Jeszua przekazywany przez Pamelę Kribbe
22 Listopad 2007, Tilburg
Drodzy przyjaciele, zebraliśmy się tu dzisiaj, aby przynieść wam wiadomość z miłością i nadzieją, ponieważ widzimy jak wielu trudności doświadczacie w tym momencie. Ja, który mówię, jestem Jeshua, ale dziś zdecydowanie przedstawiam żeński aspekt chrystusowej energii.
W tym momencie, rozpoczętym około cztery miesiące temu, nastąpił olbrzymi napływ kobiecej energii do królestwa ziemi. Ta fala energii pomaga spowodować nowe narodziny, twoje odrodzenie, jak również ziemi. Chcielibyśmy powiedzieć trochę więcej o obecnym etapie rozwoju, który często wywołuje w was opór, dysonans i brak pewności siebie.
Jesteście wszyscy głęboko zanurzeni w przemianie wewnętrznej. To był wasz świadomy wybór. Była tęsknota w twoim sercu, wcześniej, zanim jeszcze się urodziłeś, aby wysprzątać przeszłość i ustąpić miejsca nowej energetycznej rzeczywistości, zanim jeszcze urodziłeś się na ziemi. Wiedziałeś z góry, że to życie będzie mogło zaoferować ci wiele okazji do wzrostu i uzdrowienia. Wyczuwałeś, zanim zacząłeś to życie, że ziemia zamierza zakończyć długi cykl nadużycia i zniszczenia.
Byłeś częścią tego cyklu, przez wiele minionych żyć na ziemi, i teraz ty, tak samo jak ziemia, osiągnąłeś punkt wyjścia, okazję do zakończenia cyklu i wyjścia z niego. To dlatego chciałeś urodzić się w tym wieku, w tym czasie, ponieważ mogłeś uchwycić tą okazję przeżywając to na Ziemi. Ten cykl mógł być zakończony tylko przez przyjęcie ponownie postaci cielesnej i zintegrowanie energii tego całego cyklu w tym życiu. Zastanawiasz się dlaczego to jest ciężkie czasami?!
Zanim możesz dotrzeć do tej misji w minimalnie świadomy sposób, najpierw musisz przyjść na świat w ludzkim ciele, do osobowości, która jest częściowo kształtowana przez zewnętrzne wpływy takie, jak twoi rodzice, twoje otoczenie i twoje społeczeństwo. Podczas twojego dzieciństwa, powszechnie zapominacie kim jesteście, ponieważ na ciebie wpływają i praktycznie hipnotyzują, przekonania i niepokoje tych, którzy cię wychowują. Zasadniczo energie, które są stare i duszące, biorą się z tradycji strachu i ogólnej nieświadomości. Twoja oryginalna energia duszy zostaje ściśnięta i często przez jakiś czas się ukrywa.
Teraz, to było twoim celem na to życie, wzrosnąć ponad ograniczenia i uwolnić się od nich, i nie tylko dla siebie, lecz także, by być żyjącym pomostem do nowego poziomu świadomości na ziemi. Jesteś tu dla siebie, ale ponieważ wzrastasz i rozwijasz się, pomagasz podnieść świadomość ludzkości. Wspierasz ten duchowy ruch na ziemi i przyczyniasz się do rozwoju, który wpływa na cały Układ Słoneczny i inne światy.
Ale, aby być częścią tej zmiany i brać w tym udział, najpierw musiałeś przyjąć postać cielesną, w ziemskiej osobowości, ze wszystkimi ciężarami tradycji przytroczonymi do twoich kolan. Jesteście rzeczywiście dzielnymi wojownikami. Kochamy was. I teraz osiągnąłeś świadomość, że ty naprawdę głęboko chcesz puścić stare. Nie możesz już tolerować energii przeszłości. Jesteś pośrodku bolesnej pracy. Narodzisz się jeszcze raz w tym samym ciele, w którym żyłeś przez dziesięciolecia, ale jako nowy ty. Jesteś w trakcie odradzania się w rzeczywistości, ponownie w tym samym ciele, ale teraz jako wyższy ty, rozszerzony ty, świadomie chciałeś tu być, by uchwycić tę okazję na koniec cyklu.
