niedziela, 27 maja 2012

Jesteście Miłością

Pozdrawiam was, dusze na Ziemi, pozdrawiam moich ukochanych Świetlnych Pracowników, i całość Stworzenia!

Dużo powiedziano o Miłości. Miłość jest najwyższą wibracją. Buduje ona wszystko, jest we wszystkim, jest ze wszystkiego.

Wiecie o tym, ale czy zatrzymaliście się kiedyś, by obserwować ją w działaniu w świecie, który was otacza? Jest ona w przepięknych pieśniach ptaków w waszym ogrodzie, i w lesie czy zagajniku, którymi wędrujecie, ciesząc się cudownymi darami Matki Ziemi. Jest w delikatnych płatkach pachnących kwiatów, które tak uwielbiacie. Jest ona we wspaniałych zachodach słońca na całym świecie.

Nade wszystko jest ona w was, jest wasza i jest WAMI. Miłość jest Wami. Nigdy was  ona nie opuściła, moi najukochańsi. Wszędzie odkrywana jest powtórnie, wewnątrz i wokół was. Wiecie o tym, ale czy nieustannie dajecie sobie czas na odczuwanie jej w swoich sercach? Czy wdychacie ją i podsycacie w sobie, jak polana w piecu? I czy widzicie, jak dalece jej ciepło może zabarwić całą waszą rzeczywistość? Ofiarujcie sobie teraz czas na to, by nią oddychać, by ją podsycać i rozprzestrzeniać w swym sercu jak w palenisku, rozpłomieniając wszelkim dobrem, jakie w was istnieje.

Moi drodzy przyjaciele, dokonaliście już tak wielu zmian w swoim świecie. Czujecie to w swoich sercach i w swoich kościach, i w powietrzu was otaczającym, czujecie ten wspaniały, choć czasami subtelny aromat przemiany, który przez niektórych nie jest jeszcze ogarniany z takim wdziękiem, z jakim czyni to wielu z was. Cóż to za cudowny spektakl, gdy można oglądać go z naszej perspektywy!

To tak, jakby cząstki Światła wokół was stawały się delikatniejsze i bardziej magiczne, prawda? Ach, moi ukochani, zaczynacie coraz lepiej czuć smak piątego wymiaru. Witajcie w naszym świecie, moi drogocenni przyjaciele. Nasiąkajcie nim i przyzwyczajcie się do niego. Docieracie do raju, który do tej pory tylko sobie wyobrażaliście. Zanurzcie się w nim, bądźcie w nim obecni, bądźcie w nim żywi.

Na to czekała wasza Dusza, ukochani. A jest to tylko początek Cudów, które mają się pojawić. Wy to stwarzacie, wy to podtrzymujecie. Czyńcie tak dalej.

Energie minionego zaćmienia Słońca utwierdziły się teraz w waszej rzeczywistości. Podniosły was one i teraz płyniecie po wysokiej fali. Zmienia to waszą perspektywę i spojrzenie na różne sprawy, nieprawdaż? Rzeczy, które kiedyś były dla was ważne, nie są już tak pilne i naglące. To tak, jakbyście wkroczyli na oświetloną słońcem ścieżkę w przepięknym lesie, która wiedzie was ku kolejnym olśniewającym odkryciom i niszom wypełnionego prawdą piękna.

Pozwólcie, by to wspaniałe Światło, jakie powitaliście w sobie i wokół siebie, wyszukało teraz w waszym sercu miejsca, które przed nim się ukrywają. Co jeszcze w waszym sercu potrzebuje rozświetlenia? Co w nim potrzebuje, by Światło wypełniło je jeszcze większą obietnicą i nadzieją? Co wciąż ukrywa się w zakamarkach waszego serca, tylko czekając, by poddać się Światłu waszej wiecznie poszukującej Duszy? To coś chce wykroczyć poza życie oparte na przetrwaniu i pławić się w Słońcu waszej Nowej Ziemi, gdzie wszystko jest żywe, wypełnione Światłem i niewiarygodnym Bogactwem.

Prosimy was teraz, abyście zastanowili się nad znaczeniem waszego życia, które staje się rozświetlone dzięki waszemu Przebudzeniu. Nie polega już ono tylko na przetrwaniu, usprawiedliwianiu i konflikcie, prawda? Tak, zaczynacie ogarniać większy obraz. Wszystkie te doświadczenia dotyczące przetrwania, konfliktu i cierpienia miały w sobie wyższy cel – oświetlenia waszych prawdziwych Jaźni, dania wam sposobności, by wyłonić się z nich z większym zrozumieniem tego, na czym polega bycie Całością i bycie uczynionymi z Miłości.

