi tworzenia, a jeśli obydwie bawią się razem w pokoju i radości, one wywołują piękno i satysfakcję.
Jednakże, w wielu z was rodzaj męski i rodzaj żeński stały się sztucznie podzielone i nie współpracują za dobrze razem. Mniej więcej, możesz też mieć zbyt dużo męskiej energii albo zbyt dużo kobiecej energii. Jeśli jest nadmiar męskiej energii, kobieca energia zostaje powstrzymana i jest zbyt dużo nacisku kładzionego na świat zewnętrzny, na zostanie zauważonym i docenionym przez innych. Jesteś odcięty od energii swojej duszy, żywego przepływu uczuć i emocji, które ciągle próbują powiedzieć ci, czego chcesz i naprawdę potrzebujesz. Jeśli identyfikujesz się za bardzo z męską energią, próbujesz nadrabiać straty w oczekiwaniach i żądaniach od świata zewnętrznego. W gruncie rzeczy, z determinacją zdążasz do celu przez brak pewności siebie, i próbujesz załatwić ten brak pewności siebie przez zmuszanie się do spełniania standardów nie twoich własnych. Nie czujesz się naprawdę bezpieczny i kształtowany przez twoją kobiecą energię i starasz się odnaleźć poczucie bezpieczeństwa przez bycie ambitnym i kontrolującym. Wszystko to czyni cię bardzo zależnym od tego, co inni myślą, czują i robią. Odłączony od twoich wewnętrznych wskazówek jedynych w swoim rodzaju, ulegasz pełnemu niepokoju ego, które ciągle chce uznania i potrzebuje panować przez cały czas. To przedstawia błędny wizerunek mocy, która dusi duszę.
Ludzie, którzy mają przewagę męskiej energii obawiają się kapitulacji przed bezkształtną, płynną naturą kobiecej energii. W waszym społeczeństwie, jako całości, jest przewaga męskiej energii, ten strach jest oczywisty w fakcie, że ludzie są znerwicowani przez cały czas. Oni ledwie znajdują trochę czasu dla siebie, przeżytego swobodnie, bez celu. Wszystko wydaje się zmuszone być uporządkowanym i zaplanowanym, z prawie nałogową wydajnością. Również, kiedy ty zajmujesz się czymś, co czujesz naprawdę, chciałbyś dokonać jakichś zmian w twoim życiu, chcesz działać natychmiast. Często działasz nie dając sobie dość czasu, aby pomysł albo cel rósł i rozwijał się, i stopniowo był wchłonięty do twojej rzeczywistości. To jest tak naturalny proces. Wewnętrzne dynamiczności, które są wprawiane w ruch jak tylko wyrażacie swój zamiar by zrobić coś, albo otrzymać coś, zachodzą w naturalnym rytmie, którego nie możesz forsować czy kontrolować. Z powodu dominującej żeńskiej energii albo odłączonej męskiej energii jesteś skłonny myśleć i martwić się o wiele za bardzo. Twoje myśli podskakują jak szalone. To wywołuje ogólny niepokój, poczucie pustki i brak natchnienia w twoim życiu. Niespecjalnie ufacie swojej kobiecej energii. Ona wydaje się podążać w całkowicie różnym kierunku niż chcesz. Twoje uczucia każą ci na przykład puścić rzeczy, wziąć czas dla siebie, i komunikować bardziej otwarcie z innymi. W pewnym punkcie, nie będziesz mógł już dłużej ignorować tego przekazu swojej duszy. Jeśli próbujesz żyć wyłącznie w męskiej energii, zmierzasz ku kryzysowi w jakiejś formie, czy to jest choroba czy jakaś inna niewygoda. Ten kryzys zasadniczo będzie okazją, by znaleźć nową równowagę między męskim a żeńskim w twoim życiu.
Co zdarza się, gdy kobieca energia staje się przeważająca i nie wystarczająco połączona z energią męską? W przeciwieństwie do mocnej i dominującej miłości własnej, zaprowadzi do słabego i chwiejnego ego. Przewaga energii kobiecej oznacza, że bierzesz „zbyt wiele” na siebie. Reagujesz na energie innych ludzi w bardzo wrażliwy sposób. To wymaga stanowczego powiedzenia „nie” i umieścić czyste granice wokół siebie, ponieważ męska energia zabierania twojej własnej przestrzeni nie wygląda na dostępną dla ciebie. To jest konieczne, by wiedzieć czego chcesz, ponieważ łatwo zostajesz pociągnięty przez nastroje i pragnienia innych ludzi. Posiadanie przewagi kobiecej energii oznacza, że wczuwasz się w sytuację i że łatwo ci zrozumieć co inni ludzie czują. Potrafisz również iść w głąb swoich własnych uczuć i nastrojów, ale czujesz, że nie potrafisz naprawdę wyrażać siebie emocjonalnie i twórczo na świecie. Masz niewystarczający dostęp do męskich energii śmiałości, stawania w obronie siebie i czucia się zrównoważonym i skupionym. Kobieca energia, która jest z natury płynna i chłonna, potrzebuje zostać przymocowana do “Ja” dobrze zdefiniowanego. To jest to, co męska energia może jej dać, jeśli żeńska część jest skłonna do zaufania i pozwolenia, odejść od strachu przed byciem oddzielnym “Ja”, ze swoimi własnymi potrzebami i czystymi granicami.
Przed kobiecą energią jest strach w wielu ludziach, specjalnie w kobietach, ponieważ kobiety są uczone, że to jest dobra rzecz być wrażliwą, słodką i uległą, podczas gdy mężczyzn uczą, że właściwe jest być nieustępliwym i ambitnym. Jeśli jednak oni nie rozwijają tej męskiej umiejętności bycia zrównoważonym z żeńską, ich twórcza energia zostanie strwoniona i pofragmentowana.
Ich energia duszy nie zostanie wystarczająco wyrażona i to tworzy smutek w duszy, powoduje melancholię i depresję.
Ta era prosi o ponownie zrównoważenie energii męskiej i kobiecej energii. Należy zdawać sobie sprawę, że żeńska jest poniekąd podstawową albo główną. Nie mówię tego w znaczeniu “niższa” albo “wyższa”. Rodzaj żeński i rodzaj męski odpowiadają sobie jak reprezentowany w symbolu jin-jang: obydwie są jednakowe i uzupełniające. Ale kobieca energia w tobie jest mostem do twojej duszy, twojej bezkształtnej istoty. Przez łączenie z twoim żeńskim aspektem, otwierasz siebie na swoje najgłębsze natchnienia i nawiązujesz kontakt ze swoim celem bycia tu.
Właśnie wyobrażaj sobie, że teraz łączysz się ze swoją kobiecą energią. Wyobrażaj sobie, że ona siedzi w twoim sercu. Czuj miękką, ciepłą energię w twoim sercu, która jest bardzo znajoma, bardzo bliska temu, kim jesteś. Czuj tą energię w twoim sercu i teraz wyobraź sobie, że ona otwiera drugą stronę twojego serca. Stamtąd ona łączy się ze światłem, światłem Źródła, światłem twojej duszy. Spróbuj poczuć to przez moment. Może widzisz to jako anioły, to nie jest ważne co widzisz. Właśnie możesz poczuć obecność miłości, ogromne poparcie, obecność Domu. Tak łączysz się z energią swojej duszy. Właśnie odkryłeś lekkość i światło tej energii. To wchodzi do twojego serca i teraz możesz zauważać jak blisko ciebie jesteśmy w rzeczywistości. My z innej strony jesteśmy częścią rzeczywistości, która biegnie na wskroś twojej. Jesteś częścią w rzeczywistości, tej innej aktualnej rzeczywistości teraz. Twoje większe albo wyższe własne ja, jest tam teraz, podczas kiedy łączysz się z nim, wtedy to łączy się z tobą na ziemi.
Teraz wyobraź sobie, że przychodzisz z wizytą do męskiej energii w twoim środku. Prosisz tę energię, by pomogła ci połączyć twoją energię serca w pełni do rzeczywistości ziemi. Czuj łagodnie i łatwo, jak siła męskiej energii wpłynęła do twoich ramion i nóg. To stwarza jasność w twoim wnętrzu, zaufanie do własnego ja i skupienie. Czujesz jak to przymocowuje twoją energię serca do twojego ciała i do ziemi. Męska energia daje ci jakość odwagi, wnikliwości i stabilności. Zdawaj sobie sprawę, że twój męski aspekt uwielbia łączyć się z żeńskim aspektem w taki oto sposób. On chce służyć kobiecej energii, umożliwić energii duszy ucieleśnić to szybko. Chroniona i okrywana przez męską energię, kobieca energia czuje się niezagrożona i radosna. Czuj jak niebo i ziemia łączą się w środku ciebie.
Idziemy trochę dalej w naszej wewnętrznej podróży. Wyobraź sobie, że teraz przechodzisz przez piękny las. Niebo jest błękitne. Jest jesień i drzewa zaczynają tracić liście. Słońce jest wciąż jeszcze ciepłe na twojej skórze. Lubisz spacerować tam i po chwili zauważasz miłe miejsce, by usiąść na moment. Może jest ławka albo pieniek pod drzewem. Siadasz i cichniesz. Wdychasz świadomie i puszczasz jakiekolwiek napięcia czujesz w swoim ciele. Czujesz jak ziemia łączy się z tobą. Stajesz się spokojny i czujesz spokój wewnątrz. Z oddali słyszysz brzmienie radosnych głosów dzieci w powietrzu. To przenosi cię i sprawia, że uśmiechasz się. Zauważasz, że dwoje dzieci podchodzi do ciebie. Oni są chłopcem i dziewczyną. I one podchodzą do ciebie w określony sposób, ponieważ one chcą ci coś dać.
Teraz stoją obok ciebie i ich twarze wyglądają szczęśliwe i beztroskie. Zbliża się do ciebie dziewczyna i daje ci coś. To może być jakaś rzecz, ale nie musi być. Ona może po prostu promieniować czymś przez swoją obecność albo spojrzenie, przypominając ci coś. O czym ona ci przypomina? Jaką jakość ona wprawia w wibrację zaglądając ci w oczy? To, co ona daje ci energetycznie jest ważniejsze niż to, co ona podaje ci fizycznie. Przyjmij jej energię i podziękuj jej. Wtedy zaproś ją by usiadła obok ciebie, po twojej lewej stronie. Teraz skupiasz się na chłopcu, który również chce ci coś dać. Patrzysz na niego i przyjmujesz jego prezent. To może być symbol, przedmiot albo dotknięcie, może po prostu on dotyka ciebie i wiesz. Czujesz jego wiadomość i bierzesz ją od niego. Podziękuj mu i zaproś, by usiadł przy twojej prawej stronie.
Czuj jak te dzieci są częścią ciebie. One mają zawsze u twego boku przypominać ci kim jesteś. Ich oryginalne jakości należą do ciebie. Teraz weź je na ręce, trzymaj w swoich ramionach, na swoich kolanach, i pozwalaj wszystkiemu, co w środku ciebie czuje się staro i nieświeżo, aby się rozproszyło. Strach, niepokój, ciemność, właśnie wyobrażaj sobie jak ziemia otwiera się i zabiera to od ciebie. To staje się neutralne w jej wnętrzu. Pozostawia nową i świeżą energię dzieci, która przekracza granicę twojego pola energetycznego i przywraca ci twoją radość życia, twój dziecinny zmysł magii i ufności. Gdy wrócimy za chwilę z powrotem, nie musisz puszczać tych dzieci. One są częścią ciebie i one utrzymują przy życiu twoją oryginalną pasję. Kiedykolwiek poczujesz się napięty, niewygodnie, czy niezadowolony, możesz połączyć się z tymi dziećmi. One pozwolą poznać ci, jak możesz ponownie zrównoważyć się. Kiedy wejdziesz do tego lasu jeszcze raz, albo wybierzesz jakiekolwiek inne miejsce, które wolisz, możesz zobaczyć właśnie dziewczynę albo właśnie chłopca chcącego przemówić do ciebie tym razem. Ufaj wszystkiemu, co twoja wyobraźnia ci przedstawia. Właśnie utrzymuj lekkość i swawolę. To nie powinno być poważnym ćwiczeniem. To jest radosna gra. To jest sposób łączenia z mocnymi energiami kobiety i mężczyzny, podstawowymi wewnątrz ciebie.
Tym całym działaniem możesz stworzyć nową równowagę między tymi dwiema energiami, które zostały tak wyobcowane i źle zrozumiane w twoim społeczeństwie. Kiedy ponownie połączysz je obie i odtworzysz tę równowagę wewnątrz, promieniujesz tym na zewnątrz do innych i pomagasz zapalić iskierkę i pełniejszą świadomość miłości na ziemi. Dziękujemy ci za to. Kochamy cię bardzo.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
=====
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
To jest o Tobie!
Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe
20 wrzesień 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, jestem wypełniony radością, ponieważ spotykam was dzisiaj i dzielę moją energię. Dzielę swoją energię z tobą, ale ty dzielisz się ze mną również. Twoje Światło świeci i promieniuje na świecie, chociaż nie zawsze sobie to uświadamiasz. Robisz różnicę na ziemi, w chwili obecnej, w tym czasie, w którym tak wiele się zmienia.
Jesteśmy w punkcie czasu, w którym następuje wysadzanie otworów na Światło. Świadomość ewoluuje na ziemi i to wzbudza ciemność, by wyszła ze swego schowka. To wyrzuca na powierzchnię wiele tego, co jest stare i zgniłe, po to, by przyjrzeć się temu. To dlatego ten wiek jawi się tak pełen sprzeczności w jego oznakach. Świadomość wzrasta, ale to może zwiększać ciemność, wobec wzrostu światła znajdującego punkt oparcia i naprawdę mogącego świecić na twoim świecie.
Kiedy to stare wypływa na powierzchnię, przyjmuj to otwarcie do swojej świadomości, przez twoje Światło. To jest to, co cię wzywa abyś tym, kim jesteś. Jesteście lightworkers. Jesteście duszami z głęboko odczuwaną misją; wzruszeni powołaniem, które porwało mnie również, podczas mojego życia na ziemi. Wielu z was było moimi zwolennikami w tamtych czasach, albo lepiej mówiąc, zwolennikami nauczania i energii, którą rozpowszechniałem.
Jestem twoim sercem, jestem twoją duszą. Jestem nie tylko człowiekiem, który kiedyś żył na ziemi i który teraz wraca do was. Przychodzę tu do was jako wyrażenie energii Chrystusa: twojej energii „nadduszy”, która ogarnia was, która jest waszym pochodzeniem ze źródła. To jest pole energii, która teraz przysuwa się coraz bliżej do ziemi, chwyta za serce wielu ludzi i pobudza ich uczucia.
Ta fala Światła przynosi dużo zamieszania ludziom, którzy nie są gotowi na zmianę. Oni czują się niepewnie, oni doświadczają braku znaczenia swego życia, i oni nie wiedzą jak zająć się tymi niezrozumiałymi uczuciami. I jesteście na ziemi tymi, którzy mają promieniować światłem do tych ludzi. Jesteście pionierami, jesteście nauczycielami tego Nowego Wieku. Możecie zastanawiać się: jestem gotowy aby to robić? Jak powinienem się za to zabierać ? Jak promieniuję albo wyrażam moje Światło? Odpowiedź jest prostsza niż wy myślicie: już to robicie. Robicie, co przyszliście tu robić.
Jednym z powodów dlaczego masz tyle wątpliwości w sobie, jest ten, że boisz się stawić czoło twojej własnej wielkości. W twoim codziennym życiu, wciąż żywisz wiele negatywnych myśli i uczuć o sobie, co sprawia, że zastanawiasz się: ”Czy ja naprawdę jestem zakotwiczony i zakorzeniony tu, w tym miejscu o nazwie ziemia, czy to jest moje prawdziwe ognisko domowe? Naprawdę spełniam swoją misję? i mówię ci: zwłaszcza, kiedy jesteś wyzywany przez strach, rozpacz albo katastrofizm, możesz spełniać swoją misję. Ponieważ jesteś tam, gdzie twoje Światło jest potrzebne najbardziej. Nikt nie umie lepiej uśmierzyć wewnętrznego bólu niż możesz ty. W oświetlaniu swojej własnej, wewnętrznej ciemności, z miłością i współczuciem, dajesz przykład z pracy światła, to promieniuje na zewnątrz do innych i zachęca ich, by zapalić je w sobie.
Jesteś stary i przyszedłeś z oddali. Zbliżasz się do ukończenia cyklu żyć. I teraz, na końcu tego cyklu, twoja energia stała się łagodna, pełna współczucia i mądrości. Ale również zniechęciłeś się, i wpadasz w depresję od czasu do czasu, kiedy przyglądasz się w jakim stanie jest matka ziemia, te pięknie stworzone rośliny, zwierzęta i ludzkie królestwa, które mogły być tak pełne życia i witalności. Co więcej, gdy zauważasz swoje pokrewieństwo z innymi, często czujesz, że czegoś tu brakuje. Gubisz pewną otwartość, miłość, wesołość, połączenie. Tęsknisz do rzeczywistości rodzinnej, w której możesz dzielić to z innymi. To boli. Czujesz ból świata. Czujesz ból w ludziach blisko ciebie. Masz ból w sobie. Wyczuwasz nostalgię i głęboką miłość wewnątrz, szukasz sposobów aby wyrazić to i ucieleśnić tu na ziemi.
Ale mówię wam, że jesteście u progu Nowej Ery. Ufaj, ze jestem tu z tobą, wspieram i pobudzam cię. Jakkolwiek jesteś tym, kto przekracza granice, jesteś tym, kto kontynuuje moją pracę. Jesteś Chrystusem Nowej Ery. Zwłaszcza, kiedy jesteś zgnębiony i zmęczony, tracący całe zaufanie, proszę otwieraj się na tą nową możliwość, to światło tuż przed świtem, i poddawaj się temu. Nie próbuj walczyć ze strachami i katastrofizmem. One są tam – pozwól mi zaopiekować się tym. Czuj moją energetyczną obecność, jestem z tobą.
Jestem tobą, jesteśmy jednym. Pozwalaj światłu i opiece energii Chrystusa być z tobą i czuj jak jesteśmy wszyscy połączeni przez tego potężnego nosiciela Światła. Jesteś Chrystusem Nowej Ery.
Teraz chciałbym prosić cię, byś zwrócił uwagę na swoją odczuwającą ból część, dziecko wewnętrzne, które czuje się pokonane i upokorzone przez wiele żyć na ziemi. Przeszliście tak wiele, zarówno w tym życiu jak i w minionych. To jest to słodkie dziecko w tobie, fizycznie umiejscowione w twoim żołądku, które potrzebuje troski i opieki. zwłaszcza potrzebuje ono cierpliwości i ufności od ciebie. To dziecko, ta twoja emocjonalna część, nie uleczy się od razu. Ono zostało zranione głęboko, i ta przykrość stwarza negatywne emocje w twoim życiu, takie jak samotność, strach, uczucie porzucenia albo odrzucenia. Te uczucia wskazują twoją najgłębszą ranę. To nie jest prosta śmierć, której obawiasz się najbardziej. To jest odczuwanie całkowitego odłączenia od Boga, to stanowi najgłębszą mękę. Uczucie odłączenia od kochającej obecności Ducha, odcięcia od naturalnego światła i połączenia ze stwórcą stworzyło najcięższy ciężar w środku ciebie. Proszę cię, byś zobaczyć ten ból wewnątrz siebie i objął swoimi rękami to obolałe dziecko wewnątrz.
Właśnie wyobrażaj sobie, że jesteś aniołem, przedstawicielem królestw Światła, i czuj jak twoja anielska energia okrywa twoje ciało miękką i ciepłą peleryną. To jest złota energia, która hołubi cię i możesz czuć, jak krąży wokół ciebie, od stóp do głów. Zauważ jak złote ręce wyciągają się do twojego żołądka, do małego i niewinnego dziecka wewnątrz. Mówią dziecku, że jest mile widziane i cenione bardziej, niż można to wyrazić.
Mówić “hello” temu staremu bólowi i pozwalać temu być tam. “Ty możesz być częścią mojego życia, ale nie dam się ściągnąć w dół”. To jest współczucie, że tak długo był w tobie dla twojego uzdrowienia, niech więc będzie. Stojąc obok twojego zranionego, własnego ja, nie pozwalasz wewnętrznemu dziecku cierpieć z powodu tego wszystkiego przez co przeszliście, to jest Chrystusowa energia. W twoim codziennym życiu, kiedy opierasz się twojemu własnemu bólowi, chcąc się go pozbyć, bojąc się, że może się nagle, ni z tego ni z owego wybuchnąć, przeklinając siebie za to, ty pozwalasz dziecku w tobie ukrywać się. Przez opieranie się twojemu bólowi, i nieuznawanie tego zachowania za pochodzenie z ciebie, wyobcowujesz dziecko z ciebie. Mówisz “Ja nie chcę być smutnym albo złym, albo wystraszonym, właśnie chcę cieszyć się, dlaczego nie mogę przejść przez to, nienawidzę mojej jaźni.” Ale dziecko wewnątrz płacze i krzyczy do ciebie, i ono nie zostanie wyleczone przez twój opór albo potępienie.
Poświęć czas na uzdrowienie siebie. Gdy czujesz opór, zatrzymuj się tam i siadaj. Nie odwracaj się, niech opór wyjdzie, przez wzgląd na dziecko. Bądź obecnym z twoim zranionym dzieckiem, pozwalaj złotej energii twojego własnego anielskiego ja, by objęła to. Nie bój się swej okazałości! Bierz tyle czasu i przestrzeni ile potrzebujesz, by leczyć siebie. Nie umniejszaj swoich potrzeb i głębi twojego bólu. Traktuj to poważnie. Ten leczniczy proces jest tym właśnie powodem, dla którego wybrałeś to życie na ziemi. Przemiana wewnętrzna, przez którą przechodzisz, jest dokładnie twoim celem do osiągnięcia, do czego zostałeś wezwany, i na co ziemia czeka.