To jest teraz twoje pragnienie, by pozwolić twojemu najgłębszemu wewnętrznemu wiedzeniu, twojemu prawdziwemu, własnemu ja, urodzić się na ziemi i manifestować to z radością i inwencją twórczą. To radykalne i zdeterminowane pragnienie przyniosło cię ku miejscu, w którym jesteś teraz i wiemy, że jest to trudne. Wywracasz wszystko na drugą stronę, poruszasz niebo i ziemię, i innym możesz wydawać się stukniętym.
Olbrzymia bitwa zachodzi w tobie, pomiędzy starym i nowym. Przygotowujesz grób dla starego, ale nie wcześniej, niż spojrzysz na to i pogodzisz się z tym. W innym przypadku, to nie będzie spoczywało w pokoju. Więc musisz stawić temu czoło, zaakceptować ciemność w sobie i na świecie, zanim będziesz mógł przekroczyć to naprawdę i być wolnym. Naprawdę nie ma takiej rzeczy jak ciemność, ale kiedy odczuwacie brak swobody przez ciężkie uczucia żalu, strachu i gniewu, wydaje się wam, że walczycie z demonami ciemności. Jednakże, kiedy uporasz się z tym i zrezygnujesz z oporu, spojrzysz na te demony bez podejrzliwości, stawisz im czoła i zaakceptujesz je jako swoją rzeczywistość. One są częścią ciebie, częścią, która sprawiała i przyjmowała ból, irytację, która błądziła. One wołają z zewnątrz do ciebie, aby zostały rozpoznane i zrozumiane przez ciebie! Jesteś ich przewodnikiem, nie ich wrogiem! Kiedy stawiasz im opór, one pukają w drzwi jeszcze głośniej. Tylko kiedy one zostaną objęte przez twoje kochające współczucie, mogą znaleźć spokój i lec w grobie.
Kiedy przechodzisz przez tę ogromną mękę procesu stawania naprzeciw twoich wewnętrznych demonów i kierowania się z pokojem w nowe, twoje ciało staje się dotknięte przez ruchy twojej świadomości. Ono może reagować w dziwny sposób, sprawiając ci niewygodę i ból, ale w zasadzie jest to wszystko. To jest częścią dokonywanego oczyszczania. Emocjonalnie, przechodzisz przez wysokie poziomy i niże, i masz przed sobą silny lęk i wątpliwości, ponieważ wszystko znajome wydaje się w pewnym momencie wyślizgiwać z twoich rąk. Musisz puścić to wszystko. Nie ma żadnego bilansowania starego i nowego. To jest autentycznie nowy początek. Jedynym kompasem, któremu możesz zaufać jest twoja własna dusza. Zwłaszcza lightworkers, którzy są pionierami, znajdują bardzo mało poparcia i uznania w swoim środowisku. Musisz liczyć na siebie. Wiesz w głębi duszy, że jesteś na czele. Zaplanowałeś to przed swoimi narodzinami. Wrodzona wiedza o sobie i intuicja w tym obszarze zaprowadzą cię do Domu.
Jako człowiek żyjący na ziemi zostałeś zahipnotyzowany przez wspólny system wierzeń, który spowodował energetyczny uraz ziemi. Ludzkie, masowe przekonania zaszczepiły pomysł, że życie jest walką i cierpieniem. „Musisz walczyć, by przeżyć, nie możesz zaufać nikomu, musisz być cały czas czujnym”, te wszystkie przekonania i emocjonalne struktury teraz się uzewnętrzniają, zwłaszcza teraz, kiedy chcesz je puścić. Kiedy zaufasz i poddasz się, twoja nawykowa nieufność i kontrola podnoszą głowę i protestują. Kiedy chcesz się otworzyć i wyrażać swą najskrytszą pasję, lęk przed odrzuceniem sprawia, że blokujesz się i tłumisz siebie. Wiele jest wewnętrznego konfliktu w pójściu dalej, powodującego wrzawę w waszych umysłach i sercach, i stare myślenie, że schematy nie umierają tak łatwo, ponieważ są one zakorzenione głęboko w waszym sposobie życia. Posuwanie się do przodu jest powolnym procesem. Kluczem jest pamiętanie, że to nie chodzi o was, że nie możesz pokonywać starego przez walkę i potyczki.
Uwolnij walkę.