Bycie Miłością zaczyna wam teraz wystarczać, gdyż jest to stawanie się tym, czym jesteście, czym oddychacie, co myślicie, co widzicie, i co czujecie. To właśnie Wy. Jesteście Miłością, moi ukochani.  Wracacie do domu. Skłaniamy się przed wami i obejmujemy was naszą Miłością. Przeszliście tak długą drogę, za którą możecie być teraz tak wdzięczni. Ta przemiana jest ogromna i w pewnym sensie dopiero zaczyna ujawniać wam sposobności i dokonania, jakie są możliwe, gdy w pełni zaakceptujecie swą naturę: Miłość.

My z Niebiańskiej Załogi kochamy was głęboko i obejmujemy was w szerokim uścisku Akceptacji i Miłości. Bądźcie Radością, bądźcie Nadzieją i bądźcie Miłością, waszą prawdziwą Esencją.

Wasz kochający brat Jeszua oraz Niebiańska Załoga.

Dziękuję, Jeszuo i Niebiańska Załogo.

Przekazała Fran Zepeda, 22 maja 2012

http://www.franheal.wordpress.com  (Blog)
http://www.franhealing.com/Current-Channelled-Message.html (Website)
Copyright © 2012 by Fran Zepeda

Przetłumaczyła Wika

niedziela, 20 maja 2012

Jesteście w drodze do domu

Ukochani, Wzniesienie staje się coraz bardziej namacalną rzeczywistością. Staje i się coraz bardziej jasne, że przechodzicie teraz przez związane z tym ‘bóle porodowe’, czy w pełni uświadamiacie to sobie, czy też nie. Czy rozumiecie to, czy nie, jest to coś, co staje się dla was coraz bardziej realne.

Jednakże to oczywiste, że wciąż musicie być świadomi faktu, ze jest to wasz wybór, ale gdy już go dokonacie, nie ma powrotu, a zmiany staną się w miarę upływu czasu coraz bardziej widoczne.

Jako Świetlni Pracownicy jesteście rzecz jasna bardziej tego świadomi, i gdy przechodzicie przez te przemiany, możecie lepiej pomóc innym, którzy nie mają pojęcia, co się z nimi dzieje, niezależnie od faktu, iż dawno temu dokonali wyboru i wyprawili się w tę podróż, a teraz nadchodzi ich czas, by ‘złapać ten pociąg’ albo nie.

Dzisiaj chciałbym poruszyć temat tych osób, które nie są świadome swojej misji, a mówię to do tych, którzy są wystarczająco świadomi, aby im pomóc. Do tego się przygotowaliście. Doświadczając wszystkich tych zmian, przez które przechodzicie, jesteście już na o wiele lepszej pozycji i możecie pomóc innym się przebudzić. Możecie mówić z perspektywy własnego doświadczenia i wiedzy, które są wewnętrzne i głębokie, i dlatego ci ludzie będą mogli w to uwierzyć. Ufają wam oni i dlatego będą mogli porównać swoje doświadczenia z waszymi, a to rzuci światło na sprawy, których mogą nie być oni świadomi, a które leżą tuż pod powierzchnią.

Proszę rozejrzyjcie się i zobaczcie, kto z otaczających was ludzi być może zmaga się z nowymi energiami i pomóżcie im tak, jak możecie. To może polegać po prostu na spoczywaniu w swoim centrum, w spokoju i integralności, i na rozsiewaniu swego Światła tak, aby wszyscy mogli je zobaczyć. Może to polegać na byciu przykładem dla innych, którzy wyczuwają, że coś się zmienia i spoglądają na was, szukając zapewnienia, że wszystko jest w porządku. Będziecie wiedzieli, ile i w jaki sposób im powiedzieć, zawsze też macie do dyspozycji wskazówki od nas z Królestwa Ducha, jeśli kiedykolwiek nie bylibyście czegoś pewni.