Miej współczucie dla swego bólu. Stań przed nieutulonym żalem, głęboko wewnątrz i mów tej swojej części “Jestem tu dla ciebie, jestem aniołem, który przynosi Światło, przyprowadzę cię do ziemi obiecanej. Nie bój się, ponieważ stoję przy tobie, stoję za tobą, jestem przed tobą i jestem w tobie. Nie przychodzę z góry, nie przychodzę z dołu, pochodzę z twojej duszy. Stanowię jedność z Tobą.” Ty jesteś aniołem we własnej osobie. Jesteś aniołem przyjmującymi postać cielesną w ważnym celu. Nie musisz dużo dawać i dzielić się z ludźmi, ale pozwalać temu rozpraszać się. Jesteś numerem jeden w swoim życiu, i zawsze musisz być bliski temu dziecku wewnętrznemu, nie oddzielnym od ciebie. Gdy tylko zauważasz, że twoje uczucia krnąbrnieją, że czujesz się niespokojny, napięty, pełny niepokoju albo rozdrażniony, stawiaj czoło temu natychmiast. To jest ważniejsze niż jakakolwiek inna rzecz, którą musisz robić w swoim życiu. Również inni ludzie są drugi miejscem. Twoje życie jest dla ciebie. Możesz przyłączyć swojego anioła światła do twojej ludzkiej egzystencji, jeśli jesteś również skłonny do wyciągnięcia ręki do twojej najciemniejszej części.
Bierz czas i przestrzeń dla uzdrowienia siebie. Nie rezygnuj z niczego, co pomaga ci albo pociesza cię, czy to jest duchowe doradztwo, czytana lektura, spacer albo przygotowując się dobry posiłek. Opiekuj się obydwoma, duchowy i ludzkim poziomem. Bądź skupiony i poświęcaj czas sobie. To w taki sposób leczenie następuje. To w taki sposób wyrażasz swojego anioła światła i robisz to, po co wcieliłeś się w to życie. To chodzi o ciebie!
Pozdrawiamy cię. Jesteśmy tu w znacznej liczbie, znacznie więcej niż ty myślisz! Są tu anioły i przewodnicy, otaczający każdego z was. Oni chcą pomóc wam znaleźć swoją drogę w życiu. Jest dużo poparcia dla was z kosmosu, dużo szacunku i zachęty. Jesteście tymi, którzy robią to tu, na ziemi, i nie możemy tego zrobić za was. Ale robimy coś, możemy wysyłać wam radość i pociechę. To jest naprawdę wiek zmiany. Proszę, przychodźcie z wizytą do nas, jesteśmy tam dla ciebie. Przekraczamy ten próg razem i tak wygląda to zmierzanie w Wielki (Nowy) Czas!
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
==========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
20 wrzesień 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, jestem wypełniony radością, ponieważ spotykam was dzisiaj i dzielę moją energię. Dzielę swoją energię z tobą, ale ty dzielisz się ze mną również. Twoje Światło świeci i promieniuje na świecie, chociaż nie zawsze sobie to uświadamiasz. Robisz różnicę na ziemi, w chwili obecnej, w tym czasie, w którym tak wiele się zmienia.
Jesteśmy w punkcie czasu, w którym następuje wysadzanie otworów na Światło. Świadomość ewoluuje na ziemi i to wzbudza ciemność, by wyszła ze swego schowka. To wyrzuca na powierzchnię wiele tego, co jest stare i zgniłe, po to, by przyjrzeć się temu. To dlatego ten wiek jawi się tak pełen sprzeczności w jego oznakach. Świadomość wzrasta, ale to może zwiększać ciemność, wobec wzrostu światła znajdującego punkt oparcia i naprawdę mogącego świecić na twoim świecie.
Kiedy to stare wypływa na powierzchnię, przyjmuj to otwarcie do swojej świadomości, przez twoje Światło. To jest to, co cię wzywa abyś tym, kim jesteś. Jesteście lightworkers. Jesteście duszami z głęboko odczuwaną misją; wzruszeni powołaniem, które porwało mnie również, podczas mojego życia na ziemi. Wielu z was było moimi zwolennikami w tamtych czasach, albo lepiej mówiąc, zwolennikami nauczania i energii, którą rozpowszechniałem.
Jestem twoim sercem, jestem twoją duszą. Jestem nie tylko człowiekiem, który kiedyś żył na ziemi i który teraz wraca do was. Przychodzę tu do was jako wyrażenie energii Chrystusa: twojej energii „nadduszy”, która ogarnia was, która jest waszym pochodzeniem ze źródła. To jest pole energii, która teraz przysuwa się coraz bliżej do ziemi, chwyta za serce wielu ludzi i pobudza ich uczucia.
Ta fala Światła przynosi dużo zamieszania ludziom, którzy nie są gotowi na zmianę. Oni czują się niepewnie, oni doświadczają braku znaczenia swego życia, i oni nie wiedzą jak zająć się tymi niezrozumiałymi uczuciami. I jesteście na ziemi tymi, którzy mają promieniować światłem do tych ludzi. Jesteście pionierami, jesteście nauczycielami tego Nowego Wieku. Możecie zastanawiać się: jestem gotowy aby to robić? Jak powinienem się za to zabierać ? Jak promieniuję albo wyrażam moje Światło? Odpowiedź jest prostsza niż wy myślicie: już to robicie. Robicie, co przyszliście tu robić.
Jednym z powodów dlaczego masz tyle wątpliwości w sobie, jest ten, że boisz się stawić czoło twojej własnej wielkości. W twoim codziennym życiu, wciąż żywisz wiele negatywnych myśli i uczuć o sobie, co sprawia, że zastanawiasz się: ”Czy ja naprawdę jestem zakotwiczony i zakorzeniony tu, w tym miejscu o nazwie ziemia, czy to jest moje prawdziwe ognisko domowe? Naprawdę spełniam swoją misję? i mówię ci: zwłaszcza, kiedy jesteś wyzywany przez strach, rozpacz albo katastrofizm, możesz spełniać swoją misję. Ponieważ jesteś tam, gdzie twoje Światło jest potrzebne najbardziej. Nikt nie umie lepiej uśmierzyć wewnętrznego bólu niż możesz ty. W oświetlaniu swojej własnej, wewnętrznej ciemności, z miłością i współczuciem, dajesz przykład z pracy światła, to promieniuje na zewnątrz do innych i zachęca ich, by zapalić je w sobie.
Jesteś stary i przyszedłeś z oddali. Zbliżasz się do ukończenia cyklu żyć. I teraz, na końcu tego cyklu, twoja energia stała się łagodna, pełna współczucia i mądrości. Ale również zniechęciłeś się, i wpadasz w depresję od czasu do czasu, kiedy przyglądasz się w jakim stanie jest matka ziemia, te pięknie stworzone rośliny, zwierzęta i ludzkie królestwa, które mogły być tak pełne życia i witalności. Co więcej, gdy zauważasz swoje pokrewieństwo z innymi, często czujesz, że czegoś tu brakuje. Gubisz pewną otwartość, miłość, wesołość, połączenie. Tęsknisz do rzeczywistości rodzinnej, w której możesz dzielić to z innymi. To boli. Czujesz ból świata. Czujesz ból w ludziach blisko ciebie. Masz ból w sobie. Wyczuwasz nostalgię i głęboką miłość wewnątrz, szukasz sposobów aby wyrazić to i ucieleśnić tu na ziemi.
Ale mówię wam, że jesteście u progu Nowej Ery. Ufaj, ze jestem tu z tobą, wspieram i pobudzam cię. Jakkolwiek jesteś tym, kto przekracza granice, jesteś tym, kto kontynuuje moją pracę. Jesteś Chrystusem Nowej Ery. Zwłaszcza, kiedy jesteś zgnębiony i zmęczony, tracący całe zaufanie, proszę otwieraj się na tą nową możliwość, to światło tuż przed świtem, i poddawaj się temu. Nie próbuj walczyć ze strachami i katastrofizmem. One są tam – pozwól mi zaopiekować się tym. Czuj moją energetyczną obecność, jestem z tobą.
Jestem tobą, jesteśmy jednym. Pozwalaj światłu i opiece energii Chrystusa być z tobą i czuj jak jesteśmy wszyscy połączeni przez tego potężnego nosiciela Światła. Jesteś Chrystusem Nowej Ery.
Teraz chciałbym prosić cię, byś zwrócił uwagę na swoją odczuwającą ból część, dziecko wewnętrzne, które czuje się pokonane i upokorzone przez wiele żyć na ziemi. Przeszliście tak wiele, zarówno w tym życiu jak i w minionych. To jest to słodkie dziecko w tobie, fizycznie umiejscowione w twoim żołądku, które potrzebuje troski i opieki. zwłaszcza potrzebuje ono cierpliwości i ufności od ciebie. To dziecko, ta twoja emocjonalna część, nie uleczy się od razu. Ono zostało zranione głęboko, i ta przykrość stwarza negatywne emocje w twoim życiu, takie jak samotność, strach, uczucie porzucenia albo odrzucenia. Te uczucia wskazują twoją najgłębszą ranę. To nie jest prosta śmierć, której obawiasz się najbardziej. To jest odczuwanie całkowitego odłączenia od Boga, to stanowi najgłębszą mękę. Uczucie odłączenia od kochającej obecności Ducha, odcięcia od naturalnego światła i połączenia ze stwórcą stworzyło najcięższy ciężar w środku ciebie. Proszę cię, byś zobaczyć ten ból wewnątrz siebie i objął swoimi rękami to obolałe dziecko wewnątrz.
Właśnie wyobrażaj sobie, że jesteś aniołem, przedstawicielem królestw Światła, i czuj jak twoja anielska energia okrywa twoje ciało miękką i ciepłą peleryną. To jest złota energia, która hołubi cię i możesz czuć, jak krąży wokół ciebie, od stóp do głów. Zauważ jak złote ręce wyciągają się do twojego żołądka, do małego i niewinnego dziecka wewnątrz. Mówią dziecku, że jest mile widziane i cenione bardziej, niż można to wyrazić.
Mówić “hello” temu staremu bólowi i pozwalać temu być tam. “Ty możesz być częścią mojego życia, ale nie dam się ściągnąć w dół”. To jest współczucie, że tak długo był w tobie dla twojego uzdrowienia, niech więc będzie. Stojąc obok twojego zranionego, własnego ja, nie pozwalasz wewnętrznemu dziecku cierpieć z powodu tego wszystkiego przez co przeszliście, to jest Chrystusowa energia. W twoim codziennym życiu, kiedy opierasz się twojemu własnemu bólowi, chcąc się go pozbyć, bojąc się, że może się nagle, ni z tego ni z owego wybuchnąć, przeklinając siebie za to, ty pozwalasz dziecku w tobie ukrywać się. Przez opieranie się twojemu bólowi, i nieuznawanie tego zachowania za pochodzenie z ciebie, wyobcowujesz dziecko z ciebie. Mówisz “Ja nie chcę być smutnym albo złym, albo wystraszonym, właśnie chcę cieszyć się, dlaczego nie mogę przejść przez to, nienawidzę mojej jaźni.” Ale dziecko wewnątrz płacze i krzyczy do ciebie, i ono nie zostanie wyleczone przez twój opór albo potępienie.
Poświęć czas na uzdrowienie siebie. Gdy czujesz opór, zatrzymuj się tam i siadaj. Nie odwracaj się, niech opór wyjdzie, przez wzgląd na dziecko. Bądź obecnym z twoim zranionym dzieckiem, pozwalaj złotej energii twojego własnego anielskiego ja, by objęła to. Nie bój się swej okazałości! Bierz tyle czasu i przestrzeni ile potrzebujesz, by leczyć siebie. Nie umniejszaj swoich potrzeb i głębi twojego bólu. Traktuj to poważnie. Ten leczniczy proces jest tym właśnie powodem, dla którego wybrałeś to życie na ziemi. Przemiana wewnętrzna, przez którą przechodzisz, jest dokładnie twoim celem do osiągnięcia, do czego zostałeś wezwany, i na co ziemia czeka.
Miej współczucie dla swego bólu. Stań przed nieutulonym żalem, głęboko wewnątrz i mów tej swojej części “Jestem tu dla ciebie, jestem aniołem, który przynosi Światło, przyprowadzę cię do ziemi obiecanej. Nie bój się, ponieważ stoję przy tobie, stoję za tobą, jestem przed tobą i jestem w tobie. Nie przychodzę z góry, nie przychodzę z dołu, pochodzę z twojej duszy. Stanowię jedność z Tobą.” Ty jesteś aniołem we własnej osobie. Jesteś aniołem przyjmującymi postać cielesną w ważnym celu. Nie musisz dużo dawać i dzielić się z ludźmi, ale pozwalać temu rozpraszać się. Jesteś numerem jeden w swoim życiu, i zawsze musisz być bliski temu dziecku wewnętrznemu, nie oddzielnym od ciebie. Gdy tylko zauważasz, że twoje uczucia krnąbrnieją, że czujesz się niespokojny, napięty, pełny niepokoju albo rozdrażniony, stawiaj czoło temu natychmiast. To jest ważniejsze niż jakakolwiek inna rzecz, którą musisz robić w swoim życiu. Również inni ludzie są drugi miejscem. Twoje życie jest dla ciebie. Możesz przyłączyć swojego anioła światła do twojej ludzkiej egzystencji, jeśli jesteś również skłonny do wyciągnięcia ręki do twojej najciemniejszej części.
Bierz czas i przestrzeń dla uzdrowienia siebie. Nie rezygnuj z niczego, co pomaga ci albo pociesza cię, czy to jest duchowe doradztwo, czytana lektura, spacer albo przygotowując się dobry posiłek. Opiekuj się obydwoma, duchowy i ludzkim poziomem. Bądź skupiony i poświęcaj czas sobie. To w taki sposób leczenie następuje. To w taki sposób wyrażasz swojego anioła światła i robisz to, po co wcieliłeś się w to życie. To chodzi o ciebie!
Pozdrawiamy cię. Jesteśmy tu w znacznej liczbie, znacznie więcej niż ty myślisz! Są tu anioły i przewodnicy, otaczający każdego z was. Oni chcą pomóc wam znaleźć swoją drogę w życiu. Jest dużo poparcia dla was z kosmosu, dużo szacunku i zachęty. Jesteście tymi, którzy robią to tu, na ziemi, i nie możemy tego zrobić za was. Ale robimy coś, możemy wysyłać wam radość i pociechę. To jest naprawdę wiek zmiany. Proszę, przychodźcie z wizytą do nas, jesteśmy tam dla ciebie. Przekraczamy ten próg razem i tak wygląda to zmierzanie w Wielki (Nowy) Czas!
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
==========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
Poddanie się a Kontrola
Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe
Odkrycie i życie zgodnie ze swoją życiową pasją.
Serdeczni przyjaciele, rozmawiam z wami od serca, z Chrystusowej świadomości. Jestem Jeszua, ale nie jestem wyłącznie jedną, szczególną osobowością, która żyła na ziemi dwa tysiące lat temu. Reprezentuję więcej niż to, reprezentuję Chrystusową energię, która żyje i wprawia w drżenie wszystkie wasze serca. Ten, kto mówi tu teraz w ten sposób, również przedstawia swoją własną energię i wibrację; to jest wasza własna, szczera tęsknota, która jest zamieniona w słowa w tym pokoju. Siedzimy tu razem, jesteśmy tu razem nie tylko po to, by dostarczyć lektury… to jest spotkanie i świętowanie Nowej Ery. Wzbudzenie nowej świadomości wydaje się być dalekie chwilami. Jest wciąż tak wiele dysonansu i sprzeczności w waszym świecie, i rzeczywiście, w was też. Ale przebudzenie już się zaczęło. Nowy wymiar świadomości rodzi się teraz na ziemi i po długim etapie przygotowania, stopniowo znajdzie punkt oparcia i rozprzestrzeni falę oświecenia na ziemi. Wszyscy bierzecie udział w tej fali z nowo wzbudzoną świadomością ogarniającą teraz ziemię. W wieloraki sposób tworzycie tą falę energii.
“Poddanie i kontrola” jest wielką kwestią w tym procesie duchowego przebudzenia, zarówno na poziomie jednostki jak i na poziomie zbiorowości. Na politycznym poziomie, światowi przywódcy często znajdują się konfrontowani z tą kwestią. To wciąż jest bardzo trudne, zarządzać w polityce i podejmować decyzje od serca. Polityka jeszcze nie wydaje się być gotowa na to. Niemniej, poddawanie się teraz mądrości serca jest jedynym sposobem wyjścia z wielkich konfliktów na ziemi, jedyną szansą dla spokojnego rozładowania tych konfliktów.
Ogólny sens zespolenia i jedności, która jest możliwa między ludźmi najróżniejszych nacji,
religii czy kultur, czy fundacji jest za pokojem światowym. Rozpoznanie siebie jako ludzi, pomimo odmienności z zewnątrz, rośnie wśród ludności świata, i jest pobudzone przez waszą współczesną technikę informacyjną, która znacznie skraca odległości w czasie i przestrzeni. Jednocześnie może powodować to wzrost wzajemnego podtrzymywania starego, pojęcia “my” i “oni”. Myślenie dwoistości, dobry i zły, dobro i zło, “oni” i “my”, przypomina wieki starej niechęci i dostarcza paliwa do burzy uczuć. Te pojęcia stwarzające podziały wciąż są używane przez polityków, by podtrzymać ich władzę.
Jednakże to, co ostatecznie rozstrzyga w polityce, to w rzeczywistości jesteś ty, jednostka. Polityka odbija wspólną świadomość większości. To przez świadomość wielu niezależnych jednostek razem nabiera życia nowe piętro świadomości. Zamiast rozmawiać teraz o zbiorowym poziomie chciałbym mówić o indywidualnym poziomie, w którym całe twoje działanie integruje energię serca z waszym życiem i na którym zajmujesz się kwestią kapitulacji i kontroli.
Przez ten czas proszę was, aby po prostu byli świadomi energii poddania, która jest tu dziś zebrana i płynie z waszych serc. Wszyscy mocno łakniecie uwolnienia i ufacie, że poddanie jest właściwe, pozwalacie aby to się stało. Ale jeszcze często nie wiecie jak zintegrować tę energię w waszym codziennym życiu.
Co jest źródłem kontroli w życiu? Przez kontrolę nazywam: wykorzystywanie władzy nad swoim życiem, zmuszając się do płynięcia niezgodnie z waszymi pragnieniami, które zauważacie u siebie. Dlaczego macie zamiar wykorzystywać kontrolę nad swoim życiem, aby ciągle żyć w napięciu i niepokoju z tego powodu? Źródłem kontroli jest strach. Strach jest głęboko zakorzeniony w strukturze twojego życia: twojego wychowania, edukacji i społeczeństwa. Mechanizmy kontrolujące są obecne wszędzie i jesteście uczeni, że to są dobre nawyki, że jesteś rozsądną, racjonalną osobą jeśli pozwalasz sobie kontrolować swoje życie i stosownie je organizujesz.
Poddanie i nieprzewidywalność wywołują w was uczucia strachu. Na poddanie się machacie ręką, nie wiedząc co zrobić, wywołuje to poruszenie i burzę uczuć albo kryzys. To jednakże, jest bardzo ograniczoną koncepcją poddania.. To jest koncepcja urodzona ze strachu, ze świadomości opartej na ego. Jest dużo bardziej pozytywne pojęcie poddania, które zmienia twój styl życia, styl bycia, w którym przeżywasz swoje życie w zaufaniu, bez potrzeby kontrolowania, nacisków czy manipulacji.
Ego łaknie kontroli, ponieważ ono jest wystraszone. Ego identyfikuje się z obrazami, które nie są wytwarzane przez duszę, ono jest nakarmione przez świat zewnętrzny. Ego ciągle biega w kółko, aby zachować o sobie wyobrażenie, że dzięki niemu ty odnosisz sukcesy jako biznesmen, czy jako gospodyni domowa, czy zdolny terapeuta. Ono chce utrzymywać ten obraz poprzez kontrolowanie myśli innych ludzi o tobie. Jednakże będą zawsze momenty, w których ego zawodzi i gubi się. To może być przypadek, kiedy gdy staniesz się przepracowany, chory albo twoje związki się pogorszą. W takich kryzysach ego gubi się, i to w pewnym momencie zmusza cię do puszczenia i poddania. (..)
Ego stąd wiąże poddanie z kryzysem. Ego żyje w ciągłej przemienności kontroli i kryzysu. Często, w momentach prawdziwego kryzysu w twoim życiu, zaczynasz zauważać ukryty w środku kryzysu skarb. Jest zawsze pozytywny element ukrywający się w kryzysie, który zaprasza cię, abyś stał się bliższy twojemu sercu.. Pod tym względem, życie zawsze przybliża się do ciebie, do twojego wewnętrznego wiedzenia i mądrości, nawet jeżeli żyjesz pod nakazami ego. Zawsze będą takie sytuacje w twoim życiu, które zmobilizują cię do poddania się prędzej czy później. Życie zawsze ofiarowuje ci okazję wybrania poddania jako stylu życia.
Znacie to. Wszyscy znacie te momenty kapitulacji po kryzysie, cenne momenty wglądów i świadomości, w których uświadamiacie sobie, że jesteście niesieni przez przepływ niewidzialnego, świętego oddechu. Zdajecie sobie sprawę, że ten święty przepływ życia chce najlepiej dla was, i że możecie liczyć na to, nawet jeśli to niekoniecznie przyniosło wam to, czego oczekiwaliście. Wy wszyscy możecie uznać w swoim życiu aby żyć zgodnie z tą najwyższą świadomością, bardziej na stałe; włączyć zainteresowania się tym do swego codziennego życia, abyście nie musieli być popychani przez zewnętrzne, głębokie kryzysy i rozpacz. Wszyscy możecie uznać poddanie jako styl życia.
Wszyscy jesteście zmęczonymi wojownikami. Przeszliście długą drogę. Czasami czujecie się bardzo staro, zmęczeni wewnątrz, ale lepiej jest powiedzieć, że jesteście bardzo zmęczeni starym…, którzy poszukują sposobu uczynienia życia łatwym – zainspirowani przepływem światła. Kluczem nie jest pozbywanie się siebie na zewnątrz, w twoich związkach, w pracy czy w inny sposób, do czasu gdy spotka cię jakiś kryzys i zmusi cię do poddania się. Nie podejmuj kolejnego kroku dalej, ale raczej cofnij się o jeden krok, i skup na stylu życia, który jest zawsze klarowny przez puszczanie, zaufanie i kapitulację. Zrzekając się sposobów walki, nie stawiając oporu, ale akceptując potok życia, posiadając nadzieję, że życie zaoferuje ci dokładnie to, czego chcesz. Mając nadzieję, że twoje potrzeby są uznawane i będą zaspokojone.
Akceptujcie to, co jest teraz w twoim życiu i bądźcie w tym obecni. Chcę mówić o tym stylu życia ponieważ twoja tęsknota za tym jest głęboka i szczera. To jest duchowa tęsknota, która pochodzi z twojej duszy, święty przepływ w tobie.
ZATORY NA DRODZE PODDANIA SIĘ, TRZECH FAŁSZYWYCH BOGÓW.
