"Jeszua ben Josef" jest oryginalnym aramejskim imieniem dla imienia Jezusa, który jest uosobieniem Chrystusowej energii na Ziemi. W swoich przekazach przedstawia się jako Jeszua, nasz brat i przyjaciel, a nie boski autorytet, jaki tradycja z niego zrobiła. Jego energia jest wciąż dla nas dostępna, nie jako stały zestaw idei i praw, ale jako wskaźnik pokazujący nam drogę do Chrystusa wewnątrz nas.
środa, 12 grudnia 2012
Nie miejcie wątpliwości, że będziecie wezwani do tej służby
Wszystko jedno ile macie lat, jaki jest wasz zawód i wasze obecne okoliczności życia... nie miejcie wątpliwości, że zostaniecie wezwani do tej służby. Dzięki swojej trosce będziecie uzdrawiać. Poprzez swoje słowa będziecie szerzyć wiedzę. Wasza obecność posłuży przebudzeniu zagubionych i poszukujących. W trakcie swej pracy będziecie tymi, którzy, wkraczając do ciemnego pokoju, jak latarnie zaleją go światłem. Przez sam fakt swojej obecności przynosicie nadzieję, pokój i spokojną obietnicę bardziej przyjaznego i współczującego świata. W nadchodzących dniach ludzie będą was szukać, ci o łagodnych duszach. Bądźcie dla nich gwiazdami, które rozświetlą ich pociemniałe niebo; bądźcie jak słońca, wznoszące się by rozjaśniać ścieżkę, jaką kroczą, i oświetlać ich drogę. Wasza obecność tutaj jest żywym, oddychającym znakiem świtu nowej ery, i w odpowiednim czasie dojrzeją oni do rozpoznania tego. Te czasy pełne są obietnicy. Wszystko jaśnieje od możliwości.
Jesteście tymi, którzy utrzymują energie i wskazują drogę. Jest to wasza odpowiedzialność, by prowadzić i nauczać poprzez swój przykład. Dobierajcie słów z wielką starannością, gdyż słowo mówione ma moc zarówno wznoszenia, jak i burzenia. Bądźcie rozważni. Pomyślcie, zanim powiecie czy zadziałacie, abyście nie zranili brata czy siostry swojej, rozmyślnie czy też niechcący. Ćwiczcie współczucie, rozróżnianie i dobroć. Decydujcie tylko swoim sercem.
Nie martwcie się, że moglibyście nie usłyszeć wezwania, kiedy ono nadejdzie, i że stracicie swoją złotą sposobność bycia użytecznymi. Nie martwcie się, gdyż taka rzecz jest niemożliwa. Czas waszej aktywacji to Boski czas, i został on ustalony przed waszym urodzeniem. Można by powiedzieć, że jesteście w ten sposób zaprogramowani, by to wezwanie otrzymać. Nie istnieje nic, co powinniście w tym celu zrobić, żadne specjalne szkolenie nie jest wam potrzebne. Ono już miało miejsce. Urodziliście się gotowi. Pozbądźcie się wszelkich obaw, jakie moglibyście mieć o tym, że być może nie staniecie na wysokości zadania. To mówi wasze ego, wiec uciszcie je miłością i życzliwością, i odeślijcie je by zostało uzdrowione. Róbcie to co zwykle, bądźcie tym, kim jesteście, i zmierzajcie tam, dokąd pragniecie. Wezwanie nadejdzie niezależnie od tego wszystkiego. Nie róbcie nic innego poza utrzymywaniem otwartego serca i umysłu, i ucha dostrojonego do waszego wewnętrznego głosu. I w ten sposób oczekujcie na wasze wezwanie.
Sananda
Przekazała Bella Capozzi, 9 grudnia 2012
http://theangeldiaries.org/2012/12/09/sananda-make-no-mistake-you-shall-be-called-into-service-by-bella-capozzi-december-9-2012/
Przełumaczyła wika
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kocham kocham kocham...
OdpowiedzUsuńZ tego przesłania Jezusa zrozumiałem, że “mam” być nauczycielem duchowym? Mam nadzieję, że nie do końca o to chodzi, bo mam inne zainteresowania, które chciałbym zrealizować.
OdpowiedzUsuńKarolu, nic nie "masz"...:P wszystko możesz:D i nie traktuj tak dosłownie określenia "nauczyciel", przecież każde z nas jest nauczycielem, a największa nauka przychodzi poprzez osobisty przykład, bo to ludzi najbardziej porusza, prawda?:)
UsuńDziękuję, cudowne słowa płynące falą Miłości, Mocy i Mądrości. Ach, jak wielki spokój i ulgę przyniosły mi te słowa. Przepełnia mnie Wdzięczność i Radość Istnienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Sananda, dziękuję Wika.
Dziękuję wszystkim, którzy jesteście.
Arkija.