Wielu z was już do tej pory całkowicie zaangażowało się we Wzniesienie i o wiele lepiej niż przedtem radzi sobie z falami przemian,  sprowadzanych przez intensywne spływające na Ziemię energie. Czas teraz, abyście rozejrzeli się, którzy ludzie i miejsca potrzebują tych porcji Światła, jakie przyswajacie również w czasie, gdy do was mówimy.

Prosimy, niech nic nie odwiedzie was od tego celu. Zawsze istnieją osoby, które wszystkiemu przeczą, ale wtedy macie po prostu zajrzeć w głąb i ponownie odkryć prawdę, odkryć to, o czym w głębi swego serca wiecie, ze jest Prawdą. Wejdźcie w kontakt z radością, jaką cała ta przemiana wam przynosi.

Jesteście naprawdę w drodze do domu i na niej odkrywacie zdolności, dary
i perspektywy, jakie do tej pory były jeszcze ukryte. Ukażcie je innym, obnoście się z nimi ostentacyjnie i dzielcie się nimi, aby wszyscy mogli je ujrzeć. Jesteście teraz u progu ich uchwycenia, utwierdzenia i zaoferowania tych darów innym jako integralnej części was samych.

To tak, jakby wąż zrzucił swą skórę, a jego nowa skóra została wystawiona na światło dzienne. Nie ma potrzeby trzymania się starej skóry, zamiast tego pora przyzwyczaić się do nowej. I podobnie, cokolwiek w waszym życiu wydaje się jeszcze nowe i niepewne, już wkrótce odczujecie jako zwyczajne i rzeczywiste, jako wrodzoną część was samych. To tak, jakbyście zostali ponownie złożeni i po małym przystosowaniu poczujecie, że jesteście o wiele lepiej przygotowani, by wyruszyć w dalszą drogę, i wyposażeni w zdolności bardziej odpowiednie dla Nowego Świata, jaki stwarzacie.

W tych sprawach nie ma dobrej czy złej drogi. Musicie zaufać, że podążając za swą Wyższą Jaźnią, we właściwy sposób przebędziecie wszelkie zakręty oraz wzgórza na waszej drodze. Przebywanie w chwili Teraz i odczuwanie swego centrum Serca
będzie wam w tym pomocne, a także wiedza, ze zawsze macie dostęp do waszej Wyższej Jaźni, jeśli tylko się zatrzymacie i z nią skontaktujecie. Niedługo ujrzycie, że jest ona coraz bardziej dostępna i staje się coraz bardziej z wami zintegrowana. Odkryjecie, że połączenie z waszym ego, czy tez niższą jaźnią, rozpuszcza się, i że już wam ono coraz mniej przeszkadza.

Na wszelkie sposoby odczuwajcie radość, która pojawia się dzięki temu uszczęśliwiającemu przypominaniu sobie o waszej Prawdziwej Jaźni, o waszej Boskiej Jaźni, o waszej Boskości. Staje się dla was coraz bardziej oczywiste, że to jest wasza Prawdziwa Esencja, która poprowadzi was do domu.

Jam jest Sananda i zawsze jestem do waszych usług.

Dziekuję, Sanando.

Przekazała Fran Zepeda, 16 maja 2012

Przetłumaczyła Wika

poniedziałek, 14 maja 2012

Bądźcie jednością ze swą Wyższą Jaźnią

 Zamieszczam dwa tłumaczenia tego samego przekazu, ponieważ otrzymałam je w tej samej minucie od Wiki i Patrycji.  Takiej synchronizacji czasowej jeszcze nie było na naszych blogach ;)   Kr
 ______________________________________________________

AA Michał i Jeszua:

Przynosimy wam wspaniałe nowiny z Królestwa Ducha, gdy czuwamy nad wami z głęboką dumą i miłością. Nic nie jest w stanie umniejszyć wielkiego postępu i rozwoju, jaki osiągnęliście. Iloraz światła jest cały czas wysoki, a my skłaniamy się przed wami.

Bądźcie przygotowani na potężne zmiany, tak jak wam o tym mówiliśmy.  Chcielibyśmy porozmawiać z wami o waszym sercu, które przechodzi przez wiele przemian. Wielkie ładunki i napływy energii spowodowały, że serca wielu z was otwarły się na sposoby, jakich możecie być niezupełnie świadomi, kochani. Być może zauważyliście, ze przestało was interesować wiele spraw, za to pojawiają się nagle nowe zainteresowania. Możecie czuć opór przed porzuceniem starych związków, kariery i starych sposobów robienia różnych rzeczy, ponieważ głęboko się z nimi utożsamialiście. Możecie odczuwać to jako zdradę i źle się czuć na myśl o uwolnieniu się od pewnych ludzi i spraw.