Z jednej strony pragniesz odłożyć swoje maski i żyć otwarcie i zgodnie z oryginalnym planem twojej duszy. Uznając szczerość, uczciwość, miłość i zjednoczenie. Z drugiej strony, zdjęcie tych masek jest bardzo trudną rzeczą dla ciebie. Zostałeś wychowany w
przekonaniach i systemach, które wryły się w twoją psychikę i to powstrzymuje cię przed połączeniem z twoją własną duszą. Szczególnie, chciałbym powiedzieć o trzech idolach czy „fałszywych bogach”, na których często spoglądasz szukając wskazówek, a które naprawdę nie prowadzą do środka, do równowagi, która jest potrzebna, aby poddać się temu, kim naprawdę jesteś.
PIERWSZY IDOL
Bóg jako władza nad tobą jest pierwszym fałszywym bożkiem. Jesteś Bogiem dla siebie, to znaczy, że Bóg stworzył ciebie jako pana i władcę swojego tworzenia. Ten wizerunek Boga jest zbudowany przez ludzi, wizerunek Boga, który ma głęboki wpływ na twoją kulturę.
Wielu z was myśli, że puściło ten tradycyjny wizerunek Boga. Mówisz, że nie wierzysz już w osądzającego i karzącego Boga, który stoi wysoko nad tobą i zapisuje twoje sukcesy i niepowodzenia, tak jak mistrz szkolny. Mówisz, że wierzysz w Boga Miłości, który wybacza ci przez cały czas i który troszczy się ciebie i zachęca cię. Jednakże, w sztywnej i wyzutej z miłości drodze, często jeszcze ten stary i daleki Bóg jest tak bardzo żywy dla was! Dręczysz się często mówiąc do siebie, że go zawiodłeś, że nie masz racji, że powinieneś zrobić większe postępy, czy w obszarze związków, pracy czy duchowości. Dręczysz się taki myślami: nie spełniam oczekiwań na Boga, rozczarowuję moich duchowych przewodników albo moje największe Własne ja, zawiodłem swoją misję, nie przedstawiam niczego zrozumiałego dla świata.
Wielu z was wierzy potajemnie, że tak powiem, że jest jakiś wyższy rozkaz, któremu jesteś zobligowany do odpowiedzi albo podporządkowywania się. Czy to jest “misja duszy” albo “misja życia”, która został przeznaczona dla ciebie przez duchową hierarchię, która ma “patent” dla ciebie, czy jest to duchowy przewodnik mówiący ci co robić albo dokąd iść… We wszystkich tych przypadkach, jak wierzysz, istnieje wyższa władza, duchowy poziom nad tobą, którego lepiej słuchać. Ale gdy tylko wierzysz w władzę na zewnątrz z ciebie, która może oferować ci wskazówki co powinieneś robić w swoim życiu, wracasz tu do tradycjonalistycznego Boga. Zgodnie z tym wizerunkiem, jest poziom prawdy na którym rzeczy są ustalane i ustalone, a wszystko co możesz zrobić to żyć zgodnie z tym albo i nie. To jest fałszywy wizerunek.
Na pewno, kiedy się rodzisz się, są zamiary twojej duszy przez co chcesz w życiu przejść. Może wołałeś z mocą o ten twój największy cel na to życie, ale to nie zostało zarządzone przez nic na zewnątrz ciebie. To jesteś ty sam, kto wybrał to i to narodził się z twoich własnych chęci i pragnień. Rzeczy w twoim życiu nie są „zdeterminowane” – ale mają bardzo duże szanse zdarzyć się, nic nie jest kiedykolwiek ustalone całkowicie - zostało stworzony i wybrane przez ciebie. Możesz łączyć się z twoim życiowym celem albo największą pasją przez słuchanie twoich uczuć, głosu twojego serca, twojej najgłębszej tęsknoty. Chciałem poradzić wam, byście nie słuchali zbyt wielu bardzo nerwowych duchowych doktryn, mówiących ci jak powinieneś żyć. Słuchaj zwłaszcza twojej tak zwanej niższej części: silnych uczuć, które pojawiają się w twoim codziennym życiu. Przez te uczucia, dusza próbuje wyciągać rękę do ciebie i powiedzieć ci coś.
Jeśli chcesz wiedzieć co twoja dusza chce ci powiedzieć teraz, spójrz na uczucia, które powracają w twoim życiu często i pochłaniają cię najbardziej. Popatrz na nie inaczej i w uczciwy sposób. Nie oskarżać żadnego ze swoich uczuć, nie zwracaj uwagi na powody z zewnątrz z ciebie; zobacz je jako wynik twoich wyborów. Na przykład, jeśli jesteś zły i rozdrażniony często, skąd to pochodzi? Jest coś, czego nie masz? Co gniew mówi ci? Co jest wiadomością ukrytą wewnątrz? Czy sensem tego nie zostanie docenionym czy uznanym przez innych? Boisz się pokazać im kim jesteś, boisz się nie akceptacji twojej prawdy? Ukrywasz swoje prawdziwe uczucia często i to jest trudne dla ciebie, aby wyraźniej określać twoje granice? Całkiem często przez gniew, prawdziwa wiadomość woła do ciebie: tęsknota byś był kim jesteś, pokazał oryginalna energie swojej duszy światu. Jeśli dostrzeżesz tęsknotę swojej duszy przez gniew, zobaczysz jak twoje anielskie własne ja przeświecało przez twoje dziecko wewnętrzne.
Anioł wewnątrz z ciebie „jest wyższą jaźnią”, który chce połączyć się z rzeczywistością fizyczną, przyjąć postać cielesną i świecić jego światłem podczas ziemskiej rzeczywistości. To jest znacząca część. Twoje dziecko wewnętrzne jest samą namiętnością życia: to są pragnienia, uczucia i inwencja twórcza. To jest przemijająca część. Rola dziecka w tobie jest twoją “niższą jaźnią”. Dziecko wewnętrzne jest źródłem radości i inwencji twórczej, jeżeli ono żyje zgodnie z aniołem wewnątrz. Jeśli jednak ono oddziela się od pieszczoty anioła i cierpi, to staje się źródłem dziczejących uczuć. Gniew zmieni się w nienawiść i zemstę. Strach zdemoralizuje do obrony, nerwicy i frustracji. Smutek pogorszy się do depresji i goryczy. Oryginalne uczucia są wskazówkami… wiadomościami od twojej przemijającej części. To jest całkowicie jak dziecko, uczucia wyciągają jego rączki do anioła w środku ciebie. Uczucia wyrażają czyste, nieświadome doświadczenie. One są odbierane z niezrozumieniem. To w połączeniu z aniołem uczucia mogą być odczytane jako wskazówki i mogą być zrozumiane. Jako takie, uczucia stają się instrumentami dla zmiany i poszukiwania: “niższa jaźń” jest glebą i spełnieniem największego własnego ja, ponieważ dostarcza treści wiedzącej części. Anioł w tobie przynosi do życia i doświadczenia głęboką radość, jeśli pozwolisz świecić dziecku. A jeśli większe, własne ja zabłyśnie w taki oto sposób, twoje emocjonalne ciało uspokoi się i odzyska równowagę. Owocem płynięcia razem z anioła i dziecka jest intuicyjne, wewnętrzne wiedzenie, które może zaszczepić twojemu życiu światło i łatwość.
Wyższe i niższe zasady w tobie, aniele i dziecku, są organiczną, znaczącą całością. Pojęcia “wyższy” i “niższy” dlatego są niezupełnie słuszne. To jest wspólna, radosna gra “wiedzenia” z “doświadczaniem”. To jest ta wzajemna zależność, która prowadzi do prawdziwej, mającej postać cielesną (w przeciwieństwie do teoretycznej) mądrości.
Aby znaleźć wskazówki w swoim życiu, w momencie teraz, najlepiej jest zapytać swoje dziecko wewnętrzne. Przez poświęcanie jemu uwagi, jego potrzebom, okraszasz to swoją większą świadomością, dotknięciem anioła. Aby to zilustrować, wróćmy do przykładu wyżej, w którym mówiłem o gniewie i rozdrażnieniu. Kiedy tylko połączysz się z tym uczuciem i wyobrazisz je sobie jako dziecko, możesz poprosić, by to dziecko podeszło do ciebie. Możesz spytać jakie jest za tym niepowodzenie, czego to potrzebuje od ciebie dla uzdrowienia. Niech dziecko odpowie ci i pozwala temu wyrazić się bardzo wyraźnie. Wyobrażaj sobie, jakbyście rozmawiali ze sobą w tętniący życiem sposób, z wyraźnym wyrazem twarzy na jego buzi i wyraźnej mowie ciała. Może to dać ci konkretne odpowiedzi, takie jak “chciałem, byś rzucił twoją pracę!” albo “chciałam wziąć lekcję” tańca, albo to mogą być zwyczajne takie, jak “potrzebuję pograć i rozluźnić się” albo “Ja nie chcę być cały czas miła, przecież wiesz!” Wysłuchaj odpowiedź poważnie i na żywo uznając to na ile to możliwe. Może teraz zaczniesz robić rzeczy, które twoje dziecko wewnętrzne pragnie. Ale możesz zacząć od małego punktu po punkcie zaczynać uświadamiać sobie twoje tęsknoty.
Jeśli obejmujesz złe, przerażone albo smutne dziecko w środku z ciebie z miłością i akceptacją, to jest to dotknięcie przez anioła w środku was i rezultatem jest, że wasza dusza rozmawia z wami. Poznanie uczuć pomoże ci znaleźć prawdziwą tęsknotę za tymi uczuciami, i znajdziesz sposób, by uświadamiać je sobie punkt po punkcie.
W obrazie jaki rysuję, anioła i dziecka wewnątrz, nie ma miejsca na despotycznego Boga. “Wyższy ” i “niższy” uzupełniają siebie w otwartym, dynamicznie współpracującym związku. Anioł nie dyktuje niczego dziecku, ani dziecko nie jest podwładnym anioła. To w ich wzajemnej zależności możesz odkrywać, co jest dla ciebie najbardziej odpowiednie w tym momencie.
Stwierdzisz, że celem twojego życia jest wyrażanie związku pomiędzy aniołem a dzieckiem. W związku z tym, odkrywasz co naprawdę wznosi cię. Żadna władza na zewnątrz ciebie nie może zastąpić tego połączenia, czy uruchomić to połączenie. Nauczyciel może tyle, że wskazuje na ten święty obszar wewnątrz, gdzie możesz pozwalać dziecku wewnątrz być hołubionym i uznanym przez anioła w tobie. W tym obszarze dowiadujesz się kim jesteś i jaka jest twoja pasja. Powszechnie udzielane wskazówki duchowe są niemal zawsze niedostateczne. Prawda jest bezkształtna. Każda istota żywa ma swoją własną formę, swoją własną drogę życia. Prawda. To jest cud twojej wyjątkowej istoty duszy. Prawdziwi duchowi nauczyciele nie uczą konkretnego „zrób tak czy zrób tak”, “nie jedz mięsa” albo “medytuj dwie godziny dziennie”. Prawdziwy nauczyciel wie, że to chodzi o ciebie znajdującego swoją własną prawdę, w głębokim obcowaniu z sobą. Nauczyciele mogą dawać do zrozumienia co jest pomocne na tej drodze, ale oni nie zamienią tego w zasadę albo dogmat.
Jeśli spoglądasz na sposób, w jaki Bóg został przedstawiany w większości z twoich religijnych tradycji, to zobacz dokładnie co tam się zdarza. Większość z nich jest tradycjami opartymi na strachu i nadużycia władzy. Potrzeba i tendencja do konkretnych zasad i dogmatów, tendencja w kierunku hierarchicznych organizacji zawsze wskazują, że tam strach i władza są w grze. To samo jednakże również zdarza się w duchowości nowego wieku. Weźcie na przykład wiele przewidywań i teorie opartych na przypuszczeniach obecnie krążących. Jeśli zgodzisz się z tym bez konsultowania się z twoimi własnymi podstawowymi uczuciami w sprawie tego, możesz stawać się niepewny i możesz zacząć się zastanawiać “czy ja na pewno słusznie postępuję?”, “co, jeśli stracę okazję (albo statek kosmiczny…) w 2012?” albo “czy moje czakry są wystarczająco czyste, by wejść do 5th wymiaru?” Ten typ pytań na pewno nie jest pomocny w twoim wewnętrznym rozwoju. Proszę was: zwracajcie się w kierunku swego wnętrza. Nie skupiajcie się na ruchu planet i gwiazd, zmiany klimatu, albo poglądów na temat “wzniesionego mistrza” określając swój poziom realizacji własnego ja. Jesteś centrum twojego wszechświata, standardu i fundamentem twojego świata. Nie ma żadnego Boga na zewnątrz ciebie, który wie lepiej albo który ustala rzeczy dla ciebie. Nie tylko jesteś Bogiem, którego niegdyś wyrzuciłeś na zewnątrz siebie, należysz do siebie, ten Bóg już nie jest znaczący. Święta zasada w tobie i całym stworzeniu jest swawolną siłą, wzrastaniem i rozwijaniem w otwartych i nieprzewidywalnych drogach.
W tym obrazie, “niższy” dostaje niewątpliwy powód do istnienia: to jest opał do wzrostu i satysfakcji. Światło i ciemność mają swoją własną rolę w tej grze i ta akceptacja dwoistości oznacza, że się rozwijasz. Potrzeba światła z jednej strony drogi, ignorowanie albo walczenie z ciemnością, do której niektóre duchowe grupy dążą, stwarza brak równowagi i nieznaczny opór i pogardę dla życia na ziemi.
Robić krzywdzące rzeczy, robić błędy, jest nieźle i to nawet może przynosić wam większy rozwój niż próbowanie uniknięcia błędów. W “złych rzeczach” nasienie światła jest w okresie spoczynku. Jedynie przez doświadczanie złego od wewnątrz, możesz doświadczać dobra jak piękna, czystości i prawdy. Nie możesz uczyć się “rezygnacji”. Ty, Bóg wewnątrz ciebie, zanurzył się głęboko w materialną rzeczywistość, poznawał wiedzę przez doświadczenie a nie stosować wiedzę do doświadczenia. W tym sensie, niewiele spraw jest nie-duchowych. Całe doświadczenie jest święte i ważne. Nie pozwalaj sobie zostać poprowadzonym przez dodatkowe zasady, dyktanda co jest zdrowe, słuszne i duchowy dla ciebie. Dotknij fundamentu swego własnego serca: jeśli coś wydaje ci się prawe dla ciebie, w takim razie to jest niezłe. Nie potrzebujesz niczego więcej..
DRUGI IDOL
Standardy i ideały społeczeństwa to następny fałszywy bożek, który sprowadza cię z twojej oryginalnej energii duszy, to jest „społeczeństwo”: standardy i wartości, które kontrolują twój społeczny świat i są przekazane ci przez twoje wychowanie, edukację i środowisko dotyczące pracy. Wiele z ideałów społeczeństwa jest zakorzenionych w strachu, w potrzebie kontroli i struktury życia tak, ze to staje się placem zabaw schludnie urządzonym. Wiele zasad zachowania nie jest tak bardzo natchnione przez to, co ludzie naprawdę czują i doświadczają, ale przez to, co jest nakazane od zewnątrz.
Próby pozostawania wiernym takim zewnętrznym standardom zachowania mogą wywierać wielkie ciśnienie na ciebie. Myślisz o strachu przed “nieprzystosowaniem”, nie osiągnięciem wystarczająco, nie byciem wystarczająco pięknym, nie posiadaniem żadnych związków, etcetera. Przez porównywanie siebie do sztucznych obrazów sukcesu i szczęścia, twoja twórcza energia staje się zablokowana i nie czujesz się już w domu w wymiarze ziemskim.
Z powodu tego całego zrób to, nie rób tego, które stało się drugą skóra, ledwie ośmielasz się zgłębić swoją pierwotną inwencję twórczą. Jesteś wystraszony zejściem z wydeptanej drogi. Ale to jest dokładnie ta oryginalna energia duszy, energia, która płynie wyjątkowo od ciebie, to jest mile widziane na ziemi! To jest ta twoja część, to mas powodować transformację świadomości na ziemi teraz.
Łączenie z twoimi twórczymi impulsami i wyrażanie ich w twój własny, wyjątkowy sposób, często wymaga abyś odbiegał od celów i ideałów społeczeństwa. To może być przypadek że twój naturalny rytm badania siebie a następnie wyrażanie tego, kim jesteś na poziomie materii, nie pasuje do harmonogramu społeczeństwa, jak i kiedy dojść w życiu do pewnych spraw. Najpierw możesz przedostawać się przez długi proces poznawania siebie głęboko, nie osiągania czy produkowania czegoś na najdalszym poziomie. Podczas, gdy to może wyglądać na nieskuteczne albo nieudane dla ludzi, możesz pracować bardzo mocno na wewnętrznym poziomie, odkrywając wiele cennych rzeczy o sobie. Polub swój czas odkrywania kim jesteś, dokąd prowadzi cię twoja naturalna energia, i integruj to do swojej emocjonalności i fizyczności. Zwracaj uwagę na zewnętrzny sukces. Skupiaj się na tym, co czujesz, ze jest dobre i słuszne dla ciebie, co sprawia, że jesteś odprężony i zainspirowany. Jeśli stwierdzasz, że droga życia, i doświadczanie pokoju i ciszy wewnątrz, zechcesz najłatwiej nawiązywać kontakt z twoją oryginalną energią duszy.
Jest w ludziach dużo strachu przed dyrygowaniem i oczekiwaniami społeczeństwa. Dziwną rzeczą jest ta „społeczność”, jako taka nawet nie istnieje. Co mamy, to dużo ludzi razem, każdy ze swoimi własnymi, szczerymi tęsknotami i głęboko zakorzenionymi strachami przed nimi. Każdy pragnie być wolnym w najgłębszym poczuciu tego słowa: aby po prostu być kim jest, bez strachu przed uznawaniem przez “tych innych”. Pomyślcie jeszcze raz, jak wiele uwagi przywiązujecie do tego, co inni myślą o was. Faktycznie stajesz się innymi, pokonujesz wroga również, od tej pory nosisz ich zasady i strachy, utrzymujesz przy życiu błędne ideały i dusisz samego siebie jeszcze mocniej. Zostajesz “społecznością” dla kogoś jeszcze.
Specjalnie wy, którzy jesteście pionierami Nowej Ery, możecie być przykładem do ludzi, którzy są złapani w pułapkę strachu. Jesteś tym przykładem, kiedy naprawdę stoisz mocno, kiedy wysłuchujesz z uwagą swoich uczuć, żyjesz stosownie i uwalniasz zewnętrzne przekonania. Te poglądy rodzą się ze strachu, nie miłości, i one opierają się często na tak starych zasadach i kodach, że nikt nie pamięta ich prawdziwego pochodzenia. Te stare standardy, które nie wytrzymują żadnego połączenia z ludzkim sercem już czekają, by zostały odmienione od wewnątrz przez ludzi, którzy ośmielają się otworzyć nowe perspektywy. Społeczeństwo czeka na ciebie; ono czeka na inspirację i ideały, standardy, które pomagają ludziom łączyć z ich sercami i ich prawdziwymi pragnieniami. Przyczyniasz się do wspólnej zmiany świadomości przez bycie przykładem miłości zamiast zwolennikiem strachu.
Ośmielaj się zaprosić do środka twoją swawolną, dziecinną część. Nawiązuj kontakt z twoim dzieckiem wewnętrznym często: ono wie bardzo dobrze, czego to chce. Często prawie nie możesz wyczuć, za czym twoje serce naprawdę tęskni i czujesz się tak, jakbyś stracił swoją własną pasję. Tak jest, ponieważ nie pozwalasz już dziecku wewnętrznemu grać, fantazjować i śnić. Gdy przymierzasz siebie do zewnętrznych kodów, co jest odpowiednie dla mojego wieku, rodzaju, społecznego tła, ograniczasz się i nie pozwalasz dziecku, marzycielowi i wizjonerowi, wziąć dla ciebie zewnętrzną część tych granic i połączyć cię z twoim “wewnętrznym kodem”.
Wszyscy narodziliście się z pasją, pragnieniem by stworzyć coś na ziemi, dla siebie obydwu, siebie i reszty „społeczeństwa”. Nie przyszedłeś tu nie mieć kontaktu ze światem. Jesteś częścią zbiorowej świadomości na ziemi i przyszedłeś tu być przywódcą i inspirującym do zmian. To uszczęśliwi cię i poczujesz się spełniony. Przez łączenie z twoim dzieckiem wewnętrznym, i kolejny raz z uczuciami, znajdziesz urok tej oryginalnej pasji, iluzję granic, i to zniesie granice, znajdziesz swoją drogę w życiu znacznie łatwiejszą i bardziej lekką. Kiedy uwolnisz z siebie fałszywych bogów, którzy utrzymują cię w małości i strachu, kiedy odzyskasz sens wolności i poddasz się sercu, wszechświat wesprze cię i dostarczy ci niezbędne możliwości, abyś mógł zrealizować twoją pasję.
TRZECI IDOL
Współczucie innym i pomaganie im w ich cierpieniu jest kolejnym fałszywym bożkiem, o którym chciałbym nadmienić, i który może absorbuje cię najwięcej w codziennym życiu. To współczuje twoim partnerom, dzielenie ciężarów z twoimi kochanymi, przez cierpienie wraz z nimi. Teraz, możesz pytać: jak to może być idolem? Nie powinienem łączyć się z innymi, zwłaszcza z moimi kochanymi, i pomagać im jeśli mogę? To o czym mówię, to twoja skłonność do głębokiego łączenia z ludźmi wokół ciebie, że jesteś wciągnięty do ich bólu, ich problemów i ich negatywnych emocji i tracisz kontakt z twoim własnym rdzeniem i wewnętrznym pokojem. Ten rodzaj litości i cierpienia nie jest twoim obowiązkiem, to nie jest pomocne do innej osoby i to nie ma racji z duchowego punktu widzenia.
Dużo z tego nazywasz “byciem sensytywnym”, byciem tak otwartym na energię innych ludzi, która to miesza się z twoją własną. Twoje zrozumienie i. umiejętność czucia nastrojów i uczuć innych ludzi, nie stanowi wystarczającej przeciwwagi przez spostrzeżenie, że ujemne energie w tej osobie należą do niej a nie do ciebie. Nie zdajesz sobie dość wyraźnie sprawy, że ta negatywność odgrywa realną rolę w życiu innej osoby, a ty nie możesz oświecać ich przez twoje współczucie i rozumienie, to nie służy nikomu, jeśli cierpisz wraz z nimi.