Uwolnij walki, przez które przechodziłeś przez wiele żyć na ziemi, w których walka była twoim drugim imieniem. Wiele razy próbowałeś zapalić światło świadomości na ziemi i wielu z was było natchnionymi przez chrystusową energię w różnorodnej formie. Wzruszałeś się do głębi przez właściwe widzenie lepszego świata, opartego na równości, pokoju i harmonii. Jednocześnie, brałeś głęboki udział w walce: często czułeś, że jesteś inny, i musiałeś odnaleźć się w tym życiu. Usiłowałeś zrozumieć siebie, a następnie wyrazić się w świecie, który wydawał się współbrzmieć w rytmie innego perkusisty. Byłeś “obcy” że tak powiem, przez długi czas i w wielu życiach byłeś prześladowany i mocno odrzucany ze względu na twoje inne spojrzenie na różne sprawy. Dlatego, duchowość i walka wydają się chodzić w parze, trzymając się za ręce.
O co proszę cię teraz, to uwolnij tę walkę. To jest inny czas. To jest twój czas. Masz tu teraz nie walczyć czy bronić siebie, czy przekonywać kogokolwiek. Masz tu uwolnić siebie i poddać się twoim narodzinom, twojemu okazalszemu, Własnemu ja, które czekało aby to się zdarzyło.
Wielu z was teraz czuje dużo walki i oporu w swoim życiu, nie wszystkie rzeczy płyną łatwo. To co możesz robić teraz, to wchodzić bardziej w głąb siebie i odprężać się w tym bezkresnym Istnieniu, które jest nie z tego świata. Twoja energia duszy jest dostępna dla ciebie i może pomagać ci pamiętać, dlaczego jesteś tu teraz. Pamiętać tak wyraźnie, jak wiedziałeś kiedyś, kiedy wcześniej wcielałeś się do tego życia, że to będzie głębokie i ważne życie, wliczając w to frustracje i trudności. Pamiętać, że przyszedłeś tu nie walczyć, ale by uwolnić całą walkę i wrócić do Domu. Dom jest w chwili obecnej, w której skrywa się twoja świadomość. Kiedy w tym jesteś, kłamstwa mają możliwość być uwolnione i przestaniesz walczyć. Możesz zaakceptować gdzie jesteś teraz, i uwalniać oczekiwania. Jesteś, kim jesteś teraz. Stać za sobą i pocieszać siebie z wiedzeniem, w którym jesteś bliziutko tego, co przyszedłeś tu robić.
Dojdziesz tam, tylko musisz uwolnić swój opór, pomysł, że musisz gdzieś dojść poprzez walkę. Jesteś tak zajęty pojęciem rozwoju przez cierpienie, że w rzeczywistości myślisz, że robisz dobrą robotę gdy cierpisz, i próbujesz, i ciężko pracujesz nad twoim duchowym rozwojem. Jednakże, zwłaszcza kiedy jesteś skonfrontowany z ciężkimi i gęstymi energiami z przeszłości, rozwiązaniem jest znaleźć dobrą stronę w ciszy wewnątrz. To jest nie w “czymkolwiek”, ale w wycofaniu się do celu neutralności, neutralnej świadomości “istnienia”. Patrz na siebie pod tym kątem i nie próbuj zmieniać siebie. Właśnie pozwalaj sobie być.
Jedna z rzeczy, która uparcie towarzyszy wam w waszym ostatniego cyklu żyć na ziemi, jest wyraźną, męską ukierunkowaną energią “działania”. Często byłeś “walczącym światłem”, który chciał wszystko zmieniać na plus, z wielkim zapałem i namiętnością. Byłeś trochę apodyktyczny w tym również. O, to teraz poproś tą męską energię działania, by ukierunkowała energię do bycia w ciszy, do wejścia w nową równowagę z żeńską stroną. Żeński aspekt w tym kontekście jest przewoźnikiem lekkości, łatwości i radości. Każe ci płynąć z prądem z twoich uczuć, ale nie skupiać tyle na rezultatach, jak wydawało się słuszne do teraz.