Miejcie na uwadze, że ci ludzie i sprawy istnieją w waszym życiu po to, żebyście się przebudzili, a gdy ten cel spełnią, są gotowi na to, abyście pozwolili im odejść. Uważajcie, aby nie utrzymywać przywiązania w wobec nich ani nie utożsamiać się zbyt blisko z tym, czemu pozwalacie odejść.  Pojawiło się to w waszym życiu dla pewnej nauki, a gdy już opanujecie tę lekcję, nie ma potrzeby, by trzymać się tej osoby czy rzeczy, która w wasze życie wniosła tę lekcję i możliwość rozwoju. Wszystko, co wam pozostaje do zrobienia, to być za to wdzięcznymi, pobłogosławić tych ludzi i sprawy, i pozwolić im odejść.

W waszym życiu pojawią się następne relacje, które zastąpią te odchodzące, ale nie znaczy to, że ci sprawy i ludzie, którzy odchodzą, a którzy wnieśli pewne lekcje w wasze życie, są dla was straceni. Muszą oni zostać uwolnieni, aby mogli iść dalej. Nie czynicie nic złego, pozwalając im wszystkim odejść. To uwolnienie i utrzymanie oddzielenia posłuży dla waszego i ich najwyższego dobra. Esencja miłości i nauki, która wraz z nią się pojawiła, jest wciąż w wysokim stopniu żywa. Po prostu, że się tak wyrazimy, pozwoliliście odejść posłańcowi.

Mówimy wam to, ponieważ będziecie odkrywać coraz więcej tego, czemu macie pozwolić odejść, i czasami może wyglądać to na lawinę, gdy sprawy przyspieszają i oczyszczeniu ulega cała trójwymiarowa struktura. Dzięki temu wszystkiemu wasze serce zostaje uzdrowione, zostaje poszerzone, i staje się w coraz większym stopniu nawigatorem w waszej podróży do domu.

Chcielibyśmy, abyście coraz bardziej byli świadomi waszej esencji.

Dostrójcie się do swego Wyższego Ja, które integruje się z wami w czasie, gdy do was mówimy. Zauważcie subtelne podpowiedzi i niuanse. To tak, jak przełączenie się na nowy system operacyjny na waszym komputerze, i pozostanie przy nim. Gdy już zdecydujecie się na nowy program, stary przestaje dla was działać. Zdecydujcie, że od teraz pozwalacie, aby wasza Wyższa Jaźń i wasze serce stały się waszym nowym systemem operacyjnym, i nie miejcie pokusy, by powrócić do starego programu, w którym pozwalaliście waszemu ego poddawać w wątpliwość wasze działania i uczucia.

Wraz z tym pojawia się nowy sposób polegania na intuicji, zamiast wyciągania wniosków przy użyciu starego systemu logiki i racjonalizowania. Uczyńcie te słowa swym nowym mottem: „Jestem moją Wyższą Jaźnią i odprężam się, otrzymując wiedzę z głębokich poziomów mojej Duszy”. Ufajcie tej wiedzy i bądźcie Jednym ze swą Wyższą Jaźnią.

Kochani, doszliście tak daleko, i niewiele już przed wami drogi, ale bądźcie przekonani, że wasz postęp zwiększa się, roziskrza i zwielokrotnia za każdym razem, gdy odprężacie się i poddajecie się wiedzy i świadomości, że jesteście oto wspaniałą boską istotą, której jedynym celem jest przebudzenie się i pomoc innym w ich przebudzeniu się. I to właśnie JEST celem waszej Duszy. Rozkoszujcie się tym, czujcie się z tym pewnie, niech wprawi was to w uniesienie. Już przybywacie.

Z głębokim szacunkiem pozostajemy waszymi oddanymi sługami i towarzyszami w Pokoju i Miłości –
Archanioł Michał i Jeszua

Dziękuję, Archaniele Michale i Jeszuo.