Oczywiście uwielbiałbyś widzieć, że twoi ukochani prowadzą szczęśliwe i dające satysfakcję życie, czy to być małżonkowie, dzieci, rodzice czy przyjaciele. Chcesz, by czuli się lepiej i by ich problemy zostały rozwiązane. Zawsze pamiętaj jednak, że problemy, które oni mają są ich własną kreacją. Problemy w związkach, kwestie finansowe, problemy zdrowotne, problemy psychologiczne… one wszystkie odbijają głęboko zakorzenione wewnętrzne konflikty w zasięgu duszy. Gdzieś w głębi duszy ludzie chcą doświadczyć tych problemów, aby uwolnić się od czegoś. To może sprawiać wrażenie, że oni są ofiarami, zwłaszcza kiedy oni biegają w koło i w kółko. Ale często to oznacza, że oni chcą ponownie doświadczyć jakiegoś aspektu tego problemu dokładniej więc nie są gotowi jeszcze na twoją pomoc. Jeśli spróbujesz pomóc im mimo tego, łatwo staniesz się bezczelny i kontrolujący a to wyczerpie twoje własne źródła energii. Wtedy machasz ręką na kapitulację jako styl życia.
Przez dawanie zbyt wiele czy niestosownie, marnujesz energię i skuwasz łańcuchem siebie emocjonalnie z tym, komu pomagasz. To czyni cię zależnym od innej osoby w twoim poczuciu dobra. Twoje emocjonalne energie pogubią się i to jest jeden z głównych powodów utraty siły, witalności i samoświadomości. Niewiele rzeczy może obniżać twoją energię tak łatwo, jak ciągłe poczucie obowiązku, wina i odpowiedzialność za kogoś innego.
W takiej “relacji pomagania” kwestie napięcia często powstają, nawet jeżeli nikt nie planował tego. Przez dawanie zbyt wiele albo niestosownie, pomocnik faktycznie próbuje ukryć wewnętrzną czczość, która przechodzi niezauważona, ponieważ jesteś pochłonięty kimś jeszcze. Pomaganie komuś jeszcze może sprawiać, że czujesz się silniejszy i pewniejszy siebie. Ci, którzy dostają całą tę uwagę od ciebie, doświadczenia tak miłe i wygodne, oni szybko zauważają, że oni mogą wpływać na ciebie swoimi nastrojami i uczuciami. Oni wiedzą, że jeśli rzeczy pogarszają się dla nich, oni dostaną więcej uwagi od ciebie, ponieważ chcesz by powrócili do zdrowia. “Kontroler” dlatego wyczuwa, że ma wpływ na ciebie i jemu opłaca się pozostać w roli ofiary. W takich związkach, silna wymiana energetyczna ma miejsce, i to wyczerpie obu z was, ponieważ to nie jest zgodne z tym, czego wasze dusze naprawdę chcą. Nie ma żadnej duchowej prawdy w sposobie, w którym redukujesz się do bardzo ograniczających ról. Pomocnik ostatecznie staje się poirytowany, ponieważ cierpiący nie robi wystarczających postępów: on nie ma zmieniać się dla ich dobra, dlatego że zainwestował w rolę ofiary. I cierpiący staje się jeszcze bardziej zablokowany w swojej roli ofiary; oni wpadają jeszcze bardziej w głąb tego, co całkowicie może ich sparaliżować. Obydwoje złoszczą się i będą obwiniać siebie.
Łatwo współodczuwasz i współczujesz ludziom wokół ciebie. Zwłaszcza dusze lightworker, które mają głęboki impuls, by wnosić światło i świadomość na ziemię są bardzo wrażliwe na innych cierpienia. Trudno ci zobaczyć cierpienia w globalnej skali, na przykład w regionach na świecie spustoszonych przez ubóstwo albo wojnę, albo zniszczenie i zanieczyszczenie środowiska. Gdy jednak dochodzi do cierpienia, które jest blisko ciebie, w twoim osobistym środowisku, jesteś dotknięty najwnikliwiej. I zwłaszcza wtedy czujesz się zmobilizowany do zwrócenia twojej mocy.
Należy zdawać sobie sprawę, że nie pomagasz komuś przez zmniejszanie siebie. Często myślisz, że jeśli przyjmujesz i połykasz część uczuć innej osoby, łączysz się z nimi głębiej i dlatego pomagasz im. To jest jak ty chcesz dzielić ciężar. Ale przez oszukiwanie kłopotów tego drugiego, ty jedynie dublujesz ten ciężar. Cień pogłębia się. Przez przystawanie nad cierpieniami innej osoby, twoja moc zostaje pofragmentowana i rozwiany przez negatywność w nich. Myślisz, że cię nie możesz być szczęśliwy, spokojny i pewny siebie, kiedy oni będą cierpieć. To jest poważny błąd. W rzeczywistości, coś przeciwnego jest prawdziwe.
Być naprawdę pomocnym dla kogoś znaczy, że kierujesz swoją energię na usługę rozwiązania problemu, nie na sam problem. Robiąc tak musisz czynić siebie większym a nie mniejszym. Jeśli promieniujesz śmiałością i niezależnością, prezentujesz “energetyczne rozwiązanie” i możesz innym pomagać bez przemęczania się. Jeśli zamierzasz cierpieć z nimi, jesteś naprawdę jedynie utrwalającym problem. Jeśli pozostajesz zrównoważony i spokojny, nie współbrzmiąc z ciężkimi uczuciami drugiego, otwierasz inny kąt, inny sposób spoglądania na problem. Dokładnie przez nie rezonowanie z energią problemu, rzucasz na to nowe światło.
Precyzyjne, duchowe wskazówki nigdy nie pomagają rozwiązać czyjegoś problemu. Raczej masz być światłem przewodnim, światłem i świadomością do nich, które odbija ich problemy z powrotem do nich w sposób, który umożliwi im wzięcie innego spojrzenia na to. Który umożliwi im zobaczenia znaczenia i wartości w problemie; to zwraca im poczucie wolnej woli i odpowiedzialności. Coś z wewnątrz ciebie dotyka ich serca i inspiruje ich: to jest energia miłości. To jest energia akceptacji. W taki oto sposób, oferujesz im “energetyczne rozwiązanie”, nie przez robienie czegoś dla nich, ale przez bycie sobą. To jest lightwork: być swoim wrodzonym, własnym ja, posiadaniem spokoju w sobie i promieniowaniem tym spokojem do innych. Nie przez niesienie ciężarów innych ludzi czy znajdowanie rozwiązań problemów za nich. To jest wnoszenie energii rozwiązania, będąc sobą i otwarcie dzieląc to z innymi. To jest rdzeń twojej misji na ziemi, rdzeń tego, co przyniesie światło.
Będąc wiernym sobie, dobrze się opiekować sobą i słuchać co twoja intuicja ci mówi, to jest warunek wstępny do zakotwiczenia częstotliwości miłości na ziemi. To jest to, co twoja dusza chce dla ciebie. Kiedy pozwalasz innym uciekać od swojej energii, albo dawać zbyt wiele z siebie, ze strachu albo potrzeby kontrolowania, część twojego światła staje się rozproszona i będziesz musiał odzyskać i emocjonalnie leczyć siebie, aby odzyskać twoją naturalną równowagę i witalność. Zauważ, jak to zdarza się w twoim codziennym życiu. Jak martwisz się o innych ludzi, wkoło, jak oni dostrzegają, że powinieneś pomagać im, i twoje myśli błądzą w kółko, i te same uczucia powtarzają się, tkwisz w koleinie strachu i kontroli. Często, masz skłonności do oddawania swojej energii, ponieważ myślisz, że w ten sposób pomagasz, że pomagasz ludziom rozwiązywać ich zadania. Ale cenna uwaga: twój udział naprawdę służy rozwiązaniu problemu, a nie utrwalaniu problemu. Zastanówcie się, czy naprawdę nie obsługujesz idola, zamiast twojego własnego wewnętrznego światła.
Próby kontrolowania spraw często wyglądają na słuszne i rozsądne, ale często jest to słuszny strach, który zmusza cię do tego. Często czujesz się zmęczony i wyczerpany, po wszystkich swoich trudach w innych obszarach twojego życia, ale często przyklejasz się do tego i czujesz, że jesteś zobowiązany do włożenia nawet więcej energii w to. Myślisz, że jesteś winny to komuś, jakiejś organizacji, społeczeństwu czy również Bogu. Ale kiedy czujesz się emocjonalnie wyczerpany, doprowadzony do ostateczności, to naprawdę jest czas, aby to puścić i znaleźć sobie jakąiś cichą przestrzeń. To jest czas puścić świat i zawrócić do wewnątrz. Rozciąć supły i przez chwilę ponownie połączyć się z twoim dzieckiem wewnętrznym, ma to wielkie znaczenie dla pozostania zrównoważonym i utrzymywanym w równowadze. Przez łączenie z dzieckiem, również budzisz się anielski ty, opiekun dziecka. Łączysz się ze swoją “niższą jaźnią” i “wyższą jaźnią” i przez odczuwanie ich wewnątrz, i słuchając ich uważnie, zaczynasz wyczuwać jak oni mogą bawić się razem radośnie dzięki temu darowi. Wtedy stanie się oczywiste, jakie rzeczy chcesz robić aby osiągnąć stan zrównoważenia i spokoju.
ODNALEZIENIE I ŻYCIE W ZGODZIE ZE SWOJĄ PASJĄ.
Każdy rodzi się z pasją. Wyobraźcie sobie tą pasję, jako piękną, czerwoną różę. Wyobraź to sobie, że wcześniej, przed narodzinami tutaj, stoisz na skraju nieba, trzymając tą nieskazitelnie czerwoną różę wzrastającą w twojej ręce. Chociaż może wahasz się, czy zrobić skok do ziemskiego królestwa, może zastanawiasz się ponuro, czy nie zapomnisz naprawdę tego, wyczuwasz ogień głęboko wewnątrz, pasję, która rośnie w tobie jako czerwony kwiat. Teraz wyobraź sobie, że bierzesz skok, przyjmujesz postać cielesną, i niesiesz różę wewnątrz, w twoim żołądku i sercu. Niech energia róży podejdzie do ciebie teraz. Pozwól twojej oryginalnej namiętności, twojemu natchnieniu, by stawiło się u ciebie w tym momencie. Spoglądaj na różę, jak ona wygląda teraz? Przyjmij pierwszy obraz, który rodzi się w twoim umyśle. Może wygląda trochę smutno i nieświeżo, a może promieniuje dźwięcznym głosem? Widzisz jak zakwitła ta róża, czy może zakwitł inny kwiat? Czy potrzebuje czegoś od ciebie w tym momencie? Może więcej wody albo światła słonecznego, albo trochę więcej miłości i uwagi, albo może potrzebuje zostać przesunięta do innego miejsca, do bardziej troskliwego otoczenia? Wyobrażaj sobie, że dajesz jej dokładnie to, czego potrzebuje, i czuj jak to wpływa na ciebie na wewnętrznym poziomie.
Czerwony jest kolorem ziemi i czakry podstawy albo czakry korzenia.. Czerwony jest kolorem namiętności. Boisz się często swojej własnej namiętności. Boisz się pozwolić temu oryginalnemu przepływowi wyrażać się otwarcie w swoim życiu, ponieważ to jest sprzeczne z tym, co społeczeństwo albo tradycja uważa za właściwe, prawe i zdrowe psychicznie. Jednakże, w każdym z was jest oryginalna namiętność i natchnienie, czyli samo źródło twojego istnienia teraz. Naprawdę nie możesz sobie pozwolić na realizację i inspirację do czasu, gdy nie pozwolisz tej energii krążyć w twoim życiu i prowadzić cię. Istotą kapitulacji jako stylu życia jest poddanie się sobie, namiętności swojej duszy, natchnieniu, które kołysało twoim bieżącym życiem.
Jest kilka sposobów, przez które możesz rozpoznać czy jesteś połączony z pasją swojej duszy.
1. Czując natchnienie – gdzie to płynie, być gdzie musisz być Kapitulacja jako styl życia znaczy, że pozwalasz sobie zostać poprowadzonym przez to, co naprawdę cię inspiruje. Kapitulacja nie jest bierną energią. Przez poddawanie się temu, co naprawdę cię motywuje i inspiruje, otwierasz szlaban do pełnego życia i czynnego przepływu energii wewnątrz. Odkrywając ten przepływ w sobie, możesz dowiedzieć się z jakim rodzajem z działalności twoja energia płynie naturalnie. Jakie rzeczy sprawiają, że czujesz się szczęśliwy i spokojny? Jaki rodzaj zawodu podnosi twoje samopoczucie, sprawia, że rzeczy ruszają się bez wysiłku i z gracją? Co stanowi istotę z tej sprawy czy działalności? Czuj istotę tego – i wiedz, że może być różnorodność sposobów dla istoty tego, aby nabrały kształtu i realności.
2. Będąc wiernym twojej własnej naturze – temu, co robisz naturalnie, temu w czym jesteś dobry, w tym dostrzeżesz swoją pasję. Musisz zdawać sobie sprawę, że to jest zawsze coś, co jest bardzo naturalne do ciebie. To jest coś, działalność albo zawód, albo wyrażanie czego sprawia, do czego czujesz się pociągany, czujesz zaciekawienie i chcesz to rozwijać. To jest coś bliskiego i naturalnego dla ciebie, prawdziwe własne ja, oczywiste z twojej perspektywy. Zrealizowanie swojego wrodzonego daru może wymagać nauki nowych umiejętności, albo może wymagać jakiegoś formalnego wykształcenia, ale to będzie stosunkowo łatwe i radosne, kiedy to robisz. Twoja pasja jest czymś, co jest dostrojone do twoich talentów, obejmuje działalność, w której jesteś dobry od początku.
3. Utrzymuj czyste granice i ośmielaj się mówić „nie” – wtedy traktujesz siebie poważnie, jesteś w przepływie kapitulacji przed sobą, kiedy bierzesz poważnie siebie, mówisz „nie” do rzeczy albo ludzi, którzy powstrzymują czy odcinają twój przepływ. Możesz płynąć w zgodzie ze swoją pasją wtedy, kiedy ośmielasz się powiedzieć nie temu, co ci nie pasuje, albo czego nie czujesz, że jest dla ciebie dobre. Poddając się sobie, swojemu wyjątkowemu natchnieniu, wypłyną przekonania będące wcześniej rozwinięte i czasami uparte, trzymaj je z dala od siebie i ufaj wiadomościom twojego serca, nawet jeśli ludzie mówią, że jesteś głupi i niemądry. To jest lojalność wobec siebie. Ośmielaj się być okazałym, ośmielaj się zmieniać wszystko! Nie ma naprawdę innej alternatywy, wiesz. Alternatywą jest, że twój naturalny przepływ natchnienia stanie się zablokowany i wysycha, zaczynasz czuć się poirytowany, pusty, zły i niespełniony. Jeśli nie wybierasz dla siebie, wybierasz przeciwko sobie. Energia róży, twoja pasja, cofa się i to stwarza psychiczne problemy takie jak samotność, separacja i ostatecznie depresja. Dlatego, ośmielaj się powiedzieć nie, ośmielaj się utrzymywać czyste granice. Nie bój się być „egoistyczny” zgodnie ze standardami fałszywych bogów.
4. Cierpliwość i systematyczność – rób to punkt po punkcie, jeśli chcesz energii twojej duszy, twojej pasji utorować drogę do siebie w twoim codziennym życiu. Okazje, w formie spotkanych sytuacji czy ludzi, będą do ciebie przybywać w tempie i rytmie, który ci odpowiada. Jeśli chcesz nastroić się na znaki przepływu tego, daj sobie prezent i rób to punkt po punkcie. Nie próbuj wybiegać naprzód, pewne rzeczy muszą się zdarzyć, abyś uświadomił sobie swoje marzenia i namiętność. Życie opiekuje się tobą, nie ty opiekujesz się życiem. Po prostu czuj twoją namiętność i powierzaj to rękom Boga w sobie. Pozwalaj aniołowi wewnątrz trzymać i strzec marzenia i tęsknoty twojego dziecka wewnętrznego. Poddaj się i zaufaj!
Dziękuję, to tyle, jeśli chodzi o bycie tu dziś. To jest wielka przyjemność być z wami i pamiętać, że ja który to mówię, również bardzo przedstawiam twoją własną energię. To jest twoja własna energia, która czeka i zaprasza cię: ośmielaj się żyć, ośmielaj się być kim jesteś!
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
==============
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
Odkrycie i życie zgodnie ze swoją życiową pasją.
Serdeczni przyjaciele, rozmawiam z wami od serca, z Chrystusowej świadomości. Jestem Jeszua, ale nie jestem wyłącznie jedną, szczególną osobowością, która żyła na ziemi dwa tysiące lat temu. Reprezentuję więcej niż to, reprezentuję Chrystusową energię, która żyje i wprawia w drżenie wszystkie wasze serca. Ten, kto mówi tu teraz w ten sposób, również przedstawia swoją własną energię i wibrację; to jest wasza własna, szczera tęsknota, która jest zamieniona w słowa w tym pokoju. Siedzimy tu razem, jesteśmy tu razem nie tylko po to, by dostarczyć lektury… to jest spotkanie i świętowanie Nowej Ery. Wzbudzenie nowej świadomości wydaje się być dalekie chwilami. Jest wciąż tak wiele dysonansu i sprzeczności w waszym świecie, i rzeczywiście, w was też. Ale przebudzenie już się zaczęło. Nowy wymiar świadomości rodzi się teraz na ziemi i po długim etapie przygotowania, stopniowo znajdzie punkt oparcia i rozprzestrzeni falę oświecenia na ziemi. Wszyscy bierzecie udział w tej fali z nowo wzbudzoną świadomością ogarniającą teraz ziemię. W wieloraki sposób tworzycie tą falę energii.
“Poddanie i kontrola” jest wielką kwestią w tym procesie duchowego przebudzenia, zarówno na poziomie jednostki jak i na poziomie zbiorowości. Na politycznym poziomie, światowi przywódcy często znajdują się konfrontowani z tą kwestią. To wciąż jest bardzo trudne, zarządzać w polityce i podejmować decyzje od serca. Polityka jeszcze nie wydaje się być gotowa na to. Niemniej, poddawanie się teraz mądrości serca jest jedynym sposobem wyjścia z wielkich konfliktów na ziemi, jedyną szansą dla spokojnego rozładowania tych konfliktów.
Ogólny sens zespolenia i jedności, która jest możliwa między ludźmi najróżniejszych nacji,
religii czy kultur, czy fundacji jest za pokojem światowym. Rozpoznanie siebie jako ludzi, pomimo odmienności z zewnątrz, rośnie wśród ludności świata, i jest pobudzone przez waszą współczesną technikę informacyjną, która znacznie skraca odległości w czasie i przestrzeni. Jednocześnie może powodować to wzrost wzajemnego podtrzymywania starego, pojęcia “my” i “oni”. Myślenie dwoistości, dobry i zły, dobro i zło, “oni” i “my”, przypomina wieki starej niechęci i dostarcza paliwa do burzy uczuć. Te pojęcia stwarzające podziały wciąż są używane przez polityków, by podtrzymać ich władzę.
Jednakże to, co ostatecznie rozstrzyga w polityce, to w rzeczywistości jesteś ty, jednostka. Polityka odbija wspólną świadomość większości. To przez świadomość wielu niezależnych jednostek razem nabiera życia nowe piętro świadomości. Zamiast rozmawiać teraz o zbiorowym poziomie chciałbym mówić o indywidualnym poziomie, w którym całe twoje działanie integruje energię serca z waszym życiem i na którym zajmujesz się kwestią kapitulacji i kontroli.
Przez ten czas proszę was, aby po prostu byli świadomi energii poddania, która jest tu dziś zebrana i płynie z waszych serc. Wszyscy mocno łakniecie uwolnienia i ufacie, że poddanie jest właściwe, pozwalacie aby to się stało. Ale jeszcze często nie wiecie jak zintegrować tę energię w waszym codziennym życiu.
Co jest źródłem kontroli w życiu? Przez kontrolę nazywam: wykorzystywanie władzy nad swoim życiem, zmuszając się do płynięcia niezgodnie z waszymi pragnieniami, które zauważacie u siebie. Dlaczego macie zamiar wykorzystywać kontrolę nad swoim życiem, aby ciągle żyć w napięciu i niepokoju z tego powodu? Źródłem kontroli jest strach. Strach jest głęboko zakorzeniony w strukturze twojego życia: twojego wychowania, edukacji i społeczeństwa. Mechanizmy kontrolujące są obecne wszędzie i jesteście uczeni, że to są dobre nawyki, że jesteś rozsądną, racjonalną osobą jeśli pozwalasz sobie kontrolować swoje życie i stosownie je organizujesz.
Poddanie i nieprzewidywalność wywołują w was uczucia strachu. Na poddanie się machacie ręką, nie wiedząc co zrobić, wywołuje to poruszenie i burzę uczuć albo kryzys. To jednakże, jest bardzo ograniczoną koncepcją poddania.. To jest koncepcja urodzona ze strachu, ze świadomości opartej na ego. Jest dużo bardziej pozytywne pojęcie poddania, które zmienia twój styl życia, styl bycia, w którym przeżywasz swoje życie w zaufaniu, bez potrzeby kontrolowania, nacisków czy manipulacji.
Ego łaknie kontroli, ponieważ ono jest wystraszone. Ego identyfikuje się z obrazami, które nie są wytwarzane przez duszę, ono jest nakarmione przez świat zewnętrzny. Ego ciągle biega w kółko, aby zachować o sobie wyobrażenie, że dzięki niemu ty odnosisz sukcesy jako biznesmen, czy jako gospodyni domowa, czy zdolny terapeuta. Ono chce utrzymywać ten obraz poprzez kontrolowanie myśli innych ludzi o tobie. Jednakże będą zawsze momenty, w których ego zawodzi i gubi się. To może być przypadek, kiedy gdy staniesz się przepracowany, chory albo twoje związki się pogorszą. W takich kryzysach ego gubi się, i to w pewnym momencie zmusza cię do puszczenia i poddania. (..)