Wpuszczanie kobiecej energii podnosi kwestię przepływu dawania i przepływu otrzymywania, które są z tym związane w twoim życiu. Możesz zrobić coś, co wydaje się dobre dla ciebie i nie patrzeć na oczekiwania innych ludzi czy swoich własnych, narzuconych oczekiwań względem siebie? Naprawdę możesz zaopiekować się sobą i możesz poświęcać siebie tyle, ile naprawdę potrzebujesz w swoim życiu? To jest nietypowe dla lightworker's prosić o coś. Zostałeś skupiony ogromnie na świecie zewnętrznym, chcąc go zmieniać, poprawiać, etcetera. “Co jest moją misją na ziemi?” i "jak mogę przyczyniać się do lepszego świata?” – oto twoje ulubione pytania. I często podchodzisz do tych kwestii z walecznym nastawieniem, które stało się twoją drugą naturą. Pomysł, że masz tu również dbać o siebie, cieszyć się i płynąć z prądem z życia, jest trudny do przełknięcia dla większości z was! Jeśli rozpoznajesz to, to w rzeczywistości oznacza, że jest brak równowagi pomiędzy dawaniem a otrzymywaniem w twoim życiu. Dajesz zbyt wiele.
Jeśli dajesz dużo, pracując dla dobra innych i czując się bardzo odpowiedzialny za ich potrzeby, jesteś często w walce, jesteś często w działaniu. Masz trudności z otrzymywaniem i tracisz z oczu swoją własną ludzkość. Stajesz się jednostronny, poirytowany i pusty. Utrzymuj w równowadze męską i żeńską energię, musisz dojść do takiego przepływu życia, w którym czujesz się natchniony i uradowany, dzięki czemu radzisz sobie z uczuciami, nie próbując zwiększać nacisku na siebie. Nacisk sygnalizuje, że nie jesteś wolny, że jesteś przywiązany do rezultatów.
Kiedykolwiek czujesz presję, wycofaj się i wejdź w cichą przestrzeń.
Zwłaszcza w tych miesiącach, w rzeczywistości podczas całej drugiej połowy 2007 roku, dużo przesuwa się do przodu, na wewnętrzny poziom, dla lightworkers trudno jest odnaleźć w jaki sposób wyrażać czy objawiać się obecnie. Zamiast próbować walki i popychania w takim momencie, jest dużo łatwiejsze, lżejsze, rozsądniejsze powrócić do spokój i nie robić dużo. Właśnie poczuć co nadaje ze środka ciebie. Te nowe narodziny, przez które przechodzisz, dotykają was na każdym poziomie, emocjonalnie, psychicznie i fizycznie, więc może to nie jest czas, aby obficie wyrażać się w świecie zewnętrznym. Poddanie jest tu kluczem, być w równowadze z kobiecą energią i wszystkim wokół.
Jesteś na dobrej drodze i możemy zapewnić cię, że zmiany, przez które przedostajesz się, nie mogą iść szybciej niż idą teraz. Zwłaszcza, kiedy czujesz się zablokowany i nic nie wydaje się iść tak płynnie już, duże zmiany mają miejsce na wewnętrznym poziomie. Zaufaj i tym razem, przestań analizować siebie ciągle! Płyń z prądem i ufaj.
Pomyśl o fizycznym procesie narodzin dziecka. Pierwotne siły natury prowadzą ten proces. Nie możesz kontrolować tych sił, nie możesz postanowić, kiedy zamierzasz dostać skurcze, ale możesz stawiać temu opór, albo zgadzać się z tym. Zgadzanie się z tym, pozwalanie aby bolesne skurcze przez ciebie przechodziły i posiadanie nadziei, że to ucichnie za chwilę, pozwoli ci złapać oddech jeszcze raz. Co możesz zrobić, to ustawić w szeregu siebie z wewnętrznym przepływem twoich uczuć i dlatego uczynić proces narodzin łatwiejszy i łagodniejszy. Więc zamiast osądzać siebie z zewnętrznego punktu widzenia, przymierzając się do wszystkich rodzajów oczekiwań i żądań, poczuj co nadaje naprawdę ze środka ciebie. Poczuj tego prawdę i zobacz jak twoja zewnętrzna rzeczywistość odzwierciedla to.
Teraz chciałbym zaprosić cię, byś podróżował ze mną przez chwilę. Chciałbym zabrać cię do przyszłej rzeczywistości, która może pomóc ci czuć więcej odprężenia i ufności w teraz. Zasłużona podróż ze mną w twojej wyobraźni. Zamierzamy odwiedzić Nową Ziemię.
Odwiedziny Nowej Ziemi.