Przekazała Fran Zepeda
13 maja 2012

Copyright © 2012 by Fran Zepeda
http://www.franheal.wordpress.com  (Blog)
http://www.franhealing.com/Current-Channelled-Message.html

Przetłumaczyła Wika

Bądźcie jednością z waszym wyższym ja


13 maja 2012
 
Archanioł Michał i Jeshua:

Przynosimy wam wspaniałe wieści z Duchowego Królestwa obserwując was z miłością i głęboką dumą. Nic nie odbierze wam wielkiego postępu i rozwoju jaki osiągnęliście. Współczynnik światła jest cały czas bardzo wysoki - i temu oddajemy część.
 
Bądźcie gotowi na masowe zmiany o jakich wam mówiliśmy. Chcielibyśmy porozmawiać z wami o waszych sercach, które przechodzą teraz wielką przemianę. Ogromne doładowania energetyczne spowodowały, że serca wielu z was otwarły się w sposób jakiego nie całkiem jesteście świadomi, moi drodzy. Być może zauważyliście, że straciliście zainteresowanie pewnymi rzeczami, a w miejsce tego pojawiły się inne sprawy. Możecie czuć opór przed puszczeniem starych związków, karier i sposobów postępowania, ponieważ mocno się z nimi identyfikujecie. Możecie poczuć, że to jakiś rodzaj zdrady i dlatego czujecie się źle, gdy trzeba tego dokonać.
 
Pamiętajcie, że ludzie i sprawy w waszym życiu pojawiają się po to, by umożliwić przebudzenie  i gdy spełnią swą rolę, mogą odejść. Uważajcie, by nie przywiązywać się zbytnio do tych wszystkich rzeczy, którym pozwalacie odejść. Przyszły one do waszego życia jako lekcje, i gdy te lekcje zostaną odrobione, nie musicie wciąż nieść ich na swoich barkach.To co powinniście uczynić, to uhonorować je, pobłogosławić, a potem puścić.
 
W waszym życiu pojawią się nowe związki, które zastąpią te stare, ale ludzie i sprawy, które odchodzą, nie są całkiem dla was straceni. W prawdzie musicie to uwolnić, niech idą swoją drogą. Nie ma w tym nic złego. Zostajecie rozdzielni dla ich dobra i dla dobra was samych. Jednak esencja lekcji i miłości jaka za nimi idzie, wciąż żyje. Pozwoliliście po prostu odejść posłańcowi.
Mówimy wam o tym, bo niebawem odkryjecie, że coraz więcej musicie sobie odpuścić i będzie to trochę przypominało lawinę, teraz, gdy szkielet trzeciego wymiaru się rozmywa. Wasze serca zostają uleczone i nawigują was w waszej drodze powrotnej.
 
Chcielibyśmy, byście stawali się coraz bardziej świadomi waszej duchowej esencji. Złapcie sygnał waszego wyższego ja, które integruje się z wami, gdy czytacie te słowa. Dostrzeżcie subtelne podszepty i znaki. To jak przestawienie się na nowy system w waszych komputerach. Gdy już wprowadzicie nowy system, nie potrzebujecie starego. Podejmijcie decyzję, by wasze wyższe ja i wasze serce pełniły odtąd rolę tego nowego systemu i wyzbądźcie się pokusy powrotu do starego systemu, w którym to ego prowadziło was wśród zwątpienia.
 
Za tym przyjdzie zaufanie do własnej intuicji, która zastąpi racjonalny umysł i logikę. Niech następujące zdanie stanie się waszym nowym mottem: „Jestem swoim wyższym ja, relaksuję się i pozwalam sobie czerpać z wiedzy pochodzącej z najgłębszych pokładów mojej duszy”. Ufacie temu, co już wiecie i bądźcie jednością z Wyższą Jaźnią.
 
Moi drodzy, doszliście aż tutaj, i już niewiele drogi przed wami, ale niech będzie dla was jasne, że postęp jest potęgowany, elektryzowany i multiplikowany za każdym razem, gdy poddajcie się procesowi i pozostajecie w stanie relaksu w całkowitej pewności tego, że jesteście wspaniałą boską istotą, której wyłącznym celem jest przebudzenie i pomaganie w tym innym. I JEST to również celem waszej duszy, pozwólcie sobie powiedzieć. Bawcie się tym, umocujcie się w tym, bądźcie tym podekscytowani. Jesteście blisko.
Doceniając was, pozostajemy w  lojalnej służbie, braterstwie oraz Pokoju i Miłości z wami.


Copyright © 2012 by Fran Zepeda.

Przetłumaczyła Patrycja