Ego stąd wiąże poddanie z kryzysem. Ego żyje w ciągłej przemienności kontroli i kryzysu. Często, w momentach prawdziwego kryzysu w twoim życiu, zaczynasz zauważać ukryty w środku kryzysu skarb. Jest zawsze pozytywny element ukrywający się w kryzysie, który zaprasza cię, abyś stał się bliższy twojemu sercu.. Pod tym względem, życie zawsze przybliża się do ciebie, do twojego wewnętrznego wiedzenia i mądrości, nawet jeżeli żyjesz pod nakazami ego. Zawsze będą takie sytuacje w twoim życiu, które zmobilizują cię do poddania się prędzej czy później. Życie zawsze ofiarowuje ci okazję wybrania poddania jako stylu życia.
Znacie to. Wszyscy znacie te momenty kapitulacji po kryzysie, cenne momenty wglądów i świadomości, w których uświadamiacie sobie, że jesteście niesieni przez przepływ niewidzialnego, świętego oddechu. Zdajecie sobie sprawę, że ten święty przepływ życia chce najlepiej dla was, i że możecie liczyć na to, nawet jeśli to niekoniecznie przyniosło wam to, czego oczekiwaliście. Wy wszyscy możecie uznać w swoim życiu aby żyć zgodnie z tą najwyższą świadomością, bardziej na stałe; włączyć zainteresowania się tym do swego codziennego życia, abyście nie musieli być popychani przez zewnętrzne, głębokie kryzysy i rozpacz. Wszyscy możecie uznać poddanie jako styl życia.
Wszyscy jesteście zmęczonymi wojownikami. Przeszliście długą drogę. Czasami czujecie się bardzo staro, zmęczeni wewnątrz, ale lepiej jest powiedzieć, że jesteście bardzo zmęczeni starym…, którzy poszukują sposobu uczynienia życia łatwym – zainspirowani przepływem światła. Kluczem nie jest pozbywanie się siebie na zewnątrz, w twoich związkach, w pracy czy w inny sposób, do czasu gdy spotka cię jakiś kryzys i zmusi cię do poddania się. Nie podejmuj kolejnego kroku dalej, ale raczej cofnij się o jeden krok, i skup na stylu życia, który jest zawsze klarowny przez puszczanie, zaufanie i kapitulację. Zrzekając się sposobów walki, nie stawiając oporu, ale akceptując potok życia, posiadając nadzieję, że życie zaoferuje ci dokładnie to, czego chcesz. Mając nadzieję, że twoje potrzeby są uznawane i będą zaspokojone.
Akceptujcie to, co jest teraz w twoim życiu i bądźcie w tym obecni. Chcę mówić o tym stylu życia ponieważ twoja tęsknota za tym jest głęboka i szczera. To jest duchowa tęsknota, która pochodzi z twojej duszy, święty przepływ w tobie.
ZATORY NA DRODZE PODDANIA SIĘ, TRZECH FAŁSZYWYCH BOGÓW.
Z jednej strony pragniesz odłożyć swoje maski i żyć otwarcie i zgodnie z oryginalnym planem twojej duszy. Uznając szczerość, uczciwość, miłość i zjednoczenie. Z drugiej strony, zdjęcie tych masek jest bardzo trudną rzeczą dla ciebie. Zostałeś wychowany w
przekonaniach i systemach, które wryły się w twoją psychikę i to powstrzymuje cię przed połączeniem z twoją własną duszą. Szczególnie, chciałbym powiedzieć o trzech idolach czy „fałszywych bogach”, na których często spoglądasz szukając wskazówek, a które naprawdę nie prowadzą do środka, do równowagi, która jest potrzebna, aby poddać się temu, kim naprawdę jesteś.
PIERWSZY IDOL
Bóg jako władza nad tobą jest pierwszym fałszywym bożkiem. Jesteś Bogiem dla siebie, to znaczy, że Bóg stworzył ciebie jako pana i władcę swojego tworzenia. Ten wizerunek Boga jest zbudowany przez ludzi, wizerunek Boga, który ma głęboki wpływ na twoją kulturę.
Wielu z was myśli, że puściło ten tradycyjny wizerunek Boga. Mówisz, że nie wierzysz już w osądzającego i karzącego Boga, który stoi wysoko nad tobą i zapisuje twoje sukcesy i niepowodzenia, tak jak mistrz szkolny. Mówisz, że wierzysz w Boga Miłości, który wybacza ci przez cały czas i który troszczy się ciebie i zachęca cię. Jednakże, w sztywnej i wyzutej z miłości drodze, często jeszcze ten stary i daleki Bóg jest tak bardzo żywy dla was! Dręczysz się często mówiąc do siebie, że go zawiodłeś, że nie masz racji, że powinieneś zrobić większe postępy, czy w obszarze związków, pracy czy duchowości. Dręczysz się taki myślami: nie spełniam oczekiwań na Boga, rozczarowuję moich duchowych przewodników albo moje największe Własne ja, zawiodłem swoją misję, nie przedstawiam niczego zrozumiałego dla świata.
Wielu z was wierzy potajemnie, że tak powiem, że jest jakiś wyższy rozkaz, któremu jesteś zobligowany do odpowiedzi albo podporządkowywania się. Czy to jest “misja duszy” albo “misja życia”, która został przeznaczona dla ciebie przez duchową hierarchię, która ma “patent” dla ciebie, czy jest to duchowy przewodnik mówiący ci co robić albo dokąd iść… We wszystkich tych przypadkach, jak wierzysz, istnieje wyższa władza, duchowy poziom nad tobą, którego lepiej słuchać. Ale gdy tylko wierzysz w władzę na zewnątrz z ciebie, która może oferować ci wskazówki co powinieneś robić w swoim życiu, wracasz tu do tradycjonalistycznego Boga. Zgodnie z tym wizerunkiem, jest poziom prawdy na którym rzeczy są ustalane i ustalone, a wszystko co możesz zrobić to żyć zgodnie z tym albo i nie. To jest fałszywy wizerunek.
Na pewno, kiedy się rodzisz się, są zamiary twojej duszy przez co chcesz w życiu przejść. Może wołałeś z mocą o ten twój największy cel na to życie, ale to nie zostało zarządzone przez nic na zewnątrz ciebie. To jesteś ty sam, kto wybrał to i to narodził się z twoich własnych chęci i pragnień. Rzeczy w twoim życiu nie są „zdeterminowane” – ale mają bardzo duże szanse zdarzyć się, nic nie jest kiedykolwiek ustalone całkowicie - zostało stworzony i wybrane przez ciebie. Możesz łączyć się z twoim życiowym celem albo największą pasją przez słuchanie twoich uczuć, głosu twojego serca, twojej najgłębszej tęsknoty. Chciałem poradzić wam, byście nie słuchali zbyt wielu bardzo nerwowych duchowych doktryn, mówiących ci jak powinieneś żyć. Słuchaj zwłaszcza twojej tak zwanej niższej części: silnych uczuć, które pojawiają się w twoim codziennym życiu. Przez te uczucia, dusza próbuje wyciągać rękę do ciebie i powiedzieć ci coś.
Jeśli chcesz wiedzieć co twoja dusza chce ci powiedzieć teraz, spójrz na uczucia, które powracają w twoim życiu często i pochłaniają cię najbardziej. Popatrz na nie inaczej i w uczciwy sposób. Nie oskarżać żadnego ze swoich uczuć, nie zwracaj uwagi na powody z zewnątrz z ciebie; zobacz je jako wynik twoich wyborów. Na przykład, jeśli jesteś zły i rozdrażniony często, skąd to pochodzi? Jest coś, czego nie masz? Co gniew mówi ci? Co jest wiadomością ukrytą wewnątrz? Czy sensem tego nie zostanie docenionym czy uznanym przez innych? Boisz się pokazać im kim jesteś, boisz się nie akceptacji twojej prawdy? Ukrywasz swoje prawdziwe uczucia często i to jest trudne dla ciebie, aby wyraźniej określać twoje granice? Całkiem często przez gniew, prawdziwa wiadomość woła do ciebie: tęsknota byś był kim jesteś, pokazał oryginalna energie swojej duszy światu. Jeśli dostrzeżesz tęsknotę swojej duszy przez gniew, zobaczysz jak twoje anielskie własne ja przeświecało przez twoje dziecko wewnętrzne.
Anioł wewnątrz z ciebie „jest wyższą jaźnią”, który chce połączyć się z rzeczywistością fizyczną, przyjąć postać cielesną i świecić jego światłem podczas ziemskiej rzeczywistości. To jest znacząca część. Twoje dziecko wewnętrzne jest samą namiętnością życia: to są pragnienia, uczucia i inwencja twórcza. To jest przemijająca część. Rola dziecka w tobie jest twoją “niższą jaźnią”. Dziecko wewnętrzne jest źródłem radości i inwencji twórczej, jeżeli ono żyje zgodnie z aniołem wewnątrz. Jeśli jednak ono oddziela się od pieszczoty anioła i cierpi, to staje się źródłem dziczejących uczuć. Gniew zmieni się w nienawiść i zemstę. Strach zdemoralizuje do obrony, nerwicy i frustracji. Smutek pogorszy się do depresji i goryczy. Oryginalne uczucia są wskazówkami… wiadomościami od twojej przemijającej części. To jest całkowicie jak dziecko, uczucia wyciągają jego rączki do anioła w środku ciebie. Uczucia wyrażają czyste, nieświadome doświadczenie. One są odbierane z niezrozumieniem. To w połączeniu z aniołem uczucia mogą być odczytane jako wskazówki i mogą być zrozumiane. Jako takie, uczucia stają się instrumentami dla zmiany i poszukiwania: “niższa jaźń” jest glebą i spełnieniem największego własnego ja, ponieważ dostarcza treści wiedzącej części. Anioł w tobie przynosi do życia i doświadczenia głęboką radość, jeśli pozwolisz świecić dziecku. A jeśli większe, własne ja zabłyśnie w taki oto sposób, twoje emocjonalne ciało uspokoi się i odzyska równowagę. Owocem płynięcia razem z anioła i dziecka jest intuicyjne, wewnętrzne wiedzenie, które może zaszczepić twojemu życiu światło i łatwość.
Wyższe i niższe zasady w tobie, aniele i dziecku, są organiczną, znaczącą całością. Pojęcia “wyższy” i “niższy” dlatego są niezupełnie słuszne. To jest wspólna, radosna gra “wiedzenia” z “doświadczaniem”. To jest ta wzajemna zależność, która prowadzi do prawdziwej, mającej postać cielesną (w przeciwieństwie do teoretycznej) mądrości.
Aby znaleźć wskazówki w swoim życiu, w momencie teraz, najlepiej jest zapytać swoje dziecko wewnętrzne. Przez poświęcanie jemu uwagi, jego potrzebom, okraszasz to swoją większą świadomością, dotknięciem anioła. Aby to zilustrować, wróćmy do przykładu wyżej, w którym mówiłem o gniewie i rozdrażnieniu. Kiedy tylko połączysz się z tym uczuciem i wyobrazisz je sobie jako dziecko, możesz poprosić, by to dziecko podeszło do ciebie. Możesz spytać jakie jest za tym niepowodzenie, czego to potrzebuje od ciebie dla uzdrowienia. Niech dziecko odpowie ci i pozwala temu wyrazić się bardzo wyraźnie. Wyobrażaj sobie, jakbyście rozmawiali ze sobą w tętniący życiem sposób, z wyraźnym wyrazem twarzy na jego buzi i wyraźnej mowie ciała. Może to dać ci konkretne odpowiedzi, takie jak “chciałem, byś rzucił twoją pracę!” albo “chciałam wziąć lekcję” tańca, albo to mogą być zwyczajne takie, jak “potrzebuję pograć i rozluźnić się” albo “Ja nie chcę być cały czas miła, przecież wiesz!” Wysłuchaj odpowiedź poważnie i na żywo uznając to na ile to możliwe. Może teraz zaczniesz robić rzeczy, które twoje dziecko wewnętrzne pragnie. Ale możesz zacząć od małego punktu po punkcie zaczynać uświadamiać sobie twoje tęsknoty.
Jeśli obejmujesz złe, przerażone albo smutne dziecko w środku z ciebie z miłością i akceptacją, to jest to dotknięcie przez anioła w środku was i rezultatem jest, że wasza dusza rozmawia z wami. Poznanie uczuć pomoże ci znaleźć prawdziwą tęsknotę za tymi uczuciami, i znajdziesz sposób, by uświadamiać je sobie punkt po punkcie.
W obrazie jaki rysuję, anioła i dziecka wewnątrz, nie ma miejsca na despotycznego Boga. “Wyższy ” i “niższy” uzupełniają siebie w otwartym, dynamicznie współpracującym związku. Anioł nie dyktuje niczego dziecku, ani dziecko nie jest podwładnym anioła. To w ich wzajemnej zależności możesz odkrywać, co jest dla ciebie najbardziej odpowiednie w tym momencie.
Stwierdzisz, że celem twojego życia jest wyrażanie związku pomiędzy aniołem a dzieckiem. W związku z tym, odkrywasz co naprawdę wznosi cię. Żadna władza na zewnątrz ciebie nie może zastąpić tego połączenia, czy uruchomić to połączenie. Nauczyciel może tyle, że wskazuje na ten święty obszar wewnątrz, gdzie możesz pozwalać dziecku wewnątrz być hołubionym i uznanym przez anioła w tobie. W tym obszarze dowiadujesz się kim jesteś i jaka jest twoja pasja. Powszechnie udzielane wskazówki duchowe są niemal zawsze niedostateczne. Prawda jest bezkształtna. Każda istota żywa ma swoją własną formę, swoją własną drogę życia. Prawda. To jest cud twojej wyjątkowej istoty duszy. Prawdziwi duchowi nauczyciele nie uczą konkretnego „zrób tak czy zrób tak”, “nie jedz mięsa” albo “medytuj dwie godziny dziennie”. Prawdziwy nauczyciel wie, że to chodzi o ciebie znajdującego swoją własną prawdę, w głębokim obcowaniu z sobą. Nauczyciele mogą dawać do zrozumienia co jest pomocne na tej drodze, ale oni nie zamienią tego w zasadę albo dogmat.
Jeśli spoglądasz na sposób, w jaki Bóg został przedstawiany w większości z twoich religijnych tradycji, to zobacz dokładnie co tam się zdarza. Większość z nich jest tradycjami opartymi na strachu i nadużycia władzy. Potrzeba i tendencja do konkretnych zasad i dogmatów, tendencja w kierunku hierarchicznych organizacji zawsze wskazują, że tam strach i władza są w grze. To samo jednakże również zdarza się w duchowości nowego wieku. Weźcie na przykład wiele przewidywań i teorie opartych na przypuszczeniach obecnie krążących. Jeśli zgodzisz się z tym bez konsultowania się z twoimi własnymi podstawowymi uczuciami w sprawie tego, możesz stawać się niepewny i możesz zacząć się zastanawiać “czy ja na pewno słusznie postępuję?”, “co, jeśli stracę okazję (albo statek kosmiczny…) w 2012?” albo “czy moje czakry są wystarczająco czyste, by wejść do 5th wymiaru?” Ten typ pytań na pewno nie jest pomocny w twoim wewnętrznym rozwoju. Proszę was: zwracajcie się w kierunku swego wnętrza. Nie skupiajcie się na ruchu planet i gwiazd, zmiany klimatu, albo poglądów na temat “wzniesionego mistrza” określając swój poziom realizacji własnego ja. Jesteś centrum twojego wszechświata, standardu i fundamentem twojego świata. Nie ma żadnego Boga na zewnątrz ciebie, który wie lepiej albo który ustala rzeczy dla ciebie. Nie tylko jesteś Bogiem, którego niegdyś wyrzuciłeś na zewnątrz siebie, należysz do siebie, ten Bóg już nie jest znaczący. Święta zasada w tobie i całym stworzeniu jest swawolną siłą, wzrastaniem i rozwijaniem w otwartych i nieprzewidywalnych drogach.
W tym obrazie, “niższy” dostaje niewątpliwy powód do istnienia: to jest opał do wzrostu i satysfakcji. Światło i ciemność mają swoją własną rolę w tej grze i ta akceptacja dwoistości oznacza, że się rozwijasz. Potrzeba światła z jednej strony drogi, ignorowanie albo walczenie z ciemnością, do której niektóre duchowe grupy dążą, stwarza brak równowagi i nieznaczny opór i pogardę dla życia na ziemi.
Robić krzywdzące rzeczy, robić błędy, jest nieźle i to nawet może przynosić wam większy rozwój niż próbowanie uniknięcia błędów. W “złych rzeczach” nasienie światła jest w okresie spoczynku. Jedynie przez doświadczanie złego od wewnątrz, możesz doświadczać dobra jak piękna, czystości i prawdy. Nie możesz uczyć się “rezygnacji”. Ty, Bóg wewnątrz ciebie, zanurzył się głęboko w materialną rzeczywistość, poznawał wiedzę przez doświadczenie a nie stosować wiedzę do doświadczenia. W tym sensie, niewiele spraw jest nie-duchowych. Całe doświadczenie jest święte i ważne. Nie pozwalaj sobie zostać poprowadzonym przez dodatkowe zasady, dyktanda co jest zdrowe, słuszne i duchowy dla ciebie. Dotknij fundamentu swego własnego serca: jeśli coś wydaje ci się prawe dla ciebie, w takim razie to jest niezłe. Nie potrzebujesz niczego więcej..
DRUGI IDOL
Standardy i ideały społeczeństwa to następny fałszywy bożek, który sprowadza cię z twojej oryginalnej energii duszy, to jest „społeczeństwo”: standardy i wartości, które kontrolują twój społeczny świat i są przekazane ci przez twoje wychowanie, edukację i środowisko dotyczące pracy. Wiele z ideałów społeczeństwa jest zakorzenionych w strachu, w potrzebie kontroli i struktury życia tak, ze to staje się placem zabaw schludnie urządzonym. Wiele zasad zachowania nie jest tak bardzo natchnione przez to, co ludzie naprawdę czują i doświadczają, ale przez to, co jest nakazane od zewnątrz.
Próby pozostawania wiernym takim zewnętrznym standardom zachowania mogą wywierać wielkie ciśnienie na ciebie. Myślisz o strachu przed “nieprzystosowaniem”, nie osiągnięciem wystarczająco, nie byciem wystarczająco pięknym, nie posiadaniem żadnych związków, etcetera. Przez porównywanie siebie do sztucznych obrazów sukcesu i szczęścia, twoja twórcza energia staje się zablokowana i nie czujesz się już w domu w wymiarze ziemskim.
Z powodu tego całego zrób to, nie rób tego, które stało się drugą skóra, ledwie ośmielasz się zgłębić swoją pierwotną inwencję twórczą. Jesteś wystraszony zejściem z wydeptanej drogi. Ale to jest dokładnie ta oryginalna energia duszy, energia, która płynie wyjątkowo od ciebie, to jest mile widziane na ziemi! To jest ta twoja część, to mas powodować transformację świadomości na ziemi teraz.
Łączenie z twoimi twórczymi impulsami i wyrażanie ich w twój własny, wyjątkowy sposób, często wymaga abyś odbiegał od celów i ideałów społeczeństwa. To może być przypadek że twój naturalny rytm badania siebie a następnie wyrażanie tego, kim jesteś na poziomie materii, nie pasuje do harmonogramu społeczeństwa, jak i kiedy dojść w życiu do pewnych spraw. Najpierw możesz przedostawać się przez długi proces poznawania siebie głęboko, nie osiągania czy produkowania czegoś na najdalszym poziomie. Podczas, gdy to może wyglądać na nieskuteczne albo nieudane dla ludzi, możesz pracować bardzo mocno na wewnętrznym poziomie, odkrywając wiele cennych rzeczy o sobie. Polub swój czas odkrywania kim jesteś, dokąd prowadzi cię twoja naturalna energia, i integruj to do swojej emocjonalności i fizyczności. Zwracaj uwagę na zewnętrzny sukces. Skupiaj się na tym, co czujesz, ze jest dobre i słuszne dla ciebie, co sprawia, że jesteś odprężony i zainspirowany. Jeśli stwierdzasz, że droga życia, i doświadczanie pokoju i ciszy wewnątrz, zechcesz najłatwiej nawiązywać kontakt z twoją oryginalną energią duszy.
Jest w ludziach dużo strachu przed dyrygowaniem i oczekiwaniami społeczeństwa. Dziwną rzeczą jest ta „społeczność”, jako taka nawet nie istnieje. Co mamy, to dużo ludzi razem, każdy ze swoimi własnymi, szczerymi tęsknotami i głęboko zakorzenionymi strachami przed nimi. Każdy pragnie być wolnym w najgłębszym poczuciu tego słowa: aby po prostu być kim jest, bez strachu przed uznawaniem przez “tych innych”. Pomyślcie jeszcze raz, jak wiele uwagi przywiązujecie do tego, co inni myślą o was. Faktycznie stajesz się innymi, pokonujesz wroga również, od tej pory nosisz ich zasady i strachy, utrzymujesz przy życiu błędne ideały i dusisz samego siebie jeszcze mocniej. Zostajesz “społecznością” dla kogoś jeszcze.
Specjalnie wy, którzy jesteście pionierami Nowej Ery, możecie być przykładem do ludzi, którzy są złapani w pułapkę strachu. Jesteś tym przykładem, kiedy naprawdę stoisz mocno, kiedy wysłuchujesz z uwagą swoich uczuć, żyjesz stosownie i uwalniasz zewnętrzne przekonania. Te poglądy rodzą się ze strachu, nie miłości, i one opierają się często na tak starych zasadach i kodach, że nikt nie pamięta ich prawdziwego pochodzenia. Te stare standardy, które nie wytrzymują żadnego połączenia z ludzkim sercem już czekają, by zostały odmienione od wewnątrz przez ludzi, którzy ośmielają się otworzyć nowe perspektywy. Społeczeństwo czeka na ciebie; ono czeka na inspirację i ideały, standardy, które pomagają ludziom łączyć z ich sercami i ich prawdziwymi pragnieniami. Przyczyniasz się do wspólnej zmiany świadomości przez bycie przykładem miłości zamiast zwolennikiem strachu.
Ośmielaj się zaprosić do środka twoją swawolną, dziecinną część. Nawiązuj kontakt z twoim dzieckiem wewnętrznym często: ono wie bardzo dobrze, czego to chce. Często prawie nie możesz wyczuć, za czym twoje serce naprawdę tęskni i czujesz się tak, jakbyś stracił swoją własną pasję. Tak jest, ponieważ nie pozwalasz już dziecku wewnętrznemu grać, fantazjować i śnić. Gdy przymierzasz siebie do zewnętrznych kodów, co jest odpowiednie dla mojego wieku, rodzaju, społecznego tła, ograniczasz się i nie pozwalasz dziecku, marzycielowi i wizjonerowi, wziąć dla ciebie zewnętrzną część tych granic i połączyć cię z twoim “wewnętrznym kodem”.