Nowa Ziemia jest energetyczną rzeczywistością, zyskującą stopniowo coraz więcej punktów oparcia, dzięki twojej wewnętrznej pracy. Teraz pozwól nam przekroczyć granicę tego świata i zobrazować jej energię. Właśnie wyobrażaj sobie, że przechodzisz przez śliczny las, z pięknymi starymi drzewami i łagodną bryzą na twojej skórze. Wyczuwasz jak ciężary przeszłości, twoje energetyczne ciężary uwalniasz ze swoich ramion. Jesteś innym sobą. Już przyszedłeś na świat Nowej Ery. Czujesz się lekki, z czystym wewnętrznym wiedzeniem, i zdajesz sobie sprawę, że wszystko ma swoje znaczenie. Dowiedziałeś się, że wszystko przez co przechodzisz wzbogaca cię i twoja dusza nabrała głębi i mądrości z tego powodu. Czujesz się lekki i odprężony, a twoje serce jest otwarte w radosnym oczekiwaniu. Cieszysz się naturą i kiedy jesteś świadomy ziemi pod swoimi stopami, wyczuwasz pokój i spokój. Coś zmieniło się na planecie. Ludzie teraz nauczyli się żyć w zgodzie z naturą.
Powoli zbliżasz się do osiedla, nieliczne społeczeństwo, na odkrytym terenie harmonizuje naturalnie z lasem. To jest miejsce, w którym żyjesz. Czujesz, jak twoje serce otworzyło się, ponieważ uświadamiasz sobie, kto żyje tam z tobą. To twoi przyjaciele i koledzy duszy. Twoje pokrewieństwo jest stare, spotykaliście się w wielu życiach i oni są jak bracia i siostry dla ciebie. To jest zawsze błogosławieństwo być z nimi. Nie musisz udawać albo ukrywać się w ich obecności, po prostu możesz być, kim jesteś. Rozumiecie się łatwo i rozmawiacie ze sobą prawie telepatycznie, korzystając z bardzo małej ilości słów.
Masz tam również swój własny dom. Spójrz na niego. Gdzieś tam jest twoje miejsce, idziesz tam teraz i poszukujesz jakichś szczegółów twojego domu. Jest duży, albo mały, z jakich materiałów jest zrobiony, a zwłaszcza…. Jakie uczucia ten dom wywołuje w tobie? Ziemia zaoferowała ci materiały do budowy tego. Czuj jak kształtują się kolory, materiały, jakie są widoki. Ten dom jest twoim dynamicznym przedłużeniem. Ilekroć czujesz potrzebę wycofania siebie, siadaj w tym domu. To pozwoli ci wejść w głębokie połączenie z twoim własnym istnieniem, podczas kiedy ziemia bezpiecznie cię gości.
Więc przyjrzyjmy się bliżej grupie ludzi, którzy są blisko. W trakcie tego zbliżamy się do miejsca, które wypełnione jest ludźmi, działającymi zgodnie. To miejsce trzyma “energię wspólnoty” i tam dzieje się coś teraz.. Chodźmy zobaczyć, co to jest. Zbliżasz się otwarcie, z ciekawością, a ludzie witają cię z otwartym i pełnym miłości uśmiechem. Jest wspaniały krąg trzymających się za ręce ludzi, i dwoje ludzi natychmiast robi miejsce dla ciebie, tak abyś mógł uczestniczyć w tym również. Wyczuwasz głęboko żywy przepływ energii przez tę grupę, której jesteś częścią . Wyczuwasz, że jedność, koleżeństwo i radość, którą masz, dzielona jest wspólnie. Jesteście teraz mieszkańcami Nowej Ziemi i jest dużo do pracy dla ciebie. Jesteś zaangażowany w różne działalności, w obszarze budynków, hodowania żywności, nauczania, uzdrawiania, cokolwiek, czym jest twoja specjalność. Ale wszystkie działalności są prowadzone w całkowitej, przenikającej harmonii. Bez żadnej walki, panuje spokój. Pozwalasz sobie zostać teraz poprowadzonym przez swoją intuicję. Jest również dużo miejsca do zabawy i relaksu.
Teraz razem, możecie poczuć jak każdy z was przeszedł ten proces narodzin, który opisaliśmy dzisiaj. Stara tożsamość zrobiła miejsce dla nowej tożsamości. Przyszedłeś na świat w świetle Nowej Ziemi.