Wszyscy narodziliście się z pasją, pragnieniem by stworzyć coś na ziemi, dla siebie obydwu, siebie i reszty „społeczeństwa”. Nie przyszedłeś tu nie mieć kontaktu ze światem. Jesteś częścią zbiorowej świadomości na ziemi i przyszedłeś tu być przywódcą i inspirującym do zmian. To uszczęśliwi cię i poczujesz się spełniony. Przez łączenie z twoim dzieckiem wewnętrznym, i kolejny raz z uczuciami, znajdziesz urok tej oryginalnej pasji, iluzję granic, i to zniesie granice, znajdziesz swoją drogę w życiu znacznie łatwiejszą i bardziej lekką. Kiedy uwolnisz z siebie fałszywych bogów, którzy utrzymują cię w małości i strachu, kiedy odzyskasz sens wolności i poddasz się sercu, wszechświat wesprze cię i dostarczy ci niezbędne możliwości, abyś mógł zrealizować twoją pasję.
TRZECI IDOL
Współczucie innym i pomaganie im w ich cierpieniu jest kolejnym fałszywym bożkiem, o którym chciałbym nadmienić, i który może absorbuje cię najwięcej w codziennym życiu. To współczuje twoim partnerom, dzielenie ciężarów z twoimi kochanymi, przez cierpienie wraz z nimi. Teraz, możesz pytać: jak to może być idolem? Nie powinienem łączyć się z innymi, zwłaszcza z moimi kochanymi, i pomagać im jeśli mogę? To o czym mówię, to twoja skłonność do głębokiego łączenia z ludźmi wokół ciebie, że jesteś wciągnięty do ich bólu, ich problemów i ich negatywnych emocji i tracisz kontakt z twoim własnym rdzeniem i wewnętrznym pokojem. Ten rodzaj litości i cierpienia nie jest twoim obowiązkiem, to nie jest pomocne do innej osoby i to nie ma racji z duchowego punktu widzenia.
Dużo z tego nazywasz “byciem sensytywnym”, byciem tak otwartym na energię innych ludzi, która to miesza się z twoją własną. Twoje zrozumienie i. umiejętność czucia nastrojów i uczuć innych ludzi, nie stanowi wystarczającej przeciwwagi przez spostrzeżenie, że ujemne energie w tej osobie należą do niej a nie do ciebie. Nie zdajesz sobie dość wyraźnie sprawy, że ta negatywność odgrywa realną rolę w życiu innej osoby, a ty nie możesz oświecać ich przez twoje współczucie i rozumienie, to nie służy nikomu, jeśli cierpisz wraz z nimi.
Oczywiście uwielbiałbyś widzieć, że twoi ukochani prowadzą szczęśliwe i dające satysfakcję życie, czy to być małżonkowie, dzieci, rodzice czy przyjaciele. Chcesz, by czuli się lepiej i by ich problemy zostały rozwiązane. Zawsze pamiętaj jednak, że problemy, które oni mają są ich własną kreacją. Problemy w związkach, kwestie finansowe, problemy zdrowotne, problemy psychologiczne… one wszystkie odbijają głęboko zakorzenione wewnętrzne konflikty w zasięgu duszy. Gdzieś w głębi duszy ludzie chcą doświadczyć tych problemów, aby uwolnić się od czegoś. To może sprawiać wrażenie, że oni są ofiarami, zwłaszcza kiedy oni biegają w koło i w kółko. Ale często to oznacza, że oni chcą ponownie doświadczyć jakiegoś aspektu tego problemu dokładniej więc nie są gotowi jeszcze na twoją pomoc. Jeśli spróbujesz pomóc im mimo tego, łatwo staniesz się bezczelny i kontrolujący a to wyczerpie twoje własne źródła energii. Wtedy machasz ręką na kapitulację jako styl życia.
Przez dawanie zbyt wiele czy niestosownie, marnujesz energię i skuwasz łańcuchem siebie emocjonalnie z tym, komu pomagasz. To czyni cię zależnym od innej osoby w twoim poczuciu dobra. Twoje emocjonalne energie pogubią się i to jest jeden z głównych powodów utraty siły, witalności i samoświadomości. Niewiele rzeczy może obniżać twoją energię tak łatwo, jak ciągłe poczucie obowiązku, wina i odpowiedzialność za kogoś innego.
W takiej “relacji pomagania” kwestie napięcia często powstają, nawet jeżeli nikt nie planował tego. Przez dawanie zbyt wiele albo niestosownie, pomocnik faktycznie próbuje ukryć wewnętrzną czczość, która przechodzi niezauważona, ponieważ jesteś pochłonięty kimś jeszcze. Pomaganie komuś jeszcze może sprawiać, że czujesz się silniejszy i pewniejszy siebie. Ci, którzy dostają całą tę uwagę od ciebie, doświadczenia tak miłe i wygodne, oni szybko zauważają, że oni mogą wpływać na ciebie swoimi nastrojami i uczuciami. Oni wiedzą, że jeśli rzeczy pogarszają się dla nich, oni dostaną więcej uwagi od ciebie, ponieważ chcesz by powrócili do zdrowia. “Kontroler” dlatego wyczuwa, że ma wpływ na ciebie i jemu opłaca się pozostać w roli ofiary. W takich związkach, silna wymiana energetyczna ma miejsce, i to wyczerpie obu z was, ponieważ to nie jest zgodne z tym, czego wasze dusze naprawdę chcą. Nie ma żadnej duchowej prawdy w sposobie, w którym redukujesz się do bardzo ograniczających ról. Pomocnik ostatecznie staje się poirytowany, ponieważ cierpiący nie robi wystarczających postępów: on nie ma zmieniać się dla ich dobra, dlatego że zainwestował w rolę ofiary. I cierpiący staje się jeszcze bardziej zablokowany w swojej roli ofiary; oni wpadają jeszcze bardziej w głąb tego, co całkowicie może ich sparaliżować. Obydwoje złoszczą się i będą obwiniać siebie.
Łatwo współodczuwasz i współczujesz ludziom wokół ciebie. Zwłaszcza dusze lightworker, które mają głęboki impuls, by wnosić światło i świadomość na ziemię są bardzo wrażliwe na innych cierpienia. Trudno ci zobaczyć cierpienia w globalnej skali, na przykład w regionach na świecie spustoszonych przez ubóstwo albo wojnę, albo zniszczenie i zanieczyszczenie środowiska. Gdy jednak dochodzi do cierpienia, które jest blisko ciebie, w twoim osobistym środowisku, jesteś dotknięty najwnikliwiej. I zwłaszcza wtedy czujesz się zmobilizowany do zwrócenia twojej mocy.
Należy zdawać sobie sprawę, że nie pomagasz komuś przez zmniejszanie siebie. Często myślisz, że jeśli przyjmujesz i połykasz część uczuć innej osoby, łączysz się z nimi głębiej i dlatego pomagasz im. To jest jak ty chcesz dzielić ciężar. Ale przez oszukiwanie kłopotów tego drugiego, ty jedynie dublujesz ten ciężar. Cień pogłębia się. Przez przystawanie nad cierpieniami innej osoby, twoja moc zostaje pofragmentowana i rozwiany przez negatywność w nich. Myślisz, że cię nie możesz być szczęśliwy, spokojny i pewny siebie, kiedy oni będą cierpieć. To jest poważny błąd. W rzeczywistości, coś przeciwnego jest prawdziwe.
Być naprawdę pomocnym dla kogoś znaczy, że kierujesz swoją energię na usługę rozwiązania problemu, nie na sam problem. Robiąc tak musisz czynić siebie większym a nie mniejszym. Jeśli promieniujesz śmiałością i niezależnością, prezentujesz “energetyczne rozwiązanie” i możesz innym pomagać bez przemęczania się. Jeśli zamierzasz cierpieć z nimi, jesteś naprawdę jedynie utrwalającym problem. Jeśli pozostajesz zrównoważony i spokojny, nie współbrzmiąc z ciężkimi uczuciami drugiego, otwierasz inny kąt, inny sposób spoglądania na problem. Dokładnie przez nie rezonowanie z energią problemu, rzucasz na to nowe światło.
Precyzyjne, duchowe wskazówki nigdy nie pomagają rozwiązać czyjegoś problemu. Raczej masz być światłem przewodnim, światłem i świadomością do nich, które odbija ich problemy z powrotem do nich w sposób, który umożliwi im wzięcie innego spojrzenia na to. Który umożliwi im zobaczenia znaczenia i wartości w problemie; to zwraca im poczucie wolnej woli i odpowiedzialności. Coś z wewnątrz ciebie dotyka ich serca i inspiruje ich: to jest energia miłości. To jest energia akceptacji. W taki oto sposób, oferujesz im “energetyczne rozwiązanie”, nie przez robienie czegoś dla nich, ale przez bycie sobą. To jest lightwork: być swoim wrodzonym, własnym ja, posiadaniem spokoju w sobie i promieniowaniem tym spokojem do innych. Nie przez niesienie ciężarów innych ludzi czy znajdowanie rozwiązań problemów za nich. To jest wnoszenie energii rozwiązania, będąc sobą i otwarcie dzieląc to z innymi. To jest rdzeń twojej misji na ziemi, rdzeń tego, co przyniesie światło.
Będąc wiernym sobie, dobrze się opiekować sobą i słuchać co twoja intuicja ci mówi, to jest warunek wstępny do zakotwiczenia częstotliwości miłości na ziemi. To jest to, co twoja dusza chce dla ciebie. Kiedy pozwalasz innym uciekać od swojej energii, albo dawać zbyt wiele z siebie, ze strachu albo potrzeby kontrolowania, część twojego światła staje się rozproszona i będziesz musiał odzyskać i emocjonalnie leczyć siebie, aby odzyskać twoją naturalną równowagę i witalność. Zauważ, jak to zdarza się w twoim codziennym życiu. Jak martwisz się o innych ludzi, wkoło, jak oni dostrzegają, że powinieneś pomagać im, i twoje myśli błądzą w kółko, i te same uczucia powtarzają się, tkwisz w koleinie strachu i kontroli. Często, masz skłonności do oddawania swojej energii, ponieważ myślisz, że w ten sposób pomagasz, że pomagasz ludziom rozwiązywać ich zadania. Ale cenna uwaga: twój udział naprawdę służy rozwiązaniu problemu, a nie utrwalaniu problemu. Zastanówcie się, czy naprawdę nie obsługujesz idola, zamiast twojego własnego wewnętrznego światła.
Próby kontrolowania spraw często wyglądają na słuszne i rozsądne, ale często jest to słuszny strach, który zmusza cię do tego. Często czujesz się zmęczony i wyczerpany, po wszystkich swoich trudach w innych obszarach twojego życia, ale często przyklejasz się do tego i czujesz, że jesteś zobowiązany do włożenia nawet więcej energii w to. Myślisz, że jesteś winny to komuś, jakiejś organizacji, społeczeństwu czy również Bogu. Ale kiedy czujesz się emocjonalnie wyczerpany, doprowadzony do ostateczności, to naprawdę jest czas, aby to puścić i znaleźć sobie jakąiś cichą przestrzeń. To jest czas puścić świat i zawrócić do wewnątrz. Rozciąć supły i przez chwilę ponownie połączyć się z twoim dzieckiem wewnętrznym, ma to wielkie znaczenie dla pozostania zrównoważonym i utrzymywanym w równowadze. Przez łączenie z dzieckiem, również budzisz się anielski ty, opiekun dziecka. Łączysz się ze swoją “niższą jaźnią” i “wyższą jaźnią” i przez odczuwanie ich wewnątrz, i słuchając ich uważnie, zaczynasz wyczuwać jak oni mogą bawić się razem radośnie dzięki temu darowi. Wtedy stanie się oczywiste, jakie rzeczy chcesz robić aby osiągnąć stan zrównoważenia i spokoju.
ODNALEZIENIE I ŻYCIE W ZGODZIE ZE SWOJĄ PASJĄ.
Każdy rodzi się z pasją. Wyobraźcie sobie tą pasję, jako piękną, czerwoną różę. Wyobraź to sobie, że wcześniej, przed narodzinami tutaj, stoisz na skraju nieba, trzymając tą nieskazitelnie czerwoną różę wzrastającą w twojej ręce. Chociaż może wahasz się, czy zrobić skok do ziemskiego królestwa, może zastanawiasz się ponuro, czy nie zapomnisz naprawdę tego, wyczuwasz ogień głęboko wewnątrz, pasję, która rośnie w tobie jako czerwony kwiat. Teraz wyobraź sobie, że bierzesz skok, przyjmujesz postać cielesną, i niesiesz różę wewnątrz, w twoim żołądku i sercu. Niech energia róży podejdzie do ciebie teraz. Pozwól twojej oryginalnej namiętności, twojemu natchnieniu, by stawiło się u ciebie w tym momencie. Spoglądaj na różę, jak ona wygląda teraz? Przyjmij pierwszy obraz, który rodzi się w twoim umyśle. Może wygląda trochę smutno i nieświeżo, a może promieniuje dźwięcznym głosem? Widzisz jak zakwitła ta róża, czy może zakwitł inny kwiat? Czy potrzebuje czegoś od ciebie w tym momencie? Może więcej wody albo światła słonecznego, albo trochę więcej miłości i uwagi, albo może potrzebuje zostać przesunięta do innego miejsca, do bardziej troskliwego otoczenia? Wyobrażaj sobie, że dajesz jej dokładnie to, czego potrzebuje, i czuj jak to wpływa na ciebie na wewnętrznym poziomie.
Czerwony jest kolorem ziemi i czakry podstawy albo czakry korzenia.. Czerwony jest kolorem namiętności. Boisz się często swojej własnej namiętności. Boisz się pozwolić temu oryginalnemu przepływowi wyrażać się otwarcie w swoim życiu, ponieważ to jest sprzeczne z tym, co społeczeństwo albo tradycja uważa za właściwe, prawe i zdrowe psychicznie. Jednakże, w każdym z was jest oryginalna namiętność i natchnienie, czyli samo źródło twojego istnienia teraz. Naprawdę nie możesz sobie pozwolić na realizację i inspirację do czasu, gdy nie pozwolisz tej energii krążyć w twoim życiu i prowadzić cię. Istotą kapitulacji jako stylu życia jest poddanie się sobie, namiętności swojej duszy, natchnieniu, które kołysało twoim bieżącym życiem.
Jest kilka sposobów, przez które możesz rozpoznać czy jesteś połączony z pasją swojej duszy.
1. Czując natchnienie – gdzie to płynie, być gdzie musisz być Kapitulacja jako styl życia znaczy, że pozwalasz sobie zostać poprowadzonym przez to, co naprawdę cię inspiruje. Kapitulacja nie jest bierną energią. Przez poddawanie się temu, co naprawdę cię motywuje i inspiruje, otwierasz szlaban do pełnego życia i czynnego przepływu energii wewnątrz. Odkrywając ten przepływ w sobie, możesz dowiedzieć się z jakim rodzajem z działalności twoja energia płynie naturalnie. Jakie rzeczy sprawiają, że czujesz się szczęśliwy i spokojny? Jaki rodzaj zawodu podnosi twoje samopoczucie, sprawia, że rzeczy ruszają się bez wysiłku i z gracją? Co stanowi istotę z tej sprawy czy działalności? Czuj istotę tego – i wiedz, że może być różnorodność sposobów dla istoty tego, aby nabrały kształtu i realności.
2. Będąc wiernym twojej własnej naturze – temu, co robisz naturalnie, temu w czym jesteś dobry, w tym dostrzeżesz swoją pasję. Musisz zdawać sobie sprawę, że to jest zawsze coś, co jest bardzo naturalne do ciebie. To jest coś, działalność albo zawód, albo wyrażanie czego sprawia, do czego czujesz się pociągany, czujesz zaciekawienie i chcesz to rozwijać. To jest coś bliskiego i naturalnego dla ciebie, prawdziwe własne ja, oczywiste z twojej perspektywy. Zrealizowanie swojego wrodzonego daru może wymagać nauki nowych umiejętności, albo może wymagać jakiegoś formalnego wykształcenia, ale to będzie stosunkowo łatwe i radosne, kiedy to robisz. Twoja pasja jest czymś, co jest dostrojone do twoich talentów, obejmuje działalność, w której jesteś dobry od początku.
3. Utrzymuj czyste granice i ośmielaj się mówić „nie” – wtedy traktujesz siebie poważnie, jesteś w przepływie kapitulacji przed sobą, kiedy bierzesz poważnie siebie, mówisz „nie” do rzeczy albo ludzi, którzy powstrzymują czy odcinają twój przepływ. Możesz płynąć w zgodzie ze swoją pasją wtedy, kiedy ośmielasz się powiedzieć nie temu, co ci nie pasuje, albo czego nie czujesz, że jest dla ciebie dobre. Poddając się sobie, swojemu wyjątkowemu natchnieniu, wypłyną przekonania będące wcześniej rozwinięte i czasami uparte, trzymaj je z dala od siebie i ufaj wiadomościom twojego serca, nawet jeśli ludzie mówią, że jesteś głupi i niemądry. To jest lojalność wobec siebie. Ośmielaj się być okazałym, ośmielaj się zmieniać wszystko! Nie ma naprawdę innej alternatywy, wiesz. Alternatywą jest, że twój naturalny przepływ natchnienia stanie się zablokowany i wysycha, zaczynasz czuć się poirytowany, pusty, zły i niespełniony. Jeśli nie wybierasz dla siebie, wybierasz przeciwko sobie. Energia róży, twoja pasja, cofa się i to stwarza psychiczne problemy takie jak samotność, separacja i ostatecznie depresja. Dlatego, ośmielaj się powiedzieć nie, ośmielaj się utrzymywać czyste granice. Nie bój się być „egoistyczny” zgodnie ze standardami fałszywych bogów.
4. Cierpliwość i systematyczność – rób to punkt po punkcie, jeśli chcesz energii twojej duszy, twojej pasji utorować drogę do siebie w twoim codziennym życiu. Okazje, w formie spotkanych sytuacji czy ludzi, będą do ciebie przybywać w tempie i rytmie, który ci odpowiada. Jeśli chcesz nastroić się na znaki przepływu tego, daj sobie prezent i rób to punkt po punkcie. Nie próbuj wybiegać naprzód, pewne rzeczy muszą się zdarzyć, abyś uświadomił sobie swoje marzenia i namiętność. Życie opiekuje się tobą, nie ty opiekujesz się życiem. Po prostu czuj twoją namiętność i powierzaj to rękom Boga w sobie. Pozwalaj aniołowi wewnątrz trzymać i strzec marzenia i tęsknoty twojego dziecka wewnętrznego. Poddaj się i zaufaj!
Dziękuję, to tyle, jeśli chodzi o bycie tu dziś. To jest wielka przyjemność być z wami i pamiętać, że ja który to mówię, również bardzo przedstawiam twoją własną energię. To jest twoja własna energia, która czeka i zaprasza cię: ośmielaj się żyć, ośmielaj się być kim jesteś!
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
==============
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
Dzieci Nowej Ery
Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe.
Drodzy przyjaciele, witam was serdecznie. Moja energia płynie wśród was i jest rozpoznawana przez was jako energia domu, Domu, w kierunku którego idziesz i Źródła, z którego pochodzisz. Moja energia jest nie tylko energią jednego człowieka, który żył na ziemi dwa tysiące lat temu. Przedstawiam energię Źródła, w której wszyscy bierzecie udział i w której wasze wyższe własne ja są obecne, jak jeden mąż, jako energia grupowa.
Na poziomie tej jedności jest wszechdusza, którą możesz nazywać energią Chrystusa i która jest dla nas wszystkich jak parasol, wliczając w to mnie, Jeszua. To jest ta energia, z której przynosimy ci wiadomości na ziemię i jesteśmy lustrem dla was, gdy chwilowo gubicie się i nie możecie trafić. To jest energia twojego własnego, wyższego własnego ja, twojej rodzinnej duszy, twoja wszech-dusza (oversoul), którą chcemy wam ukazać. Przypominamy wam o Źródle, z którego się wywodzicie i z którego pochodzą wasze najgłębsze natchnienia.
Natchnienie, które łączy was razem w tej pracy z przynoszeniem Światła na ziemię ma wiele wspólnego z nadejściem Nowej Ery. Twoja inkarnacja na ziemi w chwili obecnej ma związek z czasami przejścia, w których żyjesz głęboko. To, o czym chcę mówić dzisiaj jest o przybyciu nowej generacji dzieci na ziemię. Te dzieci pokazują inne jakości niż te, do których byliście przyzwyczajeni w przeszłości. Gdzie to ma miejsce? Skąd to zjawisko pochodzi? Dla tego muszę zawrócić was w czasie i pokazać wam, że jesteście pionierami nowej fali energii, którą te dzieci teraz przynoszą. Były czasy na ziemi kiedy energia była ciężka i ciasna. Wszystko zostało określone przez przepisy, z niewielką ilością miejsca na wyobraźnię i intuicyjne moce, które przyciągają miłość i radosną energię. Na długo ta ciężka energia objęła w posiadanie ziemię. Byłem pionierem w rozbijaniu uścisku tej duszącej energii, w przynoszeniu Światła do ponurej rzeczywistości, w której panowały moc i ucisk. Był ucisk wyobraźni, wolności do wyrażenia się, do energii serca.
W trakcie historii, druga wojna światowa stała się punktem zwrotnym. W ślad za tym czasem wojny, czas nowej ery zrodził ducha, który jest znany wam jako rewolucja lat sześćdziesiątych. To również oznaczało duchową rewolucję. Energia serca odrodziła się w tym czasie i pomimo, że energia lat sześćdziesiątych była do pewnego stopnia dryfująca i naiwna, to jednak stanowiła przełom. To zwiastowało nową i żywą energię.
Wszyscy z was, którzy urodzili się w czasie tej epoki i około drugiej wojny światowej byli pionierami nowej ery. To jest duchowego fundamentu stworzonego przez was dla nowej generacji dzieci, które teraz pojawiają się, które rozpoznają pieśń twojego serca i niosą ją dalej. Chciałbym teraz pomówić o tych dzieciach.
Te dzieci zostaną łącznikiem energii, która jest czystsza i wyższa niż kiedykolwiek. Przez “wyższą” mam na myśli, że oni mogą utrzymać więcej energii swojej duszy, energii nietkniętej z powodu ich przybycia na ziemię. Innym sposobem wyłożenia tego – możemy powiedzieć, że zasłona między twoją materialną rzeczywistością a duchowym królestwem stała się cieńsza z powodu prekursorstwa, które ty i wielu innych zrobiliście podczas dziesięcioleci po drugiej wojnie światowej.
W tamtych czasach wiele zostało odsłonięte; tradycjonalistyczne władze zostały podane w wątpliwość, nowe pojęcia wyszły na jaw i wpłynęły na świadomość zbiorową ludzkości na całym świecie. Na pierwszy rzut oka spowodowało to zamieszanie i chaos, ale energia serca zawsze powoduje zamieszanie i chaos w oczach tych, którzy kochają zasady i struktury i którzy patrzą w górę by dostać pewnego upoważnienie, aby usłyszeć prawdę. W tych dniach one wchodzą. Wszyscy macie ambicję by odczuwać, utrwalać energię prawdy i jasności w sobie. Ta wewnętrzna praca toruje drogę nowej erze na ziemi. Wszyscy trzymacie jedną stopę w starej erze i jedną stopę w nowej. Przejście do nowego jest długą, stopniową zmianą. Dzieci, które urodzą się teraz, już stoją na gruncie nowej ery, bardziej niż wy kiedykolwiek mogliście to zrobić. Niemniej jest ważny związek i rozpoznanie między tobą a nimi.
Wyjaśniając to, powiem trochę więcej o różnych grupach dzieci, które teraz wchodzą do ziemi. Wszyscy z was, którzy są tu obecni, wszyscy razem, którzy czują się w szczególności przyciągnięci do tej wiadomości, są duszami lightworker. Rozmawiałem o cechach dusz lightworker i ich historii na przestrzeni wieków, we wcześniejszym channelingu (zobacz serię Lightworker ). Jesteś stary i przynosisz mądrość i doświadczenie z wielu, wielu żyć. Z powodu tego, co przeszliście, rozwinęliście wrażliwość w swojej duszy, która czyni was rozsądnymi i pełnymi współczucia, ale również wrażliwymi. Wiele razy czułeś, że jesteś “inny” i czułeś, że nie pasujesz za dobrze do twojego społecznego środowiska. Zwłaszcza w czasach, gdy porządek, dyscyplina i tłumienie uczuć były normalną drogą. To spowodowało głębokie cierpienie i to zraniło twoje czujące centra. Ale wrażliwość, ta twoja cecha, którą możesz teraz wyraźnie zobaczyć odzwierciedloną w oczach dzieci lightworker, które urodzą się na ziemi.
To jest pierwsza grupa “dzieci nowej ery”. I chciałbym to rozróżnić. One są duszami lightworker, które są zasadniczo takie same jak wy, ale one wchodzą przez inną bramę albo zasłonę na ziemię. One są mniej obarczone energią starej ery. Musieliście zająć się starymi edukacyjnymi metodami, pełni najlepszych intencji, ale to były często duszące metody wychowywania dzieci, które często tłumiły oryginalne uczucie zachwytu dziecka, wyobraźni i poczucia własnej wartości. Więc to musi być zmienione. Więcej wolności, więcej miejsca na uczucia, więcej zrozumienia znaczenia uczuć, więcej szacunku dla indywidualnej natury każdej osoby.
Dusze Lightworker , które teraz wchodzą, są tym sposobem inaczej przyjmowane, w innej energii, i to umożliwia im przeniesienie więcej z ich energii duszy i ich kosmicznego światła przez zasłonę. Ich wrażliwość jest dlatego wyraźniej widoczna i to również może wywoływać braki równowagi, ale przejdę do tego dalej poniżej.
Chciałbym przedstawić drugą grupę “dzieci nowej ery”. To są ziemskie dusze. Oni historycznie nie należą do rodziny dusz lightworker, o których mówiliśmy wcześniej (zobacz serię Lightworker , rozróżnienie pomiędzy duszami lightworker i ziemskimi duszami). Z ich rozwojem głęboko splata się rozwój życia na ziemi. One mogą wejść teraz, ponieważ ta grupa przeszła wcześniej przez etapy uwalniania świadomości opartej na ego i przeszła w kierunku świadomości opartej na sercu. Ziemskie dusze, które weszły ostatnio, posiadają większą wrażliwość. Tak jest z powodu ich własnego wewnętrznego rozwoju, lecz także dlatego, że zasłony się rozpuszczają i jest więcej miejsca na emocjonalne wyrażenie własnego ja. One są częścią nowej fali energii, która teraz nadchodzi, dzięki tym dzieciom również.
Jest również trzecia grupa, którą trzeba rozróżnić. One nazywane są dziećmi kryształowymi według waszej duchowej literatury. Te dzieci są stosunkowo nowe na ziemi; nie spędziły tu wielu żyć, pomimo że mają bogate doświadczenie z innymi wymiarami albo przestrzeniami istnienia. Przyjęły tam postać cielesną w innych formach niż ciało ludzkie. Również możecie nazywać je gwiezdnymi dziećmi. Ich energia jest często marzycielska i one charakteryzują się również wielką wrażliwością. W ich przypadku również może pojawić się taki materialny przejaw jak alergie spożywcze albo problemy skórne, które mają wiele trudności w dostosowaniu, przyzwyczajeniu się do energii ziemi, gęstości i grubiaństwa materialnej wibracji. Ci nowicjusze na ziemi przynoszą bardzo wytworną, eteryczną energię i one potrzebują dostatecznej ochrony i poczucia bezpieczeństwa, aby być zdolnymi ukazania siebie w pełni.
Więc opisaliśmy trzy grupy dzieci, które są wszystkie dziećmi nowego wieku. Stąd możemy mówić, że wszystkie dzieci przyjmujące obecnie postać cielesną są częścią Nowej Ery, zgodnie z ich własną naturą.
Wy, którzy słuchacie tego czy czytacie to, szczególnie dusze lightworker, właśnie jesteście jednymi z nich. Wszyscy z was głęboko są zainspirowani by przynieść Światło na ziemię a zarazem, przenosicie stare rany odrzucenia i samotności. Z powodu tego, nie zawsze możecie spokojnie czuć się kochanymi, w bezpiecznym związku z ziemią. Ale to jest ten sam punkt, który ma najwyższe znaczenie w pomaganiu nowym dzieciom na ziemi, aby energia sprzyjała prowadzeniu przez nich zaspokajającego życia. Doświadczanie kochającego połączenia z ziemską rzeczywistością jest koniecznym warunkiem aby móc trenować, wspieranie ich stwarza emocjonalne bezpieczeństwo, którego one potrzebują.
Teraz wspomnę o niektórych problemach, które te dzieci mogą spotykać i co możecie zrobić z tym, kiedykolwiek kontaktujecie się z nimi jako rodzic, nauczyciel albo terapeuta. Niektórzy z was czują wezwanie do pracy z nimi i to jest bardzo odpowiednie, od tej pory jesteś w tym mistrzem, zwłaszcza w dostrzeganiu leżących u podłoża motywów i natchnień. Dostrzegasz ich wglądy, które zostały stłumione i zduszone w tobie, podczas twojego dzieciństwa albo później. To dlatego napotkanie tych dzieci może wpływać na ciebie na głębokim, emocjonalnym poziomie, spowodować w tobie refleksję siebie, twoje własne kochanie, twoją oryginalność ale także twój ból. Rzeczywiście, te dzieci mogą równie dobrze doświadczać bólu z powodu nie czucia się mile widzianymi na ziemi. Nawet, jeżeli czasy się zmieniły, to nie jest całkiem oczywiste, że one znajdą w otoczeniu tych, którzy pasują do ich wibracji i poziomu świadomości. Tak jest z kilku powodów.
Pierwszy, to że ich energia albo wibracja jeszcze nie pasuje do energii ziemi i do zbiorowej, ludzkiej świadomości. One wyprzedzają swój czas. Ten brak zrozumienia pomiędzy bratem a siostrą, pośrodku starego i nowego, jest ci znajomy z twojego własnego doświadczenia. Jest wiedzenie i głęboka mądrość w tobie, starszym pokoleniu, które nie pasowało bardzo dobrze do twojej społecznej rzeczywistości. To jest sprzeczne z niektórymi głęboko zakorzenionymi, tradycyjnymi wartościami i pojęciami, spotykaliście się ze sceptycyzmem i nieufnością. Dzieci muszą zająć się tym oporem również, dlatego, że jest to jeszcze do przebycia. Ponadto (to jest drugi powód), materialna rzeczywistość na ziemi ma swoją powolność z powodu swojej gęstości. Marzenia i pragnienia nie spełniają się szybko czy łatwo. Aby naprawdę uświadomić sobie swoją najgłębszą pasję, musisz móc połączyć siebie z ziemią na wielu poziomach: emocjonalnym, fizycznym, umysłowym i duchowym. Dopiero wtedy twoja energia może znaleźć urodzajną ziemię, na której później nasiona twojej duszy mogą zakiełkować i rozkwitnąć.
Dla dzieci nowej ery to będzie miało wielkie znaczenie, ponieważ one są uzdolnione w sobie, to znaczy, że oni będą wiedzieć jak łączyć ich kosmiczną energię, która może być szeroko rozprzestrzeniona, namiętna i natchniona w połączeniu z ziemską rzeczywistością. Ważne jest, że one mają zdolność do przekazu energii ich duszy, przekazu energii do ożywionych realiów tej planety. Co więcej, podstawą jest to, że one mają cierpliwość dla tej części ludzkości i społeczeństwa, którzy pozostają z tyłu i nie zdają sobie sprawy z mądrości, którą one dają, albo nawet którzy mogą interpretować ich zachowanie jako upór i buntowniczość.
Zderzenie, które ma tu miejsce, pośrodku starego i nowego, to może stwarzać problemy. Energia nowych dzieci często błędnie zostanie zinterpretowana przez ludzi, którzy są częścią starej mentalności, która mówi, że dyscyplina, porządek i posłuszeństwo są warunkami wstępnymi pełnego rozwinięcia umiejętności dziecka i jego osobowości. Więc jesteś w rzeczywistości tym, kto stoi w środku starego i nowego, i kto może budować pomost. Cierpiałeś, ponieważ musiałeś kontrolować i trzymać w środku wiele z twojej prawdziwej duchowej energii. Wiesz co to znaczy nie móc odczuwać, wyrażać swego własnego ja. Dlatego rozumiesz nowe dzieci nieźle, rozumiesz, że ich potrzebą jest, by uwolnić się z zasad opartych na władzy i tłumieniu uczuć.
Te dzieci muszą mieć pokój dla siebie, na poszukiwanie i indywidualność, a zarazem one muszą zrozumieć wartość kochającej dyscypliny, w przeciwieństwie do despotycznej dyscypliny. One muszą uczyć się jak doprowadzić i dać sobie radę z ich energią, bez tłumienia siebie. To jest dokładnie ta kwestia, którą spotkałeś na twojej własnej, wewnętrznej drodze. Dla wszystkich z was jest to absolutnie ważne, że możecie skierować swoją kosmiczną energię, swoją wewnętrzną iskrę światła przez swoje ciało do ziemskiej rzeczywistości. Szczególnie to oznacza, że musisz zająć się uczuciami, które blokują cię, nie pozwalając naprawdę na obecność w tu-i-teraz, i na wyrażanie się w materialnej rzeczywistości.
To jest jedna z największych kwestii dla dusz lightworker, ich “kompleks” że tak powiem, że oni doprowadzają dużo duchowej energii na zewnątrz ich pola energetycznego (ramiona i głowa), która jest w zastoju i nie może trafić w dół. Energia odpowiednio nie może połączyć się z ziemią, mówiąc w inny sposób, zatrzymujesz swoją energię w środku i przez to czujesz, że nie potrafisz zadowalająco wyrażać siebie. To może zdarzać się też w twoich prywatnych związkach albo w twoim środowisku pracy, gdzie możesz czuć się mniej spełniony i twórczy niż rzeczywiście mógłbyś być. Wszystko to ma wiele wspólnego z niemożliwością wyrażania siebie w pełni. A powodem, dla którego energia nie może zejść i przyjąć postaci cielesnej w pełni jest to, że tam są urazy psychiczne, umiejscowionymi w obszarze ciała, które zatykają albo przerywają przepływ. Dlatego to ma z wielkie znaczenie skupiać twoją uwagę i świadomość na tych twoich blokadach, które potrzebują emocjonalnego leczenia.
Koniecznie należy, aby być w pełni ucieleśnionym, opartym na duchowości, nie trzymać tej energii zamkniętej w górnej części twojego ciała. W takim wydaniu ta zablokowana energia może powodować naiwną i niezrównoważoną formę duchowości, która może dawać ci ekstatyczne uczucia i ogromny entuzjazm co jakiś czas, ale kto nie ma “ciała” naprawdę uziemionego, nie może objawić tego jako pracy dającej dużo satysfakcji, pewnego oparcia, kochających związków i/lub materialnej obfitości. Duchowa energia musi być połączona z emocjonalnym ciałem i stamtąd z rzeczywistością fizyczną. Co blokuje przepływ, to są stare rany: uczucia takie jak strach i gniew, poczucie niższości, rozczarowanie i rozgoryczenie. To emocjonalne płotki, o które potykasz się w drodze do Ja, i mówię ci, że zajęcie się tymi podstawowymi emocjonalnymi kwestiami jest kluczem do znalezienia sposobów na wspieranie nowych dzieci. Twoje emocjonalne uleczenie dostarczy ci sposobu do pomocy dzieciom, uziemienia siebie w kochający i zdyscyplinowany sposób. Poprzez zajęcie się tymi kwestiami, przygotujesz energetyczny szlak dla nich.
Co oznacza emocjonalne uzdrowienie? Chciałbym mówić o tym jeszcze raz, pomimo że to zostało omówione we wcześniejszym przekazie (zobacz zwłaszcza “Dealing z emotions”). We wszystkich znanych czasach uczucia były tłumione i traktowane jako tabu. Zwłaszcza starsi wśród was wzrastali w generacji, gdzie to było typowe. W latach sześćdziesiątych nastąpiła nie lada reakcja i uczucia zostały wypuszczone, czasami do skrajnego, najwyższego stopnia uniesienia. Wyrażanie uczuć jest ważne z powyższego powodu. Racjonalność musiała zostać odłożona chwilowo na bok, aby swobodnie badać i przekraczać granice tradycji. I to było owocne robić tak przez chwilę, ale swobodne badanie powstrzymanych emocjonalnych energii również wywołało pewne problemy. Niektórzy wpadli w pułapkę i pozwolili sobie na opanowanie się przez uczucia.
Istotą duchowej wolności jest, że przyznajesz się do wszystkich uczuć i pozwalasz im być tam przez chwilę, jednocześnie pozostając w pełni świadomości, obejmując je swoją własną anielską świadomością. Niewyjaśnione emocjonalne energie w tobie są jak kilkuletnie dzieci: zdezorientowane, smutne albo przerażone, przychodząc na ciebie po ulgę. Do ciebie, znaczy do anioła w tobie, twojego większego, własnego ja. W ten sposób twoje większe, anielskie własne ja, przychodzi do twojego własnego emocjonalnego ciała wykonać uzdrawiającą pracę, czyli twoją misję. A kiedy tak robisz, twoje Światło płynie w dół, przez niżej położone centra energetyczne (czakry), przez twoje ramiona i nogi i na zewnątrz do świata. To jest to, co oznacza połączenie twojej anielskiej energii czy energii duszy.
To jest proces, który wymaga dyscypliny własnego ja. Używam słowa dyscyplina, by zwrócić uwagę, że to nie zdarza się automatycznie. Proces uzdrawiania własnego ja wymaga stałej i rzetelnej uwagi na twoje wnętrze i chęci stawiania czoła wszystkim uczuciom wewnątrz. To jest uświadamianie ich sobie jako własnych, brania za nie odpowiedzialności i nie poczuwanie się ofiarą przeszłości, innych ludzi czy społeczeństwa. Nie, jesteś aniołem, który przyjął te uczucia i który ma władzę, aby je zmienić. To jest powód, do którego wcieliłeś się na ziemi: przemienić strach, gniew i smutek w miłość, przebaczenie i zrozumienie. Przez takie działanie, stworzysz dla siebie życie w radości i satysfakcji i będziesz w dobrych stosunkach z rzeczywistością ziemi. I w ten sposób przygotowujesz energetyczny szlak dla nowych dzieci, które już są i które przybędą. One zostaną partnerami silniejszej energii, dziękując wam za wasze pionierstwo, i zapewniamy was, że ta energia znajdzie mocne oparcie.
Przygotowujemy taką ziemię dla wszystkich z nas, wolnego społeczeństwa, które będzie gotowe otworzyć się na przyjęcie tych nowych dzieci. Musimy przywitać ich i pozwalać im wyrazić ich energię swobodnie, a zarazem nauczyć ich rozwinąć skupienie i cierpliwość do przekazywania ich energii do rzeczywistości ziemi. One muszą wyrazić swoją energię duszy, ich ogromną pasję do materialnych form, które należą do ziemi. Więc one muszą czuć się zdolne do ekspresji w swoim emocjonalnym, psychicznym, twórczym i duchowym języku, do przekazywaniu i organizowania. Ważne jest , że one czują się zaproszone, aby przyniosły swą energię do tej rzeczywistości, nawet jeżeli to oznacza, że one muszą przeżyć wewnętrzny albo zewnętrzny opór i trudności.
Wiadomość o nowych dzieciach, ich czystej, kryształowej energii znaczy tyle, że ziemia staje się żyznym terenem, gdzie pomagamy im zakładać kochające połączenie z ziemią. W związku z tym aspektem, sam przeżywasz fundamentalny proces zmiany, w którym emocjonalne ciało jest kluczem. Jesteś wszystkim przy okazji wzięcia odpowiedzialności za twoje najgłębsze uczucia i stopniowo uwalniając je w świetle twojej własnej, anielskiej świadomości. Twoje własne ja anioła ma współczucie dla silnego lęku i katastrofizmu, którego możesz doświadczać w tym królestwie ziemskim. To należy do istoty energii Chrystusa, która to dociera do najniżej położonego punktu, gdzie ciemność wydaje się panować wszędzie i sprawia, że staje się tam znana obecność Światła. To nie jest żaden wielki wyczyn aby rozprzestrzenić błysk w ogromnym królestwie miłości i bezpieczeństwa.
Prawdziwa moc energii Chrystusa polega na tym, że przedostaje się ona przez najciemniejsze komórki, że wnosi miłość tam, gdzie rozpacz się lęgnie. Na ziemi, planecie tak pięknej i bogatej a jednak tak pozbawionej jedności i miłości, energia Chrystusa przygotowuje glebę pod nasiona i świeży powiew dla nowych widoków. Wszyscy jesteście kiełkami tych nasion i pionierami nowej ery. Nawet jeżeli twoja droga wygląda na trudną i ciężką, wszyscy osiągnęliście dużo i przez twoje własne wewnętrzne zmiany pomagacie otwierać bramy dla nowej fali energii światła teraz lejącej się na ziemię.
Nawet teraz, to nie będzie łatwe. Nawet teraz, dużo ciemności wychodzi na jaw: nadużycia mocy, strach, stara energia. Dlatego proszę was byście dotrzymali wiary waszej misji: przynieść światło twojej uwolnionej energii Chrystusowej do twojej własnej wewnętrznej ciemności. Dzieci nowej ery będą wam wdzięczne. One potrzebują ciebie ale one również dadzą ci coś w zamian. One przynoszą szczęście w ich sercach, zachwycającą świeżość i żywe wspomnienie Domu. One promienieją radością i są jak pączkujący kwiat, pełny obietnicy. Ta energia może otwierać twoje serce i może mieszać wyczucie swawolności i niefrasobliwości w tobie. Wszyscy z was, którzy czują się staro i nieświeżo, którzy dużo przeszli: wyciągnijcie wasze ręce do nowicjuszów! One potrzebują twojego wsparcia i doświadczenia i one przyniosą miłość i zabawę do waszych żyć. To jest proces, który dotyka was wszystkich, czy zajmujesz się dziećmi bezpośrednio czy nie. To dotyka was wszystkich.
Chciałbym zakończyć to chwilą milczenia, w której proszę abyście połączyli się z ziemią. Ziemia sama jest inteligencją, jest duszą, która nie może się doczekać przybycia nowych dzieci. Ona uśmiecha się do siebie, kiedy patrzy na ciebie, kiedy przybyłeś tu innym razem, byłeś tak pięknym dzieckiem również. Byłeś pionierem i mediatorem. Poczuj wdzięczność ziemi dla ciebie. Z twoim procesem zachodzi ten tak olbrzymi proces. Wtedy poczuj przybycie nowych dzieci, pełnych oczekiwania i natchnienia. One mają tu również pomagać wam. Ich żywość i mądrość poprawią ci nastrój i przypomną, że nowy wiek nastał, że najdłuższa mila jest rzeczywiście ostatnią milą do domu i jako kwiaty miłości i pokoju naprawdę zakwitacie.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
Drodzy przyjaciele, witam was serdecznie. Moja energia płynie wśród was i jest rozpoznawana przez was jako energia domu, Domu, w kierunku którego idziesz i Źródła, z którego pochodzisz. Moja energia jest nie tylko energią jednego człowieka, który żył na ziemi dwa tysiące lat temu. Przedstawiam energię Źródła, w której wszyscy bierzecie udział i w której wasze wyższe własne ja są obecne, jak jeden mąż, jako energia grupowa.
Na poziomie tej jedności jest wszechdusza, którą możesz nazywać energią Chrystusa i która jest dla nas wszystkich jak parasol, wliczając w to mnie, Jeszua. To jest ta energia, z której przynosimy ci wiadomości na ziemię i jesteśmy lustrem dla was, gdy chwilowo gubicie się i nie możecie trafić. To jest energia twojego własnego, wyższego własnego ja, twojej rodzinnej duszy, twoja wszech-dusza (oversoul), którą chcemy wam ukazać. Przypominamy wam o Źródle, z którego się wywodzicie i z którego pochodzą wasze najgłębsze natchnienia.
Natchnienie, które łączy was razem w tej pracy z przynoszeniem Światła na ziemię ma wiele wspólnego z nadejściem Nowej Ery. Twoja inkarnacja na ziemi w chwili obecnej ma związek z czasami przejścia, w których żyjesz głęboko. To, o czym chcę mówić dzisiaj jest o przybyciu nowej generacji dzieci na ziemię. Te dzieci pokazują inne jakości niż te, do których byliście przyzwyczajeni w przeszłości. Gdzie to ma miejsce? Skąd to zjawisko pochodzi? Dla tego muszę zawrócić was w czasie i pokazać wam, że jesteście pionierami nowej fali energii, którą te dzieci teraz przynoszą. Były czasy na ziemi kiedy energia była ciężka i ciasna. Wszystko zostało określone przez przepisy, z niewielką ilością miejsca na wyobraźnię i intuicyjne moce, które przyciągają miłość i radosną energię. Na długo ta ciężka energia objęła w posiadanie ziemię. Byłem pionierem w rozbijaniu uścisku tej duszącej energii, w przynoszeniu Światła do ponurej rzeczywistości, w której panowały moc i ucisk. Był ucisk wyobraźni, wolności do wyrażenia się, do energii serca.