I teraz słyszysz, jakby wołanie docierało do ciebie. Kiedy tam stoisz, połączony z twoimi braćmi i siostrami, słyszysz wołanie ze starej ziemi do ciebie. To jest twoje wołanie do ciebie obecnego tutaj. Kiedy siedzisz tu, czując się zmęczony i nieświeży czasami przez nasilony przebieg narodzin, możesz poprosić twoje przyszłe własne ja i twoją duszę rodzinną o miłość i wspieranie. Ty w czasie przyszłym możesz czuć to wzywanie i ty możesz wysłać sobie miłość i mądrość do starego ciebie. Zamknij oczy i zrób to przez moment. Bądź tym przyszłym własnym ja i wysyłaj miłość do twojego dawniejszego własnego ja. I możesz wyczuwać, że energia grupowa w której jesteś, rzeczywiście wie dokładnie czego wszyscy chcecie teraz, abyście mogli być sobą i przedostać się przez tę ponurą noc duszy.
Teraz zmieńcie perspektywę i wróćcie po dary. Bądźcie stroną otrzymującą. Akceptujcie miłość i pociechę płynącą od twojej rodzinnej duszy, i cieszcie się w faktem, że poznaliście swoje „pochodzenie”. Czujcie szacunek, który oni wam okazują, wam, którzy wytrwaliście i dotrzymaliście wiary w siebie, wam, którzy urodziliście Nową Ziemię. Spytajcie swoją przyszłość, własne ja, czy ona albo on ma jakąś wiadomość dla ciebie. Co ma teraz dla ciebie największe znaczenie? Niech odpowiedź przyjdzie do ciebie, łatwo, lekko. Nie ma żadnych słów, albo obrazów, właśnie bądź świadomym energii. Wyobraź sobie, jak twoje przyszłe własne ja bierze twoje ręce i patrzy tobie głęboko w oczy, przynosząc nadzieje i zaufanie do ciebie. Poczuj, jak naprawdę możesz puszczać, płynąć z prądem odbywających się skurczów i polubić ten czas integracji i nowej energii Ziemi.
Wierzymy w ciebie! Weź dla siebie jeden dzień i ośmiel się być naprawdę słodkim i łagodnym dla siebie. Gdy tylko obracasz się przeciwko sobie, przez bycie zniecierpliwionym i decydującym o sobie, wsuwasz się z powrotem do starej energii walki. Możesz uwolnić to teraz, czas jest dojrzały dla łagodności i dobroci wobec siebie. Bądź prawdziwie współczującym dla siebie, a twój blask pobłogosławi innych również. Bądź aniołem, którym jesteś, a wszystko inne zmieni się w tym miejscu.
Pamela Kribbe 2007
www.jeshua.net
========
Tłumaczenie: Elżbieta Udałowska
"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do Chrystusa wewnątrz nas.
Wspanialy przekaz. Az dziw, ze nie ma zadnych komentrazy. Wiec bede pierwsza. Wlasnie to przezywam. Bolesne "narodziny". Mieli mnie, boli, sciska i wykreca.Wywalily mi stare programy jeszcze chyba z przeszlych wcielen, odnowily sie bolesne relacje z roznymi ludzmi, "stare" wywala mi falami jedne za drugim. Po porstu jazda bez trzymanki. Dzieki przekazom na tych stronach zrozumialam na szczescie dlaczego sie tak dzieje. I to mi pomaga przetrwac. A ten przekaz pomoze mi mam nadzieje odpuscic tesknote za tym, czego nie daje rady zrealizowac w tym momencie w swiecie zewnetrznym. Nie daje rady, bo czuje sie tak zmeczona tym, co sie dzieje. Mam nadzieje, ze na Nowej Ziemi bede mogla zrealizowac swoje marzenia, jesli tetaz nie zdaze. Pozdrawiam wszytskich, ktorzy rowniez przechodza przez bole ponownych narodzin :)
OdpowiedzUsuńMoże nie ma komentarzy bo nie do każdego to trafia. R.Monroe też opisywał swój pobyt (astralny) na Ziemi po 3000 roku opis nie był identyczny ale też pisał o życiu Ludzkości w harmonii z planetą i naturą, tylko tam w zasadzie już ciał nie używali na co dzień ;). Ale mieli ciągle tę możliwość. Ten przekaz jest dość "odległy". Z poprzednimi przekazami chyba łatwiej się identyfikować czytającemu.
Usuń