W trakcie historii, druga wojna światowa stała się punktem zwrotnym. W ślad za tym czasem wojny, czas nowej ery zrodził ducha, który jest znany wam jako rewolucja lat sześćdziesiątych. To również oznaczało duchową rewolucję. Energia serca odrodziła się w tym czasie i pomimo, że energia lat sześćdziesiątych była do pewnego stopnia dryfująca i naiwna, to jednak stanowiła przełom. To zwiastowało nową i żywą energię.
Wszyscy z was, którzy urodzili się w czasie tej epoki i około drugiej wojny światowej byli pionierami nowej ery. To jest duchowego fundamentu stworzonego przez was dla nowej generacji dzieci, które teraz pojawiają się, które rozpoznają pieśń twojego serca i niosą ją dalej. Chciałbym teraz pomówić o tych dzieciach.
Te dzieci zostaną łącznikiem energii, która jest czystsza i wyższa niż kiedykolwiek. Przez “wyższą” mam na myśli, że oni mogą utrzymać więcej energii swojej duszy, energii nietkniętej z powodu ich przybycia na ziemię. Innym sposobem wyłożenia tego – możemy powiedzieć, że zasłona między twoją materialną rzeczywistością a duchowym królestwem stała się cieńsza z powodu prekursorstwa, które ty i wielu innych zrobiliście podczas dziesięcioleci po drugiej wojnie światowej.
W tamtych czasach wiele zostało odsłonięte; tradycjonalistyczne władze zostały podane w wątpliwość, nowe pojęcia wyszły na jaw i wpłynęły na świadomość zbiorową ludzkości na całym świecie. Na pierwszy rzut oka spowodowało to zamieszanie i chaos, ale energia serca zawsze powoduje zamieszanie i chaos w oczach tych, którzy kochają zasady i struktury i którzy patrzą w górę by dostać pewnego upoważnienie, aby usłyszeć prawdę. W tych dniach one wchodzą. Wszyscy macie ambicję by odczuwać, utrwalać energię prawdy i jasności w sobie. Ta wewnętrzna praca toruje drogę nowej erze na ziemi. Wszyscy trzymacie jedną stopę w starej erze i jedną stopę w nowej. Przejście do nowego jest długą, stopniową zmianą. Dzieci, które urodzą się teraz, już stoją na gruncie nowej ery, bardziej niż wy kiedykolwiek mogliście to zrobić. Niemniej jest ważny związek i rozpoznanie między tobą a nimi.
Wyjaśniając to, powiem trochę więcej o różnych grupach dzieci, które teraz wchodzą do ziemi. Wszyscy z was, którzy są tu obecni, wszyscy razem, którzy czują się w szczególności przyciągnięci do tej wiadomości, są duszami lightworker. Rozmawiałem o cechach dusz lightworker i ich historii na przestrzeni wieków, we wcześniejszym channelingu (zobacz serię Lightworker ). Jesteś stary i przynosisz mądrość i doświadczenie z wielu, wielu żyć. Z powodu tego, co przeszliście, rozwinęliście wrażliwość w swojej duszy, która czyni was rozsądnymi i pełnymi współczucia, ale również wrażliwymi. Wiele razy czułeś, że jesteś “inny” i czułeś, że nie pasujesz za dobrze do twojego społecznego środowiska. Zwłaszcza w czasach, gdy porządek, dyscyplina i tłumienie uczuć były normalną drogą. To spowodowało głębokie cierpienie i to zraniło twoje czujące centra. Ale wrażliwość, ta twoja cecha, którą możesz teraz wyraźnie zobaczyć odzwierciedloną w oczach dzieci lightworker, które urodzą się na ziemi.
To jest pierwsza grupa “dzieci nowej ery”. I chciałbym to rozróżnić. One są duszami lightworker, które są zasadniczo takie same jak wy, ale one wchodzą przez inną bramę albo zasłonę na ziemię. One są mniej obarczone energią starej ery. Musieliście zająć się starymi edukacyjnymi metodami, pełni najlepszych intencji, ale to były często duszące metody wychowywania dzieci, które często tłumiły oryginalne uczucie zachwytu dziecka, wyobraźni i poczucia własnej wartości. Więc to musi być zmienione. Więcej wolności, więcej miejsca na uczucia, więcej zrozumienia znaczenia uczuć, więcej szacunku dla indywidualnej natury każdej osoby.
Dusze Lightworker , które teraz wchodzą, są tym sposobem inaczej przyjmowane, w innej energii, i to umożliwia im przeniesienie więcej z ich energii duszy i ich kosmicznego światła przez zasłonę. Ich wrażliwość jest dlatego wyraźniej widoczna i to również może wywoływać braki równowagi, ale przejdę do tego dalej poniżej.
Chciałbym przedstawić drugą grupę “dzieci nowej ery”. To są ziemskie dusze. Oni historycznie nie należą do rodziny dusz lightworker, o których mówiliśmy wcześniej (zobacz serię Lightworker , rozróżnienie pomiędzy duszami lightworker i ziemskimi duszami). Z ich rozwojem głęboko splata się rozwój życia na ziemi. One mogą wejść teraz, ponieważ ta grupa przeszła wcześniej przez etapy uwalniania świadomości opartej na ego i przeszła w kierunku świadomości opartej na sercu. Ziemskie dusze, które weszły ostatnio, posiadają większą wrażliwość. Tak jest z powodu ich własnego wewnętrznego rozwoju, lecz także dlatego, że zasłony się rozpuszczają i jest więcej miejsca na emocjonalne wyrażenie własnego ja. One są częścią nowej fali energii, która teraz nadchodzi, dzięki tym dzieciom również.
Jest również trzecia grupa, którą trzeba rozróżnić. One nazywane są dziećmi kryształowymi według waszej duchowej literatury. Te dzieci są stosunkowo nowe na ziemi; nie spędziły tu wielu żyć, pomimo że mają bogate doświadczenie z innymi wymiarami albo przestrzeniami istnienia. Przyjęły tam postać cielesną w innych formach niż ciało ludzkie. Również możecie nazywać je gwiezdnymi dziećmi. Ich energia jest często marzycielska i one charakteryzują się również wielką wrażliwością. W ich przypadku również może pojawić się taki materialny przejaw jak alergie spożywcze albo problemy skórne, które mają wiele trudności w dostosowaniu, przyzwyczajeniu się do energii ziemi, gęstości i grubiaństwa materialnej wibracji. Ci nowicjusze na ziemi przynoszą bardzo wytworną, eteryczną energię i one potrzebują dostatecznej ochrony i poczucia bezpieczeństwa, aby być zdolnymi ukazania siebie w pełni.
Więc opisaliśmy trzy grupy dzieci, które są wszystkie dziećmi nowego wieku. Stąd możemy mówić, że wszystkie dzieci przyjmujące obecnie postać cielesną są częścią Nowej Ery, zgodnie z ich własną naturą.
Wy, którzy słuchacie tego czy czytacie to, szczególnie dusze lightworker, właśnie jesteście jednymi z nich. Wszyscy z was głęboko są zainspirowani by przynieść Światło na ziemię a zarazem, przenosicie stare rany odrzucenia i samotności. Z powodu tego, nie zawsze możecie spokojnie czuć się kochanymi, w bezpiecznym związku z ziemią. Ale to jest ten sam punkt, który ma najwyższe znaczenie w pomaganiu nowym dzieciom na ziemi, aby energia sprzyjała prowadzeniu przez nich zaspokajającego życia. Doświadczanie kochającego połączenia z ziemską rzeczywistością jest koniecznym warunkiem aby móc trenować, wspieranie ich stwarza emocjonalne bezpieczeństwo, którego one potrzebują.
Teraz wspomnę o niektórych problemach, które te dzieci mogą spotykać i co możecie zrobić z tym, kiedykolwiek kontaktujecie się z nimi jako rodzic, nauczyciel albo terapeuta. Niektórzy z was czują wezwanie do pracy z nimi i to jest bardzo odpowiednie, od tej pory jesteś w tym mistrzem, zwłaszcza w dostrzeganiu leżących u podłoża motywów i natchnień. Dostrzegasz ich wglądy, które zostały stłumione i zduszone w tobie, podczas twojego dzieciństwa albo później. To dlatego napotkanie tych dzieci może wpływać na ciebie na głębokim, emocjonalnym poziomie, spowodować w tobie refleksję siebie, twoje własne kochanie, twoją oryginalność ale także twój ból. Rzeczywiście, te dzieci mogą równie dobrze doświadczać bólu z powodu nie czucia się mile widzianymi na ziemi. Nawet, jeżeli czasy się zmieniły, to nie jest całkiem oczywiste, że one znajdą w otoczeniu tych, którzy pasują do ich wibracji i poziomu świadomości. Tak jest z kilku powodów.
Pierwszy, to że ich energia albo wibracja jeszcze nie pasuje do energii ziemi i do zbiorowej, ludzkiej świadomości. One wyprzedzają swój czas. Ten brak zrozumienia pomiędzy bratem a siostrą, pośrodku starego i nowego, jest ci znajomy z twojego własnego doświadczenia. Jest wiedzenie i głęboka mądrość w tobie, starszym pokoleniu, które nie pasowało bardzo dobrze do twojej społecznej rzeczywistości. To jest sprzeczne z niektórymi głęboko zakorzenionymi, tradycyjnymi wartościami i pojęciami, spotykaliście się ze sceptycyzmem i nieufnością. Dzieci muszą zająć się tym oporem również, dlatego, że jest to jeszcze do przebycia. Ponadto (to jest drugi powód), materialna rzeczywistość na ziemi ma swoją powolność z powodu swojej gęstości. Marzenia i pragnienia nie spełniają się szybko czy łatwo. Aby naprawdę uświadomić sobie swoją najgłębszą pasję, musisz móc połączyć siebie z ziemią na wielu poziomach: emocjonalnym, fizycznym, umysłowym i duchowym. Dopiero wtedy twoja energia może znaleźć urodzajną ziemię, na której później nasiona twojej duszy mogą zakiełkować i rozkwitnąć.
Dla dzieci nowej ery to będzie miało wielkie znaczenie, ponieważ one są uzdolnione w sobie, to znaczy, że oni będą wiedzieć jak łączyć ich kosmiczną energię, która może być szeroko rozprzestrzeniona, namiętna i natchniona w połączeniu z ziemską rzeczywistością. Ważne jest, że one mają zdolność do przekazu energii ich duszy, przekazu energii do ożywionych realiów tej planety. Co więcej, podstawą jest to, że one mają cierpliwość dla tej części ludzkości i społeczeństwa, którzy pozostają z tyłu i nie zdają sobie sprawy z mądrości, którą one dają, albo nawet którzy mogą interpretować ich zachowanie jako upór i buntowniczość.
Zderzenie, które ma tu miejsce, pośrodku starego i nowego, to może stwarzać problemy. Energia nowych dzieci często błędnie zostanie zinterpretowana przez ludzi, którzy są częścią starej mentalności, która mówi, że dyscyplina, porządek i posłuszeństwo są warunkami wstępnymi pełnego rozwinięcia umiejętności dziecka i jego osobowości. Więc jesteś w rzeczywistości tym, kto stoi w środku starego i nowego, i kto może budować pomost. Cierpiałeś, ponieważ musiałeś kontrolować i trzymać w środku wiele z twojej prawdziwej duchowej energii. Wiesz co to znaczy nie móc odczuwać, wyrażać swego własnego ja. Dlatego rozumiesz nowe dzieci nieźle, rozumiesz, że ich potrzebą jest, by uwolnić się z zasad opartych na władzy i tłumieniu uczuć.
Te dzieci muszą mieć pokój dla siebie, na poszukiwanie i indywidualność, a zarazem one muszą zrozumieć wartość kochającej dyscypliny, w przeciwieństwie do despotycznej dyscypliny. One muszą uczyć się jak doprowadzić i dać sobie radę z ich energią, bez tłumienia siebie. To jest dokładnie ta kwestia, którą spotkałeś na twojej własnej, wewnętrznej drodze. Dla wszystkich z was jest to absolutnie ważne, że możecie skierować swoją kosmiczną energię, swoją wewnętrzną iskrę światła przez swoje ciało do ziemskiej rzeczywistości. Szczególnie to oznacza, że musisz zająć się uczuciami, które blokują cię, nie pozwalając naprawdę na obecność w tu-i-teraz, i na wyrażanie się w materialnej rzeczywistości.
To jest jedna z największych kwestii dla dusz lightworker, ich “kompleks” że tak powiem, że oni doprowadzają dużo duchowej energii na zewnątrz ich pola energetycznego (ramiona i głowa), która jest w zastoju i nie może trafić w dół. Energia odpowiednio nie może połączyć się z ziemią, mówiąc w inny sposób, zatrzymujesz swoją energię w środku i przez to czujesz, że nie potrafisz zadowalająco wyrażać siebie. To może zdarzać się też w twoich prywatnych związkach albo w twoim środowisku pracy, gdzie możesz czuć się mniej spełniony i twórczy niż rzeczywiście mógłbyś być. Wszystko to ma wiele wspólnego z niemożliwością wyrażania siebie w pełni. A powodem, dla którego energia nie może zejść i przyjąć postaci cielesnej w pełni jest to, że tam są urazy psychiczne, umiejscowionymi w obszarze ciała, które zatykają albo przerywają przepływ. Dlatego to ma z wielkie znaczenie skupiać twoją uwagę i świadomość na tych twoich blokadach, które potrzebują emocjonalnego leczenia.
Koniecznie należy, aby być w pełni ucieleśnionym, opartym na duchowości, nie trzymać tej energii zamkniętej w górnej części twojego ciała. W takim wydaniu ta zablokowana energia może powodować naiwną i niezrównoważoną formę duchowości, która może dawać ci ekstatyczne uczucia i ogromny entuzjazm co jakiś czas, ale kto nie ma “ciała” naprawdę uziemionego, nie może objawić tego jako pracy dającej dużo satysfakcji, pewnego oparcia, kochających związków i/lub materialnej obfitości. Duchowa energia musi być połączona z emocjonalnym ciałem i stamtąd z rzeczywistością fizyczną. Co blokuje przepływ, to są stare rany: uczucia takie jak strach i gniew, poczucie niższości, rozczarowanie i rozgoryczenie. To emocjonalne płotki, o które potykasz się w drodze do Ja, i mówię ci, że zajęcie się tymi podstawowymi emocjonalnymi kwestiami jest kluczem do znalezienia sposobów na wspieranie nowych dzieci. Twoje emocjonalne uleczenie dostarczy ci sposobu do pomocy dzieciom, uziemienia siebie w kochający i zdyscyplinowany sposób. Poprzez zajęcie się tymi kwestiami, przygotujesz energetyczny szlak dla nich.
Co oznacza emocjonalne uzdrowienie? Chciałbym mówić o tym jeszcze raz, pomimo że to zostało omówione we wcześniejszym przekazie (zobacz zwłaszcza “Dealing z emotions”). We wszystkich znanych czasach uczucia były tłumione i traktowane jako tabu. Zwłaszcza starsi wśród was wzrastali w generacji, gdzie to było typowe. W latach sześćdziesiątych nastąpiła nie lada reakcja i uczucia zostały wypuszczone, czasami do skrajnego, najwyższego stopnia uniesienia. Wyrażanie uczuć jest ważne z powyższego powodu. Racjonalność musiała zostać odłożona chwilowo na bok, aby swobodnie badać i przekraczać granice tradycji. I to było owocne robić tak przez chwilę, ale swobodne badanie powstrzymanych emocjonalnych energii również wywołało pewne problemy. Niektórzy wpadli w pułapkę i pozwolili sobie na opanowanie się przez uczucia.
Istotą duchowej wolności jest, że przyznajesz się do wszystkich uczuć i pozwalasz im być tam przez chwilę, jednocześnie pozostając w pełni świadomości, obejmując je swoją własną anielską świadomością. Niewyjaśnione emocjonalne energie w tobie są jak kilkuletnie dzieci: zdezorientowane, smutne albo przerażone, przychodząc na ciebie po ulgę. Do ciebie, znaczy do anioła w tobie, twojego większego, własnego ja. W ten sposób twoje większe, anielskie własne ja, przychodzi do twojego własnego emocjonalnego ciała wykonać uzdrawiającą pracę, czyli twoją misję. A kiedy tak robisz, twoje Światło płynie w dół, przez niżej położone centra energetyczne (czakry), przez twoje ramiona i nogi i na zewnątrz do świata. To jest to, co oznacza połączenie twojej anielskiej energii czy energii duszy.
To jest proces, który wymaga dyscypliny własnego ja. Używam słowa dyscyplina, by zwrócić uwagę, że to nie zdarza się automatycznie. Proces uzdrawiania własnego ja wymaga stałej i rzetelnej uwagi na twoje wnętrze i chęci stawiania czoła wszystkim uczuciom wewnątrz. To jest uświadamianie ich sobie jako własnych, brania za nie odpowiedzialności i nie poczuwanie się ofiarą przeszłości, innych ludzi czy społeczeństwa. Nie, jesteś aniołem, który przyjął te uczucia i który ma władzę, aby je zmienić. To jest powód, do którego wcieliłeś się na ziemi: przemienić strach, gniew i smutek w miłość, przebaczenie i zrozumienie. Przez takie działanie, stworzysz dla siebie życie w radości i satysfakcji i będziesz w dobrych stosunkach z rzeczywistością ziemi. I w ten sposób przygotowujesz energetyczny szlak dla nowych dzieci, które już są i które przybędą. One zostaną partnerami silniejszej energii, dziękując wam za wasze pionierstwo, i zapewniamy was, że ta energia znajdzie mocne oparcie.
Przygotowujemy taką ziemię dla wszystkich z nas, wolnego społeczeństwa, które będzie gotowe otworzyć się na przyjęcie tych nowych dzieci. Musimy przywitać ich i pozwalać im wyrazić ich energię swobodnie, a zarazem nauczyć ich rozwinąć skupienie i cierpliwość do przekazywania ich energii do rzeczywistości ziemi. One muszą wyrazić swoją energię duszy, ich ogromną pasję do materialnych form, które należą do ziemi. Więc one muszą czuć się zdolne do ekspresji w swoim emocjonalnym, psychicznym, twórczym i duchowym języku, do przekazywaniu i organizowania. Ważne jest , że one czują się zaproszone, aby przyniosły swą energię do tej rzeczywistości, nawet jeżeli to oznacza, że one muszą przeżyć wewnętrzny albo zewnętrzny opór i trudności.
Wiadomość o nowych dzieciach, ich czystej, kryształowej energii znaczy tyle, że ziemia staje się żyznym terenem, gdzie pomagamy im zakładać kochające połączenie z ziemią. W związku z tym aspektem, sam przeżywasz fundamentalny proces zmiany, w którym emocjonalne ciało jest kluczem. Jesteś wszystkim przy okazji wzięcia odpowiedzialności za twoje najgłębsze uczucia i stopniowo uwalniając je w świetle twojej własnej, anielskiej świadomości. Twoje własne ja anioła ma współczucie dla silnego lęku i katastrofizmu, którego możesz doświadczać w tym królestwie ziemskim. To należy do istoty energii Chrystusa, która to dociera do najniżej położonego punktu, gdzie ciemność wydaje się panować wszędzie i sprawia, że staje się tam znana obecność Światła. To nie jest żaden wielki wyczyn aby rozprzestrzenić błysk w ogromnym królestwie miłości i bezpieczeństwa.
Prawdziwa moc energii Chrystusa polega na tym, że przedostaje się ona przez najciemniejsze komórki, że wnosi miłość tam, gdzie rozpacz się lęgnie. Na ziemi, planecie tak pięknej i bogatej a jednak tak pozbawionej jedności i miłości, energia Chrystusa przygotowuje glebę pod nasiona i świeży powiew dla nowych widoków. Wszyscy jesteście kiełkami tych nasion i pionierami nowej ery. Nawet jeżeli twoja droga wygląda na trudną i ciężką, wszyscy osiągnęliście dużo i przez twoje własne wewnętrzne zmiany pomagacie otwierać bramy dla nowej fali energii światła teraz lejącej się na ziemię.
Nawet teraz, to nie będzie łatwe. Nawet teraz, dużo ciemności wychodzi na jaw: nadużycia mocy, strach, stara energia. Dlatego proszę was byście dotrzymali wiary waszej misji: przynieść światło twojej uwolnionej energii Chrystusowej do twojej własnej wewnętrznej ciemności. Dzieci nowej ery będą wam wdzięczne. One potrzebują ciebie ale one również dadzą ci coś w zamian. One przynoszą szczęście w ich sercach, zachwycającą świeżość i żywe wspomnienie Domu. One promienieją radością i są jak pączkujący kwiat, pełny obietnicy. Ta energia może otwierać twoje serce i może mieszać wyczucie swawolności i niefrasobliwości w tobie. Wszyscy z was, którzy czują się staro i nieświeżo, którzy dużo przeszli: wyciągnijcie wasze ręce do nowicjuszów! One potrzebują twojego wsparcia i doświadczenia i one przyniosą miłość i zabawę do waszych żyć. To jest proces, który dotyka was wszystkich, czy zajmujesz się dziećmi bezpośrednio czy nie. To dotyka was wszystkich.
Chciałbym zakończyć to chwilą milczenia, w której proszę abyście połączyli się z ziemią. Ziemia sama jest inteligencją, jest duszą, która nie może się doczekać przybycia nowych dzieci. Ona uśmiecha się do siebie, kiedy patrzy na ciebie, kiedy przybyłeś tu innym razem, byłeś tak pięknym dzieckiem również. Byłeś pionierem i mediatorem. Poczuj wdzięczność ziemi dla ciebie. Z twoim procesem zachodzi ten tak olbrzymi proces. Wtedy poczuj przybycie nowych dzieci, pełnych oczekiwania i natchnienia. One mają tu również pomagać wam. Ich żywość i mądrość poprawią ci nastrój i przypomną, że nowy wiek nastał, że najdłuższa mila jest rzeczywiście ostatnią milą do domu i jako kwiaty miłości i pokoju naprawdę zakwitacie.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
Subskrybuj:
Posty (Atom)